Kania
Do akcji „Posiłek dla lekarza” jako pierwsza z Krosna przyłączyła się pizzeria Torridon (ul. Krakowska21). Na Facebooku restauracji pojawił się taki oto komunikat: „Chcąc jak najbardziej odciążyć lekarzy, pielęgniarki, załogi karetek i wszystkich innych zatrudnionych w placówkach medycznych – i pozwolić skupić im się na walce z chorobą – chcemy zaoferować im darmowe posiłki z naszej restauracji. Od dziś, codziennie lekarze i personel szpitala mogą od nas za darmo dostać pizzę oraz dania obiadowe.”
Akcja dla Torridonu już się zakończyła. Wydali 72 posiłki za 1600 zł. – O inicjatywie dowiedziałem się z Facebooka – mówi Mariusz Szpunar, właściciel. – Wystarczyło uzupełnić formularz. Na początku ratownicy nie wierzyli, byli zaskoczeni taką akcją, ale też wdzięczni.
Pod 13 Kebab Krosno (ul. Rynek 13) to drugi lokal, który uczestniczył w akcji. Dostarczył blisko 60 darmowych dań dla lekarzy, pielęgniarek, ratowników medycznych oraz innych pracowników służby zdrowia. Na Facebooku załoga lokalu obiecuje, że na bieżąco będzie z tego typu przedsięwzięciami.
Akcja „Posiłek dla lekarza” to inicjatywa, która nie tylko wspomaga służbę zdrowia, ale również pomaga lokalom gastronomicznym, które z powodu epidemii są niedostępne dla klientów. Posiłki dla lekarzy i pielęgniarek opłacają bowiem darczyńcy, którzy wpłacają pieniądze na ten cel poprzez portal zrzutka.pl. Dołożyć może się każdy. W akcji wzięło udział ponad 500 lokali. Zebrano prawie 600 000 tys. zł.
- Jestem zadowolony z akcji – mówi Mariusz Szpunar. – Ten trudny czas musimy jakoś przetrwać, pomagając sobie nawzajem. W tym momencie głównym źródłem utrzymania dla lokali gastronomicznych są dowozy. Akcja „Posiłek dla lekarza” to nie tylko pomoc medykom, ale również nam, restauratorom w postaci dochodu i reklamy, która pozwoliła na zwiększenie liczby zamówień na dowóz.
Więcej informacji o akcji znajdziemy na zrzutka.pl, na Facebooku i Twitterze (@DlaLekarza). Z organizatorami zbiórki można skontaktować się również mailowo, pisząc na adres posilekdlalekarza@gmail.com. Działają pod hasztagiem #PosiłekDlaLekarza.
Wśród mieszkańców Krosna również nie brakuje osób, które chcą pomagać i służbie zdrowia, i restauracjom indywidualnie. Dwóch klientów Klubu K15 (ul. Krakowska 15) zdecydowało się opłacić posiłki dla krośnieńskiego pogotowia. – Pierwsza osoba zamówiła u nas posiłki dla ratowników za 100 zł tygodniowo do odwołania – mówi Kamil Węgrzynek z Klubu K15. – Z drugą ustalamy warunki.
Klub również dodaje coś od siebie, czy to pizzę, czy rabat.
- Takie akcje są bardzo potrzebne – mówi Kamil Węgrzynek. – Pomoc ratownikom w ten sposób, gdy są narażeni na stres, to miła sprawa. Jest to również pewna forma pomocy dla nas, restauracji, które są pozamykane i mogą tylko dowozić jedzenie swoim klientom.
Na Facebooku ratownicy specjalnie założyli nawet swój fanpage Samodzielne Publiczne Pogotowie Ratunkowe w Krośnie, żeby dziękować swoim darczyńcom. „Każdy nawet najmniejszy gest solidarności jest dla nas wyjątkowy”, „Dzięki Waszemu wsparciu mamy możliwość w bezpieczniejszy sposób mierzyć się z problemem” – to tylko niektóre z ich postów.
Z profilu można się dowiedzieć, że darmowe jedzenie zaoferowała krośnieńskiemu pogotowiu piekarnia Fiejdasz z Iwonicza, proponując kanapki i „coś słodkiego" dla ratowników. Ciepłe posiłki dostarczyła również pizzeria Soprano z Posady Górnej. Ratownicy otrzymali też w prezencie słodycze oraz drożdżówki od indywidualnych osób. Swoją „cegiełkę” dodali także Posmakuj Krosno, Euro Cash z Krosna i Tchibo Polska oferując m.in. ekspres do kawy i soki.
Natomiast Optimus Fight Club Krosno (klub sportowy zrzeszający miłośników boksu) podarował ratownikom, lekarzom i pracownikom Wojewódzkiego Szpitala w Krośnie sporo butelek wody. Na Facebooku klubu czytamy: „Jest to forma podziękowania, że dbają o nasze zdrowie jak i życie, a często narażają swoje, szczególnie w dobie wirusa. Dziękujemy i życzymy wytrwałości, a my wierzymy, że wspólnymi siłami zwyciężymy to, co obecnie się dzieje. Warto pomagać!"
