Rok 2020 w pigułce. Oby nigdy się nie powtórzył

Miniony rok zapadnie w naszej pamięci na długo, głównie z powodu pandemii, która sparaliżowała cały świat. Jednak ostatnie 12 miesięcy w Krośnie to nie tylko walka z koronawirusem. Zobaczcie przegląd najważniejszych naszym zdaniem wydarzeń 2020 roku.
2020 rok przeszedł do historii
Damian Krzanowski

Jesteśmy więksi!

Teren, o który powiększyło się Krosno
damian krzanowski

Od 1 stycznia 2021 r. Krosno powiększyło się o tereny dawnego lotniska "Iwonicz". To efekt ubiegłorocznej decyzji Rady Ministrów i zwieńczenie wieloletnich starań. Magistrat planuje stworzyć tam strefę inwestycyjną, mając na uwadze bliskość projektowanej drogi ekspresowej S19.

W granicach miasta znalazły się dodatkowe 122 hektary wydzielone z gmin Krościenko Wyżne oraz Miejsce Piastowe. Zyskaliśmy także czterech nowych mieszkańców - jeśli nas czytacie, czujcie się w Krośnie jak u siebie w domu!

"Obwodnica" prawie gotowa, są nowe ronda i drogi

Ulica Podkarpacka przed i pod koniec przebudowy
damian krzanowski

Na przełomie 2019 i 2020 r. wystartowały prace na ostatnim etapie przebudowy ulicy Podkarpackiej, wchodzącej w skład drogi krajowej nr 28. Powstała druga jezdnia, której do tej pory brakowało między skrzyżowaniami z ulicami Tysiąclecia i Zręcińską.

Wybudowano także nowy wiadukt kolejowy oraz drogi serwisowe. W okolicy zmienił się układ komunikacyjny, m.in. umożliwiono wjazd na "obwodnicę" z ulic Okulickiego, Baczyńskiego i Skłodowskiej-Curie. 

Prace nad wiaduktem stanęły jednak na dwa miesiące, m.in. ze względu na niekorzystne warunki atmosferyczne. Wznowiono je pod koniec roku, a zakończyć mają się 10 marca 2021 r.

Miasto wzbogaciło się także o nową drogę, łączącą skrzyżowanie Podkarpacka-Tysiąclecia z ulicą Popiełuszki. Dotychczas, aby dostać się z okolic huty do osiedla w Polance, trzeba było przejechać przez krzyżówkę z ulicą Krakowską i al. Jana Pawła II.

Drogowcy rozpoczęli prace także na ulicy Polnej, która pozwala przejechać z ulicy Bieszczadzkiej (również elementu DK28) do Łężan bez zajeżdżania na rondo w Miejscu Piastowym.

Zmiany czekają również Zawodzie, gdzie jesiesnią swoje oblicze zaczęły zmieniać ulice Prochownia, Spacerowa oraz Świętego Wojciecha.

Bezimienne uliczki i rondo zyskały nazwy

To nie koniec zmian na drogowej mapie Krosna. W styczniu weszła w życie decyzja radnych o nazwaniu nowych ulic. Zyskaliśmy więc Piękną oraz Wspólną, stanowiące szkielet przyszłego osiedla nieopodal cmentarza w Polance. 

Natomiast w połowie roku polna dróżka w Turaszówce została nazwana imieniem generała Ryszarda Kuklińskiego. Znajduje się przy niej kilka domów, łączy ulice Klonową oraz Wincentego Pola.

Kolejną nazwę ulicy w tej części miasta wprowadzono w czasie wakacji. Miano Jaworowej zyskała droga równoległa do ul. Kuklińskiego. 

W Turaszówce upamiętniono także Franciszka Wójtowicza, który działał na rzecz jej mieszkańców, gdy była jeszcze niezależną wsią. Dzięki jego staraniom powstała m.in. szkoła, znana dziś jako "Elektryk". Ulica Wójtowicza jest ślepa, można na nią wjechać od ul. Odrzykońskiej.

