Przebudowa ulicy Staszica. Zieleń to niejedyny istotny tu problem

Ulica Staszica przejdzie wkrótce rewitalizację. Ma być wybrukowana, ze stylizowanymi latarniami, z pewnymi niewielkimi zmianami dla pieszych, rowerzystów i kierowców. Ale przebudowa rodzi wiele dylematów. Kompromisy są tu trudne: co zrobić ze starymi drzewami, czy ulica nie stanie się za wąska, czy piesi będą mieli komfort?
Spojrzenie z góry na ul. Staszica daje lepsze wyobrażenie na to, ile problemów tu się kumuluje
damian krzanowski

Przebudowa ulicy Staszica to ostatni etap całego programu rewitalizacji zespołu staromiejskiego, czyli uliczek sąsiadujących z Rynkiem. Stare płyty chodnikowe i asfalt na ulicach zaczęto wymieniać na bruk w 2008 roku.

Prace wystartowały od takich ulic jak: Piłsudskiego, Słowackiego, Pawła z Krosna i Blich. Pisaliśmy o tym tutaj. W kolejnych latach odmieniano wizerunek kolejnych ulic. Ostatnio (2022 rok) przebudowano ul. Grodzką. Pisaliśmy o tym tutaj.

Nadszedł czas na końcowy etap – modernizację ul. Staszica. Właśnie trwa przetarg na wyłonienie wykonawcy prac. Zanim to jednak nastąpi, magistrat musi się zmierzyć z problemem drzew rosnących wzdłuż ulicy. Planowano je wyciąć. Alarmistyczne nagłówki w mediach społecznościowych i portalach spowodowały, że decyzja została przeanalizowana jeszcze raz.

Sprawa drzew nie jest taka prosta, jak by chcieli mieszkańcy nawołujący do "obrony zieleni". I nie jest jedyną istotną sprawą, którą trzeba rozwiązać na tej ulicy.

Ulica Staszica w latach 60. XX wieku
archiwum / pocztówka / koloryzowane
Ulica Staszica współcześnie
adrian krzanowski

Dlaczego ulica Staszica jest szczególna

Ulica Staszica to ważny trakt komunikacyjny, zarówno dla kierowców, jak i pieszych. Łączy bowiem centrum z częścią miasta w kierunku Sanoka (a to m.in. osiedle Markiewicza, galeria Vivo, starostwo, McDonald, itd.).

Żeby łatwiej zrozumieć skomplikowaną sytuację z ul. Staszica, ustalmy jakich rozwiązań na tej ulicy chcieliby mieszkańcy, a właściwie różne ich grupy "interesów":

  • Chcemy cienia od zieleni i bezpieczeństwa, aby auta nie wjeżdżały na chodnik - powiedzą piesi.
  • Chcemy zachowania starych drzew - zaapelują aktywiści.
  • Chcemy ścieżki rowerowej - krzykną rowerzyści.
  • Chcemy płynnego ruchu i możliwości zaparkowania - oznajmią kierowcy.
  • Chcemy, żeby ta ulica "żyła" - stwierdzą przedsiębiorcy.
  • Chcemy zrealizować inwestycję i zmienić wizerunek Staszica - powie prezydent i urzędnicy (nota bene z magistratu przy tej samej ulicy).

Już na pierwszy rzut oka widać, że pogodzenie wszystkich tych interesów będzie trudne. Ale redakcja Krosno24 (także z tej samej ulicy) powie:

  • Chcemy zrozumieć plany i wyjaśnić je Czytelnikom.

Plany magistratu

Projekt zmian na ul. Staszica przypomina prace na innych zrewitalizowanych uliczkach wokół Rynku:

  • zarówno chodniki, jak i jezdnia z miejscami parkingowymi zostaną wybrukowane;
  • powstaną nowe latarnie, które swoją stylistyką będą nawiązywać do historii Starego Miasta;
  • przy okazji przebudowana ma zostać kanalizacja deszczowa.
  • Planowano także wyciąć stare klony i wiązy (w sumie 9 drzew), które pozostały po stronie muru kapucyńskiego i zastąpić je 18 sztukami grabów. Przy chodniku po stronie Kopernika nie zaplanowano żadnej zieleni.

