Portalu
Rada Osiedla Turaszówka wystąpiła do prezydenta miasta o nadanie nazwy ulicy, znajdującej się w pobliżu ulic Klonowej i Wincentego Pola. To droga gruntowa, otoczona głównie przez pola. Wzdłuż niej znajduje się kilka domów.
- Pomysł jest inicjatywą mieszkańców. Trudno mi powiedzieć, czym kierowali się przy wyborze nazwy - mówi Tomasz Zajdel, przewodniczący Rady Osiedla Turaszówka.
Proponowana nazwa - ul. generała Ryszarda Kuklińskiego – została zaopiniowana pozytywnie przez Komisję Kultury, Sportu i Turystyki. Natomiast negatywnie oceniła ją Komisja ds. nazewnictwa obiektów infrastruktury miejskiej. Według niej ul. gen. R. Kuklińskiego odbiega od nazw pobliskich ulic, które nawiązują do geografii i przyrody.
Uchwałę w tej sprawie przegłosowano podczas ostatniej sesji Rady Miasta (29.05) 14 głosami za. 5 radnych wstrzymało się (Grzegorz Rachwał, Marcin Niepokój, Robert Hanusek, Tomasz Biały, Zbigniew Kubit), a 2 było przeciw (Anna Dubiel, Zdzisław Dudycz).
Ryszard Jerzy Kukliński urodził się w Warszawie 13 czerwca 1930 roku. Był pułkownikiem Ludowego Wojska Polskiego. Pośmiertnie został awansowany do stopnia generała. Znany był także pod pseudonimem „Jack Strong”, jako agent wywiadu Stanów Zjednoczonych.
Ryszard Kukliński był postacią kontrowersyjną. W latach 1971-1981 przekazał na Zachód około 40 tysięcy stron dokumentów, które zawierały m.in. plany ZSRR odnośnie szczegółów stosowania broni nuklearnej. Wiele osób twierdzi, że w ten sposób pomógł Ameryce wygrać zimną wojnę. Jednak uważany jest także za zdrajcę, ponieważ złamał przysięgę wojskową. Przekazywane informacje dotyczyły także polskiego systemu obronnego, co mogło zaszkodzić krajowi w przypadku potencjalnego konfliktu.
Zmarł 11 lutego 2004 roku w USA. Następnie jego prochy złożono w Alei Zasłużonych na warszawskim Cmentarzu Wojskowym na Powązkach.
Droga, której RM nadała imię gen. Kuklińskiego w MPZP Turaszówka VI (przyjętym uchwałą RM XXXVIII/791/16 z dn. 29.12.2016 r.) jest drogą publiczną (1.KDD.4), która przebiega przez obszary zabudowy mieszkaniowej MN (tereny częściowo uzbrojone) latach . Już w latach 2015 - 2017 Rada Os. Turaszówka wnioskowała do Prezydenta Miasta o opracowanie projektu budowy tej drogi. Tak się nie stało. Obecnie trwają prace nad koncepcją (a może już projektem) na budowę tej drogi w ramach zadania „Budowa drogi pomiędzy ul. W. Pola a ul. Szklarską”.
W artykule zamieszczono fot. budynku drewnianego, który spłonął kilka miesięcy temu. Czemu nie pokazano nowego, okazałego budynku, w którym mieszkają wnioskodawcy nadania im. gen. Kuklińskiego. Czy to świadome „działanie”? Chyba łatwiej jest nadać imię ulicy, przy której jest kilka domów (nawet jeżeli jest to obecnie droga „polna”), niż zmieniać nazwę ulicy „asfaltowej”, przy której jest kilkanaście lub kilkadziesiąt budynków.
Henryk Rospond-przew. Zarządu O. Turaszówka
Po co znowu zaogniać sytuację i wywoływać hejt. Postać kontrowersyjna, z punktu widzenia prawa po prostu zdrajca. działał na szkodę Polski , jaka ona wtedy nie była. Jego postawy nie oceniam bo nie wiemy jak było, czy był ideowcem , czy znalazł łatwy zarobek. Fakty są takie, że działał na szkodę Polski i gdyby doszło do wojny to po prostu mocniej byśmy oberwali. Poza tym był wojskowym, a przysięga zobowiązuje. Nie mozna łamać pewnych zasad.
"....odbiega od nazw pobliskich ulic, które nawiązują do geografii i przyrody..."
już myslałem, że coś tu nie pasuje, ale nie, wszystko ok!, bo pobliska ulica Wincentego Pola nawiązuje przecież do pola, bo pola są dookoła.
Osobiście uważam, że przynajmniej część nowo nadawanych nazw ulic powinno pochodzić od postaci lub wydarzeń historycznych - to taki element edukacyjny. Bo nazwa Zielona, Słoneczna czy Jasna nie niesie za sobą zupełnie nic poza możliwością określenia położenia obiektu na mapie miasta, ale już np Kuklińskiego, Batalionów Chłopskich czy Kazimierza Wielkiego niesie pewny ładunek edukacyjny - może choć co 20 osoba pochyli się choćby na moment nad znaczeniem. A postaci i wydarzeń wartych upamiętnienia nie brakuje, zarówno w skali ogólnokrajowej jak i regionalnej.