Krosno, zwane niekiedy "miastem rond", zdecydowało również o nazwaniu jednego z takich skrzyżowań imieniem Stanisława Kochanka. Ten zmarły w 1995 r. artysta został patronem ronda u zbiegu ulic Łukasiewcza, Kletówki i Paderewskiego.

Koniec banku PBS

17 stycznia od rana przed krośnieńskim oddziałem Banku pojawiali się zaniepokojeni klienci, którzy nie mogli skorzystać ze swoich pieniędzy
damian krzanowski

Dla klientów Podkarpackiego Banku Spółdzielczego to był grom z jasnego nieba. 17 stycznia nagle pozbawiono ich dostępu do pieniędzy.

Działalność instytucji zawieszono z powodu przymusowej restrukturyzacji zleconej przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny. Państwowy nadzorca przeprowadził ją przy pomocy pomostowego Banku Nowego BFG S.A. Jak wytłumaczył, PBS był w złej sytuacji finansowej i groziła mu upadłość. 

Konta klientów odblokowano cztery dni później. Wówczas przed dawnym oddziałem PBS zjawiło się wielu mieszkańców Krosna i okolic. Chcieli jak najszybciej otrzymać swoje pieniądze.

Z powodu restrukturyzacji Muzeum Podkarpackie straciło 93 tys. złotych. Wiele innych firm, klubów czy instytucji z Krosna przeniosło swoje środki, mimo zapewnień Banku Nowego, że ich pieniądze są już bezpieczne.

Historyczny przystanek zniknął z Podwala

Przez 40 lat dawał schronienie przed deszczem, lecz przede wszystkim korzystali z niego pasażerowie PKS, MKS i prywatnych busów. Pod koniec istnienia murowany przystanek "Podwale 01" zamienił się w ruinę. Rozebrano go we wrześniu.

Nieistniejąca już wiata nie była jednak przystankiem, jakich wiele. Powstała w 1980 r. jako "czyn społeczny" pracowników Z.U.N. Naftomet. Upamiętnia to tablica, którą pozostawiono na ścianie sąsiedniego punktu Lotto. 

Krośnianin startował na prezydenta Polski

Z Robertem Biedroniem spotkało się na Rynku kilkudziesięciu mieszkańców
damian krzanowski

Robert Biedroń, który nazwał siebie "chłopakiem z Krosna", był kandydatem Lewicy na prezydenta RP w tegorocznych wyborach. 

Biedroń w czerwcu był gościem Telewizji Krosno24.pl. Zapowiedział wtedy, że otworzy u nas swoje biuro europoselskie. - Jestem to winny mojemu miastu (...) Ono zmieniło się. Wiem, że można jeszcze wiele rzeczy naprawić i że to wspaniałe miasto, które zasługuje na rozwój - wyjaśnił. Placówkę otwarto kilka miesięcy później. 

Podczas prezydenckiej kampanii wyborczej publicznie głos zabrała również matka Roberta Biedronia, Helena. Zaprotestowała wówczas przeciw atakowaniu społeczności LGBT przez urzędującą głowę państwa Andrzeja Dudę.

Politycy odwiedzali mieszkańów Krosna

Jako pierwszy w naszym mieście pojawił się prof. Tomasz Grodzki, marszałek Senatu. Spotkał się z uczniami oraz nauczycielami II Liceum Ogólnokształcącego, a następnie z prezydentem miasta Piotrem Przytockim i środowiskami prodemokratycznymi.

– Słyszałem, jakich rzeczy tu w Krośnie dokonujecie. Należą się Wam gratulacje i podziękowania. Nic nie jest ważniejsze w Polsce jak inicjatywy oddolne - mówił Grodzki w holu Centrum Dziedzictwa Szkła.

Natomiast w połowie lipca do Krosna przyjechała Małgorzata Kidawa-Błońska, wicemarszałek Sejmu i pierwsza kandydatka Koalicji Obywatelskiej na prezydenta (w głosowaniu korespondencyjnym). Spotkanie z polityk odbyło się w Pałacu Polanka.