Szczegółowe założenia rewitalizacji przedstawiliśmy na infografice:

Kluczowe zmiany planowane na ul. Staszica
 obliview / um krosno, infografika: krosno24
Bruk o pastelowym odcieniu przy ul. Fortecznej. Takie rozwiązanie będzie zastosowane także na ul. Staszica
adrian krzanowski
Szara kostka na ul. Piłsudskiego. Takie rozwiązanie będzie także zastosowane na jezdni na ul. Staszica
adrian krzanowski

Problem pierwszy. Zieleń

Trudno jednoznacznie ocenić wiek obecnych drzew wzdłuż ul. Staszica (to głównie wiązy oraz różne odmiany klonów: polne, zwyczajne, jawory, jesionolistne).

Urzędnicy twierdzą, że mogą mieć 50-60 lat. Historyczne zdjęcia i dokumenty świadczą jednak o tym, że mogą być starsze, nawet około 90-letnie.

Na fotografii z Narodowego Archiwum Cyfrowego z 12 listopada 1933 r. (przedstawia ona poświęcenie krośnieńskiego szybowca przy pomniku Łukasiewicza) widoczne są młode drzewka alejowe wzdłuż ulicy Staszica. Według Andrzeja i Alicji Ryglów, założycieli fanpage’a Genealogia Krośnian na Facebooku, posadzono je na wiosnę 1930 roku.

Stać się to miało na skutek wizyty w Krośnie ministra spraw wewnętrznych Felicjana Sławoja Składkowskiego w 1929 roku, który zażądał zadrzewienia Rynku.

Rok 1933. Przed pomnikiem Łukasiewicza poświęcono szybowiec im. Żwirki CWJ.144
ze zbiorów narodowego archiwum cyfrowego

Za pozostawieniem obecnych drzew opowiedział się botanik Łukasz Łuczaj z Krosna. - Wyglądają pięknie, jak bonsai [miniaturowe drzewka formowane do fikuśnych kształtów, to japońska sztuka – przyp. red.].

 - W Polsce nie dbamy o historię, nie dbamy o ciągłość, tylko ciągle musi być coś nowego. W takiej mentalności historyczno-leśnej powinniśmy zachować ciągłość i stare drzewa trzymać do końca – przekonuje na filmiku, w którym zachęca do pisania protestu do Urzędu Miasta:

Z drugiej strony, według Wydziału Komunalnego, Ochrony Środowiska i Gospodarki Lokalami Urzędu Miasta drzewa te nie są w najlepszej kondycji i mają bardzo kiepskie perspektywy.

Zeschnięty konar i gałęzie - tak wygląda jedno z obecnych drzew
adrian krzanowski

Dlaczego? To argumenty urzędników:

  • Już teraz niektóre z nich mają uszkodzenia, pęknięcia i ubytki.
  • Drzewa mają trudne warunki siedliskowe, czyli ich korzenie są zabudowane, mają słaby dostęp do wody, rosną w gruzowisku.
  • Muszą być przycinane (formowane) ze względu na wysokie pojazdy, które przejeżdżają blisko nich jezdnią.
  • Prace budowlane na ul. Staszica mogą jeszcze uszkodzić ich system korzeni.

- Te drzewa żyją, bo wykształciły w sobie mechanizmy obronne, ale jest im bardzo trudno – podsumowuje Magdalena Galicka z Urzędu Miasta.

