Tomasz Tatrzański z rzeką jest związany od dawna. - Spędziłem tutaj dzieciństwo, wędkowałem, a teraz biegam wzdłuż jej brzegów – mówi. Widok śmieci zawsze odstraszał krośnianina, dlatego postanowił coś zrobić z tym problemem. Od 2011 roku, na wiosnę i jesień, organizuje akcję "Czysty Wisłok", która polega na sprzątaniu brzegów rzeki oraz pobliskich terenów.
Każde takie wydarzenie kończy się zebraniem kilkudziesięciu worków, w których znajduje się głównie szkło, opakowania, folie, stare ubrania czy różne drobiazgi. Wolontariusze znajdują też śmieci sporych rozmiarów: dywany, beczki, opony, elementy samochodów czy telewizory. W wydarzeniu uczestniczą dzieci, młodzież, dorośli i seniorzy. W ubiegłym roku wiosenna akcja zgromadziła prawie 100 osób, które zebrały ok. 300 worków. Pisaliśmy o tym tutaj.
W 2023 roku ze względu na niekorzystne warunki pogodowe nie odbyła się jesienna akcja. - Nasze tegoroczne wiosenne plany na sprzątanie są praktycznie kopią tych jesiennych, których nie udało się zrealizować przed zimą – mówi Tomasz Tatrzański i zaprasza do uczestnictwa w akcji już w sobotę (23.03).
Zbiórkę zaplanowano na godzinę 9:00 przy Dzielnicowym Domu Ludowym "Puchatek" (ul. Chopina). Sprzątanie potrwa trzy godziny, do 12:00. - Rozdzielimy tam worki i utworzymy przynajmniej trzyosobowe drużyny. Będzie potem łatwiej przenosić worki z niedostępnych miejsc do samochodów.
Porządkowany będzie teren od granicy miasta z Krościenkiem Wyżnym do zielonego rynku. Można też wybrać własną lokalizację, wystarczy ją zgłosić inicjatorowi akcji, dzwoniąc na numer 608 527 616. Podjedzie z workami pod wskazany adres, a później je odbierze.
Panu Tomaszowi zależy bardzo na uporządkowaniu lasku nad Wisłokiem nieopodal ulicy Jeleniówka. Według krośnianina to urokliwe miejsce, które powinno służyć mieszkańcom, zwierzętom i ptakom, a nie imprezowiczom i menelom.
- Liczę, że będzie na tyle ludzi, że kogoś na Jeleniówkę podwiozę, aby mógł posprzątać tamten teren. Chciałbym, żeby na tym zielonym obszarze pojawiły się kosze na śmieci, monitoring i patrole od czasu do czasu. Aby to nie było kolejne miejsce libacji. Tak mało mamy zielonych miejsc w Krośnie. Powinniśmy je szanować – mówi.
Na sprzątanie warto zabrać ze sobą gumowe buty, wodery i rękawiczki. Gdyby ktoś zapomniał o rękawiczkach, będą one dostępne u organizatora. – Warto ubrać dobre buty, niekoniecznie gumowe, mogą być turystyczne, a sprzątanie w wodzie będzie uzależnione od jej stanu – wyjaśnia pan Tomasz.
Worki odbierze miasto. Po ukończonej akcji na uczestników czeka poczęstunek w DDL „Puchatek” przy ul. Chopina. Pan Tomasz liczy na to, że warunki pogodowe będą dobre. - Pogoda to główny czynnik frekwencji. Pamiętajmy też, że sprzątanie to pewna forma ruchu – zachęca.
Szczegóły akcji można znaleźć na Facebooku.
Internetowi krzykacze, pseudoekolodzy którzy w ramach protestu niszczą pomniki i dzieła sztuki czy przyklejający się do asfaltu, ci którzy chodzą na manifestacje z hasłami wypisanymi na kartonach, wszyscy oni powinni się uczyć od takich ludzi jak Tomek bo on nie krzyczy, on działa. Trzymam kciuki za dużą frekwencję.