Zebrani pytali ją, w jaki sposób dotrzeć do ludzi w mniejszych miejscowościach, którzy "są skazani na propagandę rządowej telewizji". - Ja sama, oglądając przez ostatnie tygodnie to, co mówią na mój temat, stanęłam przed lustrem i zaczęłam się sobie przyglądać – żartowała.

Kidawa-Błońska mówiła też jednak, iż wiele osób "o wielu rzeczach nie wie". - Jeżeli w kościele słyszą to samo co w TVP, to nie wiedzą, że świat wygląda inaczej. Dlatego praca u podstaw każdego z nas jest ważna - stwierdziła.

Przed czerwcowymi wyborami, gdy kandydatem KO był już Rafał Trzaskowski, w Krośnie zjawili się przedstawiciele Platformy Obywatelskiej. Podobnie jak prezydent Krosna, namawiali do głosowania na włodarza Warszawy.

Ponadto w lipcu biuro poselskie przy ul. Staszica otworzył polityk PSL Mieczysław Kasprzak.

Janina Frączek najlepszą położną w kraju

Janina Frączek pracuje na co dzień w Wojewódzkim Szpitalu Podkarpackim im. Jana Pawła II w Krośnie
damian krzanowski

"Mam na imię Aśka i będę się Tobą opiekować. Razem damy radę" – w ten sposób Janina Frączek wita się na krośnieńskiej porodówce z przyszłymi mamami. Jedna z nich zgłosiła ją do konkursu "Położna na medal".

Udało się - "Aśka" zdobyła 960 głosów, pokonując ponad pięćset konkurentek z całej Polski. - Spodziewałam się, że mogę mieć najwięcej głosów w województwie, ale nigdy nie pomyślałam, że wygram ten konkurs - mówiła pani Janina.

Sklepowi terroryści. Seria włamań i napadów

Tak po włamaniu wyglądał sklep "Wino i Przyjaciele" przy ul. Pużaka
damian krzanowski

Zaczęło się od napadu na ekspedientkę sklepu przy ul. Wolności (24.01). Mężczyzna groził jej nożem i zażądał wydania kilkuset złotych.

Na początku lutego nieznany sprawca włamał się do sklepu "Wino i Przyjaciele" przy ul. Pużaka. Zabrał pieniądze z kasetki i zniknął w ciemnościach.

Dwie noce później mężczyzna zaatakował pracownicę hotelu, który stoi tuż obok "Wina i Przyjaciół". Łupem także padło kilkaset złotych. Kilka godzin wcześniej obrabowano sklep spożywczy przy ul. Kisielewskiego.

9 lutego policja zatrzymała 40-latka, który przyznał się do rozboju w hotelu oraz dwóch włamań. Jednak to nie zakończyło serii - dwa dni później okradziono sklep przy ul. Bohaterów Westerplatte, a 13 lutego placówkę na ul. Naftowej.

Ostatecznie w Walentynki (14.02) poinformowaliśmy, że w ręce policji wpadł drugi z bandytów. Okazał się nim 21-latek.

Rodzina błagała o karetkę. Krośnianin zmarł

Ta sprawa obiegła ogólnopolskie media. Rodzina przez cały dzień szukała pomocy dla pana Ireneusza, który dostał drgawek, wymiotował i nie mógł się poruszać.

Początkowo dyspozytorka stwierdziła brak zagrożenia życia i poleciła kontakt ze świąteczną opieką zdrowotną. Nie pomogły też wizyty bliskich w szpitalu. Po wielu godzinach, gdy ambulans zjawił się na miejscu, krośnianin był w stanie agonalnym. Niebawem zmarł na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym przy ul. Korczyńskiej. 

Archeologiczne odkrycie w centrum miasta

Tomasz Leszczyński, archeolog z Muzeum Podkarpackiego z jednym z wykopanych naczyń
damian krzanowski

Dzbany, skarbonki, skórzane wyroby, fragmenty butów - m.in. te rzeczy czekały przez setki lat pod powierzchnią ziemi. Pochodzą z czasów późnego średniowiecza, a znaleziono je przy okazji budowy kamienicy na rogu ulic Spółdzielczej i Sienkiewicza.