To przykład drzew po stronie kamienic. Na zdjęciu z czerwca 2021 roku (po lewej) wyglądały na okazałe i zdrowe. Ich stan był jednak bardzo zły. Widać to po pniu, które pozostał po wycięciu drzewa: wewnątrz było całkowicie spróchniałe - zdjęcie z czerwca 2024 roku (po prawej). Drzewa po stronie Kopernika już od dłuższego czasu były sukcesywnie wycinane. Ich stan stwarzał zagrożenie. Ostatecznie nie ostało się żadne
adrian krzanowski

Magistrat zamówił dodatkową opinię dendrologiczną. Po jej analizie, urzędnicy zdecydowali, że 7 z 9 obecnych drzew pozostanie, a prace budowlane w pobliżu ich korzeni będą musiały być realizowane ze szczególną ostrożnością.

W miejsce wyciętych drzew oraz na pozostałej długości ul. Staszica zostaną posadzone klony polne, a nie graby, jak początkowo planowano.

Tak wyglądają graby. Po lewej okazy na Placu Konstytucji (stały się gęste, wysokie), po prawej – na ul. Staszica (są młodsze, wyglądają na słabsze, mają trudniejsze warunki)
adrian krzanowski

Klony będą musiały być jednak przycinane od strony jezdni, tak aby nie zaczepiały o nie przejeżdżające wysokie pojazdy, szczególnie autobusy.

Nowe nasadzenia zróżnicują też drzewa na całej długości ulicy – jedne będą miały po kilkadziesiąt lat, inne będą znacznie młodsze, zdrowsze, mniejsze. Ulica może nie przypominać reprezentacyjnej alei z jednolitym nasadzeniem drzew, a przecież o to m.in. chodziło w projekcie rewitalizacji.

Jeden z klonów pospolitych przy przebudowanym już wcześniej odcinku ul. Staszica
adrian krzanowski

Jednolity szpaler grabów mógłby ten problem rozwiązać. Gęstsze ich nasadzenia mogłyby też odizolować pieszych od ruchu samochodowego. Klony tymczasem muszą być nasadzone z zachowaniem większych odległości.

Graby nie mają z kolei koron, które mogłyby dać cień bezpośrednio nad chodnikiem. Jednak w godzinach popołudniowych mogły stanowić skuteczną zaporę przed słońcem i ochłodę dla przechodniów.

Problem drugi. Miejsca parkingowe

Chodnik po stronie kamienic na ul. Staszica to jedno z najmniej przyjaznych miejsc dla pieszych. Kierowcy parkujący samochodami wjeżdżają bowiem na część pieszą, wzbudzając nie tylko lęk przechodzących tam osób, ale przede wszystkim powodując dla nich zagrożenie.

Sytuację pieszych na ul. Staszica najlepiej ilustruje to zdjęcie. Wydaje się, że znajdujemy się w bezpiecznym miejscu – chodniku dla nas, pieszych - ale nagle z boku nadjeżdża pojazd
adrian krzanowski

Teraz to się ma zmienić. Miejsca parkingowe zostaną odsunięte w kierunku jezdni i odseparowane od chodnika. Przed wjazdem aut na chodnik ma zabezpieczać krawężnik. Nie są planowane inne elementy, np. słupki.

Jaki będzie tego skutek? Obecnie ul. Staszica ma 1,5 pasa ruchu. Komunikacja odbywa się głównym pasem ruchu po stronie prawej. Ta "połówka" po stronie miejsc parkingowych stanowi niejako przestrzeń wsparcia kierowców: zatrzymują się na chwilę, by wyskoczyć po kawę, rozładować towar albo poczekać na wolne miejsce. Po przebudowie takiej możliwości już nie będzie.

Problem trzeci. Prędkość

Według urzędników, piesi korzystający z przejścia naprzeciw liceum Kopernika narażeni są na podwójne niebezpieczeństwo – chodzi o szybko nadjeżdżające pojazdy od strony ul. Lwowskiej oraz włączające się do ruchu pojazdy od ul. Skargi.

Tę sytuację ma zmienić przebudowa chodnika tak, aby powstał w tym miejscu dodatkowy "półwysep" dla pieszych.