Johny11palcow widzę że lekarze zarabiają jak bogowie utarty mit, cieczkę 6 letnie studia gdzie nie jest możliwość podjęcia pracy, większość nawet semestru by nie dała rady ponieważ są za głupi na to... Elitarność. Później rok stażu za 2000 zł, a wielkie pieniądze lekarze zarabiają w wieku 50 lat. Porównując to do zachodu np.Niemiec tam jest łatwiej o specjalizację plus płacą jest adekwatna do elitarności tych studiów, gdzie zwykły plebs nawet się nie zbliży do poziomu osób po medycynie. Brak szacunku ludzi do zawodu lekarza, własnie takimi wpisami widać to najbrdziej, tylko jak przyjdzie co do czego to wszyscy błagaja żeby sie nimi zając wtedy trzeba pamiętać że plebs zawsze bedzie plebsem, doktor PANEM DOKTOREM.
gohan 27 - nie płacą ? Lekarze zarabiają jak bogowie w Polsce... Pielęgniarki w porównaniu do tego, co było 5-7 lat temu już nie powinny narzekać... Ratownicy podobnie... Nadgodziny ponoć są płatne w polskich szpitalach, także... Są inne grupy personelu, które mają 1900 zł na rękę i żadnych dodatków a ceny w sklepach wszyscy mają jednakowe... Narzędzi / materiałów nie ma, bo polska służba zdrowia jest totalnie niedoszacowana, jeśli chodzi o koszty... Popatrz sobie na inwestycje w szpitalach, na zakupy sprzętu... Wszystko ze środków unijnych i to od czasu do czasu, zazwyczaj raz na rok... Same szpitale mają kasę tylko na wypłaty (a czasem nawet na to nie mają), rachunki, media i tyle...
Inicjatywa jest super, jedyny minus tego taki, że pokazuje to słabość państwa, bo nie ma kasy na to, co naprawdę istotne... Sprzęt taki jak usg / respirator czy maseczki to podstawowe rzeczy, tego powinno być na tony, bez patrzenia na koszty, tak jak to ma miejsce za zachodzie Europy...
Iniicjatywa dobra, ale jeśli chodzi o mnie to żeby płacili i to cały rok, dostarczali nam narzędzi (materiałow), przestrzegali godzin pracy/służby, a wtedy bedzie odrobnie norlmanie - jesli chodzi o jedzienie to mnie stać to sobie kupie.
Podsumuwując ludzie przypominają sobie teraz o nas, skonczy sie pandemia znów wrócimy do bylejakości czy sprzetowej, płacowej, oraz znów do wyrabiania nadgodzin.
Nie jesteśmy jeszcze tak źli i zepsuci, czasem na siebie nadajemy, targamy się po szczękach na forach, na spotkaniach z przyjaciółmi i rodziną, ale jak trzeba potrafimy się jednoczyć, pomagać .............. świadczy o tym chociaż ten artykuł i wiele odddolnych incjatyw jak szycie maseczek, odstepowanie mieszkań na kwarantanny, robienie zakupów starszym, samotnym itd. Głowy do góry..... pokonamy to paskudztwo, choć jutro nie będzie takie jak kiedyś ......... Bywajcie zdrowi.............. trzymajcie się i trzymajcie fason ............ Wielkie dzięki za każdy gest dobrej woli wobec drugiego człowieka, to dodaje wszystkim nam otuchy ......
Zgadzam się z tym co napisał WOYTEC /Wojtek?/ My lubimy opluwać,krytykować a widzieć dobro i dziękować, to już nie.
Wielkie DZIĘKI DLA NASZYCH KROŚNIEŃSKICH BOHATERÓW- wszystkich pracowników służby zdrowia i innych firm, sklepów, które pracują.
Piękna inicjatywa- posiłki dla Nich. Krośnianie i ludzie z Podkarpacia są wrażliwi i zawsze pomagają we wszystkich akcjach. Teraz aż miło się o tym czyta i widzi, że zło nas nie zwycięży. Jesteśmy solidarni, dobrzy- a dobro zawsze powraca.
Jak mówił nasz Wielki Polak- Zło- Dobrem Zwyciężaj !
Pozdrawiam bardzo serdecznie i jeszcze raz wielkie dzięki dla wszystkich którzy pomagają. KD
Świetne pomysły, super inicjatywa! Takie działania zasługują tylko na wielkie brawa.
Ratownicy zasługują na wdzięczność, bo dla nas wszystkich narażają życie swoje i swojej rodziny. Tak samo jak pielęgniarki, lekarze, a może przedewszystkim sprzedawcy w sklepach. Dziękujemy Wam bardzo!
P.S. Ciekawe, że jak jest coś pozytywnego to nikomu nawet się nie chce skomentować... Negatywnych komentarzy, zwłaszcza na TerazKrosno, a także tutaj, na K24, jest cała masa. Ludzie wolą się opluwać niż do kogoś uśmiechnąć. Może dlatego ten wirus tak się szybko roznosi? Zaraża przecież drogą kropelkową...