Odkryte przez archeologów przedmioty znajdowały się w czterech dobrze zachowanych studniach. To ślady gospodarki i życia codziennego naszych przodków.

Początek pandemii. Co działo się w Krośnie?

Przed Szpitalnym Oddziałem Ratunkowym ustawiono namiot, w którym odbywa się weryfikacja stanu zdrowia pacjentów zanim trafią na teren szpitala
damian krzanowski

Gdy pod koniec 2019 roku pojawiały się informacje o "tajemniczym wirusie z Chin", nikt nie spodziewał się, że kilka miesięcy później sparaliżuje on większość państw. 

Pierwszy raz artykuł o koronawirusie pojawił się na portalu 2 marca. Opisywaliśmy w nim, jak Krosno szykuje się na nadejście SARS-CoV-2. Wtedy na Podkarpaciu nie wykryto jeszcze ani jednej infekcji.

Kilka dni później szpital przy Korczyńskiej wprowadził całkowity zakaz odwiedzin. Z kolei w kwietniu pisaliśmy o odwołanych wizytach i zabiegach w placówce, a także teleporadach oraz nowych szpitalnych procedurach. 

Pierwsze ogólnopolskie restrykcje wprowadzono 12 marca. Wówczas rząd zamknął wszystkie przedszkola, szkoły, uczelnie, placówki kultury, muzea i kina. Krośnianie masowo ruszyli do sklepów, z których zwłaszcza znikały papier toaletowy oraz jedzenie o długiej przydatności do spożycia.

19 marca w Telewizji Krosno24.pl ruszył program specjalny "Krosno w czasach epidemii". Codziennie wieczorem na żywo Adrian Krzanowski oraz Paweł Bajcar omawiali aktualną sytuację epidemiologiczną, przedstawiali statystyki zachorowań, przeprowadzali wywiady, wyjaśniali wiele kwestii. Program realizował Kacper Krzanowski. Jego ostatni odcinek nadaliśmy 30 kwietnia.

Jednym z gości Telewizji K24 był Piotr Przytocki. Mówił m.in., że magistrat zawiesił wszystkie planowane inwestycje, a miejski budżet skurczył się o 40 mln zł. Przewidział także, że w 2020 r. nie odbędą się tradycyjne imprezy: "Balony" oraz "Karpackie Klimaty".

Telewizyjną inicjatywę portalu docenił Google, który przyznał nam specjalny grant. Pomoże nam nadal tworzyć wartościowe i rzetelne dziennikarstwo.

Koniec marca to nie tylko ogólnopolski lockdown (wtedy znany jako "zamrożenie gospodarki"), ale i początek "epidemicznej" zapaści w lokalnym transporcie zbiorowym. MKS, prywatni przewoźnicy oraz państwowa kolej znacznie ograniczyli rozkłady jazdy. Części kursów nie przywrócono do dziś. 

Sytuacja w komunikacji zbiorowej zaczęła poprawiać się przed wakacjami. Wówczas pojawiło się więcej połączeń w Bieszczady, a także nowa linia nad Bałtyk.

Do historii przeszła pierwsza sesja Rady Miasta przeprowadzana w warunkach pandemii. Radni zasiedli w odstępach, mieli maseczki i rękawiczki. Późniejsze posiedzenia odbywały się on-line.

Jedną z najbardziej doświadczonych pandemią branż jest gastronomia. Już w kwietniu pisaliśmy, że długotrwałe obostrzenia spowodują kryzys wśród restauratorów. Rozmawialiśmy też z innymi przedsiębiorcami z Krosna.

Na "postojowe" poszła m.in. huta Krosno Glass. Cała załoga wróciła do pracy 4 maja. Zarząd przedsiębiorstwa zapewnił, że nie będzie zwolnień. Miesiąc później zakład odwiedzili przedstawiciele rządu.