- Po pierwsze, przejście dla pieszych będzie ograniczone do jednego pasa ruchu. Po drugie, pojazdy wjeżdżające na ul. Staszica już na samym jej początku będą musiały ograniczyć prędkość - tłumaczy Jakub Jaskulski z Wydziału Drogownictwa Urzędu Miasta.

Kiedy nastąpią zmiany

Obecnie trwa przetarg na realizację prac. Termin składania ofert został wydłużony do 21 czerwca br. Zwycięską firmę poznamy najprawdopodobniej kilka dni później. Wykonawca będzie miał prawie pół roku na wykonanie prac. Oznacza to, że "nowa" ul. Staszica zostanie oddana do użytku przed końcem bieżącego roku.

Aktualizacja z 3.09.2024:

Urząd Miasta informuje, że przebudowa ul. Staszica rozpocznie się 5 września br. (czwartek) i potrwa do 30 listopada br.

W tym czasie będzie ona zamknięta dla ruchu od skrzyżowania z ul. Piotra Skargi do Placu Konstytucji 3 Maja. Do centrum miasta od strony galerii Vivo najlepiej jechać ul. Lwowską, a następnie skręcić w ul. Niepodległości: w lewo w kierunku ul. Grodzkiej lub w prawo w kierunku ul. Legionów.

Zamknięty odcinek ul. Staszica i sugerowane przez nas objazdy
infografika: krosno24

MKS Krosno informuje z kolei, że nie będzie obsługiwany przystanek: "Staszica 01" (naprzeciwko Urzędu Miasta, przy murze kapucyńskim). W tym czasie kursowanie autobusów od pl. Monte Cassino w kierunku dworca będzie realizowane ulicami: Powstańców Warszawskich, Niepodległości, Legionów, a linia "0" kursująca do Szpitala Wojewódzkiego pojedzie od placu Monte Cassino bezpośrednio do przystanku "Niepodległości Galeria" i dalej do końcowej pętli.

Przetarg wygrała firma "SK" Sp. z o.o. Sp. k. z Glinika Górnego, która za wykonanie prac zaoferowała cenę niecałych 2 mln zł.

Postęp prac będzie można śledzić na naszej kamerze - tutaj.

Aktualizacja z 9.09.2024:

Postęp prac - stan na 9 września br.:

Widok z redakcji portalu
adrian krzanowski

Aktualizacja z 27.09.2024:

Postęp prac do 27 września br.:

Prace na ul. Staszica
adrian krzanowski

ZOBACZ W ARCHIWUM PORTALU:
KOMENTARZE
KOMENTARZE WYRÓŻNIONE
789000
05.09.2024 08:24

Nie ma ulicy Staszica, jest ulica księdza Stanisława Staszica. Proszę o sprostowanie.

789000
na forum od maja 2024
wokol_krosna
15.06.2024 11:02

Dlaczego władze Krosna na siłę chcą zmieniać to, co funkcjonuje całkiem dobrze (ulica Staszica czy Rynek), zamiast zająć się nowymi, ważnymi sprawami? Wydaje się ogromne pieniadze na zmianę miejsc, które tego nie wymagają, wbrew opinii mieszkańów i specjalistów (jak p. Łuczaj).

Tymczasem są pilniejsze potrzeby. Od lat mówi się o potrzebie utworzenia nowych parków, nowych ścieżek rowerowych. Wszyscy oceniają pozytywnie nową ścieżkę nad Wisłokiem - to ona powinna być w pierwszej kolejnoci rozbudowana. Pięć milionów zamiast na rynek powinno się przeznaczyć na nowy park przy ul. Legionów, przy Stadionie. Na parki i scieżki czeka os. Traugutta, Żwirki i Wigury i inne tereny.