Restauracje, a także salony fryzjerskie i urody otworzyły się 18 maja. Sprawdzaliśmy wtedy, czy tłumnie odwiedzili je klienci i jak wygląda kondycja finansowa ich właścicieli. Do lokali gastronomicznych zajrzeliśny także jesienią, po ich kolejnym zamknięciu.

Od 20 kwietnia mogliśmy bez ważnej przyczyny opuszczać nasze domy. Jednocześnie rządzący wprowadzili obowiązek zasłaniania nosa i ust w przestrzeni publicznej. Krośnieńskie służby porządkowe rozpoczęły wtedy wzmożone patrole.

W połowie maja przy szpitalu uruchomiono pierwszy w mieście mobilny punkt testowania pod kątem koronawirusa. Początkowo mogli korzystać z niego tylko poddani kwarantannie.

Ponad miesiąc później wydano zgodę, by za opłatą mógł to zrobić każdy. Z czasem chętnych na przetestowanie się przybywało. W październiku było ich tak wielu, że... zrobili korek.

PWSZ zmieniła nazwę. Teraz jest KPU

1 maja krośnieńska Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa zmieniła nazwę na Karpacka Państwowa Uczelnia. Jej nowym rektorem w czerwcu został prof. nadzw. dr hab. Zbigniew Barabasz.

- Chcemy być partnerem dla miasta i mieszkańców. Uważam, że uczelnia jest szansą na pozytywny rozwój młodych ludzi tu, na miejscu - zapewniał.

W roku akademickim 2020/21 w ofercie KPU pojawiły się cztery nowe kierunki: automatyka i robotyka, marketing internetowy, lingwistyka stosowana oraz pedagogika przedszkolna i wczesnoszkolna.

Nowa rzeźba w centrum miasta. Jej twórca zmarł

Skwer przy "starym rondzie" zmienił swój wygląd
damian krzanowski

Nieopodal Placu Monte Cassino w maju zainstalowano nową rzeźbę Witolda Śliwińskiego, nazwaną "Labirynt historii". Waży ponad tonę, sięga dwóch metrów wysokości, a swoją genezą nawiązuje do historii Polski.

- Czarne elementy przedstawiają czasy rozbiorów i innych tragicznych wydarzeń w naszej historii, natomiast pomarańczowe – czasy dobrobytu i rozwoju zarówno gospodarczego, jak i intelektualnego - wyjaśniał artysta.

Witold Śliwiński ciężko zachorował i zmarł 3 listopada w wieku 57 lat.

"Radosna Dolina" na osiedlu ks. Markiewicza

Plac zabaw dla dzieci, dla dorosłych - plenerowa siłownia. W pobliżu "kwadraciaka" powstała "Radosna Dolina". Zajęła miejsce zaniedbanego skweru, z którego wcześniej korzystali "degustatorzy" alkoholi.

W ramach inwestycji powstały także nowe chodniki i ścieżki rowerowe, łączące "Dolinę" z ulicami Powstańców Warszawskich oraz Wojska Polskiego.

Gdy zgłosiłem pierwszy projekt do budżetu, zmobilizowało się całe osiedle. Ludziom spodobał się ten pomysł. Zagłosowało na niego ponad 500 osób – mówił pan Wiesław.

Car-sharing w Krośnie. Zaoferował go Panek

W maju do Krosna wkroczyła firma Panek, oferująca samochody na chwilowy wynajem, czyli tzw. car-sharing. Zamawia się je przy pomocy aplikacji mobilnej, która następnie nalicza opłaty za przejechane kilometry. 

Do "Szklanego Miasta" przyjechały dwa samochody Panka: Toyota Yaris i Toyota C-HR. Jak wyliczyliśmy, podróż do Rzeszowa kosztuje ok. 80 zł, nad Solinę ok. 100 zł, a na Prządki ok. 15 zł w jedną stronę.

Mordercy złapani po latach

Ponad 10 lat temu cała Polska śledziła doniesienia dotyczące Piotra Stańczaka, inżyniera z okolic Krosna porwanego w Pakistanie przez talibów. Jego kierowcę i ochroniarzy zabito podczas uprowadzenia. 

Po niemal pół roku terroryści zamordowali go, ponieważ lokalny rząd nie spełnił ich żądań. Schwytano ich w czerwcu, obaj przyznali się do czynu. Kilka lat temu w ręce służb wpadli już porywacze 42-latka.

Powrót fali przestępstw w Krośnie

Rannemu kierowcy busa pomogły uczennice "Naftówki"
damian krzanowski

Początkiem roku Krosno zmierzyło się z serią napadów. W późniejszych miesiącach doszło do poważniejszych zdarzeń: ataku nożem na kierowcę busa, śmiertelnego pobicia, a także skatowania taksówkarza.

W połowie czerwca pasażer busa relacji Kraków-Krosno zaatakował nożem kierowcę, który obudził go i poinformował, że przystanek na dworcu jest ostatnim. Szofer mógłby nie przeżyć, gdyby nie szybka interwencja uczennic "Naftówki". Zatamowały krwotok i zostały przy rannym do przyjazdu ambulansu.

Obława na sprawcę trwała kilka dni. Okazał się nim 34-letni mieszkaniec Krosna. - Był kompletnie zaskoczony, nie spodziewał się, że funkcjonariusze tak szybko wpadną na jego trop - opisywał asp. sztab. Paweł Buczyński z Komendy Miejskiej Policji.

Z kolei lipiec zaczął się od ataku na placówkę Poczty Polskiej przy ul. Podwale. 58-latek z Krosna wszedł do budynku z nożem w ręce. Zaniepokojone pracownice zadzwoniły na policję, a mężczyzna zemdlał. W październiku sąd skazał go na 4 lata więzienia za próbę napadu.

Do największej tragedii doszło na początku września przy ul. Krakowskiej. Dwaj mężczyźni zaatakowali 27-letniego Remigiusza i dotkliwie go pobili, prawdopodobnie był przypadkowym przechodniem. W następnych dniach policja zatrzymała agresorów, a ich ofiara zmarła w szpitalu. Wojciechowi K. i Łukaszowi C. za pobicie ze skutkiem śmiertelnym grozi dożywocie.

Śmierć Remigiusza wstrząsnęła mieszkańcami Krosna. Ulicami miasta przeszedł Biały Marsz Milczenia.

Natomiast w połowie listopada trzech sprawców, w tym kobieta, dotkliwie pobiło taksówkarza. Wcześniej szofer nie chciał zabrać do swojego auta ich dużego psa. Napastnicy byli nietrzeźwi, grozi im więzienie.

Burze nad Krosnem

Tak po czerwcowej burzy wyglądały przydomowe ogródki na ul. Wisze
damian krzanowski

W jedno sobotnie czerwcowe popołudnie (27.06) na północ od Krosna przeszła seria burz wraz z intensywnymi opadami deszczu. Na Rynku silny wiatr porwał restauracyjne parasole. Jednak największe zniszczenia burze wyrządziły w Korczynie i na ul. Wisze. Zalało kilkanaście gospodarstw domowych, a strażacy przez całą noc wozili worki z piaskiem.

Ciemno wszędzie, co to będzie?

Koronawirusowe oszczędności sprawiły, że miasto o północy zaczęło wyłączać część ulicznego oświetlenia.

Drugą przyczyną "egipskich ciemności" była modernizacja latarni, zakończona pod koniec roku.

Wyremontowana fontanna za 200 tys. złotych

W środku wakacji uruchomiono odnowioną fontannę przy Placu Monte Cassino, nieopodal rzeźby "Labirynt Historii". Koszt remontu to ponad 200 tys. zł.

Fontanna ma być zachowana, jeśli w przyszłości skwerek zmieni swój wygląd. Jednak epidemia nadszarpnęła miejski budżet, dlatego - jak poinformował magistrat - "nie nastąpi to szybko".

Turbulencje w MKS-ie

Znaczny spadek liczby pasażerów, wywołany falą zakażeń SARS-CoV-2, spowodował kryzys w miejskiej komunikacji. W lipcu radni podnieśli ceny biletów, m.in. miejskiego jednorazowego. Kosztuje on 2,60 zł, czyli najwięcej po denominacji.

Prezes MKS Roman Gierlach już wtedy zapowiadał, że konieczne będą jeszcze cięcia w rozkładzie jazdy. Stało się to w połowie września, gdy zlikwidowano dziesiątki kursów, przede wszystkim w weekendy. 

Kontrowersyjne zmiany skrytykowali m.in. pracownicy szpitala, których całkowicie odcięto od miejskiego transportu w niedziele i święta. Po interwencji portalu, MKS zdecydował się przywrócić kilka zawieszonych połączeń na liniach "0", "1" i "10"

Wejście w życie kolejnej tury cięć zaplanowano na 4 stycznia 2021 roku. Wówczas z rozpiski odjazdów, ważnej w dni wolne od szkoły, znikną niemal wszystkie kursy "trójki" do Odrzykonia oraz spora część autobusów linii "K". 

Nietypowe lądowanie w Polance

Samolot doznał awarii silinika. Najpierw zahaczył śmigłem o latarnię, potem wylądował na pobliskiej posesji niszcząc samochód zaparkowany przed domem
damian krzanowski

- Piliśmy kawę i w pewnym momencie zauważyłem przez okno lecący nisko, na wysokich obrotach samolot. Miałem wrażenie, że wykonuje mocny skręt i chwilę później było uderzenie - mówił mieszkaniec Polanki o nietypowym lądowaniu awionetki

Maszyna, zamiast na pobliskim lotnisku, wylądowała na działce jego sąsiada przy ul. Zręcińskiej. Pilot doznał niewielkich obrażeń. 

Nowa kamienica przy "starym rondzie"

Na górze Plac Monte Cassino pod koniec 2019 roku, na dole pod koniec 2020
damian krzanowski

21 nowych mieszkań powstało w kamienicy przy Placu Monte Cassino. Jej budowę ukończono w połowie września. Wprowadzili się tam pierwsi lokatorzy.

Nowy budynek stanął w miejscu dawnego skweru za przystankiem MKS. Urząd Miasta argumentował, że powstanie kamienicy wypełni "architektoniczną lukę" w tym miejscu. Innego zdania jest część mieszkańców os. Staszica, którzy narzekają na brak zielonych miejsc w ich okolicy.

Wilki Krosno w pierwszej lidze

Infrastruktura krośnieńskiego stadionu wymaga przebudowy, brakuje miejsc siedzących dla większej ilości widzów
damian krzanowski

4 października żużlowcy z Wilków Krosno wywalczyli awans do eWinner 1. Ligi żużlowej. Stało się to na wygranym spotkaniu z Bedmet Kolejarz Opole.

Prócz radości, oznacza to również koszty. Aby mecze Wilków mogły być transmitowane w telewizji, konieczne okazuje się postawienie masztów oświetleniowych na stadionie za blisko 6 mln zł.

Nowa siedziba MPGK

Niewielki budynek szpecący ul. Fredry zburzono, a tuż za nim powstał pokaźny, nowoczesny biurowiec MPGK. W nim znajduje się m.in. Biuro Obsługi Klienta.

- Stary budynek nadawał się jedynie do rozbiórki. Dodatkowo stanowił zagrożenie dla środowiska i zdrowia pracowników, gdyż elementami jego konstrukcji były płyty azbestowo-cementowe – mówił Jan Guzik, dyrektor ds. technicznych w Krośnieńskim Holdingu Komunalnym.

Budowa kosztowała ponad 10 mln złotych.

Piekło kobiet

"Moje ciało, mój wybór" to jedno z głównych haseł protestu
damian krzanowski

Koniec października to czas protestów w obronie praw kobiet w całej Polsce. Także krośnianie wyrazili swój sprzeciw wobec decyzji Trybunału Konstytucyjnego i zaostrzeniu przepisów aborcyjnych. Kilkukrotnie na krośnieńskim Rynku zbierał się tłum osób, który następnie maszerował pod biuro poselskie PiS Piotra Babinetza. Na jedno ze spotkań przyszło blisko 1000 protestujących

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (2)