Ścieżka rowerowa powinna połączyć poszczególne osiedla, otoczyć całe miasto, ale nie musi prowadzić przez centrum, przez ulicę Staszica! To nie jest teren dla kolarzy, ale dla pieszych. Nikt nie prowadziścieżki rowerowej ulicą Floriańską w Krakowie! Przy planowaniu miasta trzeba spojrzeć szerzej, wyznaczyć tereny o zróżnicowanych funkcjach. Rynek to nie park, a miejsce parku jest parę kroków dalej, nad Wisłokiem. Podobnie ulica Staszica nie powinna być trasą rowerową, bo miejsce takiej trasy jest znowu kilkanaście metrów dalej, przy ulicy Legionów!

wokol_krosna
na forum od listopada 2017
goatman
14.06.2024 09:53

Niektóre dziury i wyrwy w chodniku przy I LO już dawno osiągnęły pełnoletniość. Chodząc ulicą Staszica wyrobiłem już sobie pamięć mięśniową i potrafię omijać przeszkodzy z zamkniętymi oczami. Podobnie z miejscami postojowymi - wiem gdzie parkować aby nie uszkodzić samochodu. No i komuś wymyślił się remont, żeby te lata doświadczeń poszły w piach :P

goatman
na forum od listopada 2017
Gafa
13.06.2024 19:13

Mam trochę lat... kto i gdzie powiedział, że drzewa muszą mieć tyle samo lat... dla mnie ważne jest by dawały cień /a nie dają go kilkuletnie patyki.../. W Rynku bywam rzadko, bo tam jest duszno, a betonowa pustynia mnie przeraża. W upalne dni wszyscy szukamy cienia, a jak ktoś lubi upały to idzie na plażę, nad wodę... Miasto powinno mieć dużo zieleni, bo łatwiej żyć i oddychać /chociaż posłanka Kurowska twierdzi inaczej: drzewa zabierają tlen i psują powietrze/. Jeśli władze stworzą betonozę, to wyludnią kolejne uliczki tak, jak Rynek. Dobra tyle, bo przed laty też o Rynek niektóre osoby walczyły i nic z tego.

Gafa
na forum od listopada 2017
SAjM
13.06.2024 16:59

Pan Łukasz Łuczaj mimo swojej wiedzy botanicznej, prawi morały niczym zdziwaczały papa smerf bujając przy tym w swoich narcystycznych obłokach. Na siłę próbuje przenieść zaczarowany las w środek miasta, przez takie egoistyczne zachcianki zostaną 3 stare drzewa pasujące do nowych nasadzeń jak pięść do nosa.. Takie sianie fermentu dla zaspokojenia własnego ego. Być upartym a być upartym jak osioł - robi różnicę. Brak umiejętności spojrzenia z szerszej perspektywy, krótkowzroczność niczym dziecko i klapki na oczach. Gość nie ma pojęcia co to jest administracja, procedury, przetargi, budżet - "moje drzewka, są stare i proszę zostawić" Łukaszek lat 12.

SAjM
na forum od listopada 2017
parrotmax555
13.06.2024 16:15

InvisibleLara, właśnie dobrze że nie będą wszystkie nowe, bo jeśli teraz by wycięli wszystkie to 20 lat nie będzie żadnego cienia.

A tak będzie po prostu naturalna wymiana drzew. Za kilkanaście lat młode urosną na tyle, że będzie można te stare zastąpić nowymi.

parrotmax555
na forum od maja 2022
AG
13.06.2024 12:59

Ja wiem, że może nie powinienem, ale ... . Takie "kopiuj/wklej" z facebook'a:

A kto powiedział, że ten kawałek MA być dla ogólnodostępnego ruchu drogowego?!? A może odcinek od ronda udostępnić TYLKO dla mieszkańców i właścicieli lokali? Może od "kopernika" już tylko na spacerek, a nie samochodem??? W ten sposób będzie miejsce i na chodnik, i na rower, i na zieleń (drzewa).

AG
na forum od listopada 2017
InvisibleLara
13.06.2024 12:48

Szkoda, bo to nie będzie ładny jednolity szpaler drzew. Za chwilę stare drzewa trzeba będzie wycinać i sadzić nowe. Kolejne koszty! I znowu jedne bedą starsze, bardziej bujne, inne młodsze, mniejsze. Ratowanie trupów pod bieżące emocje.

InvisibleLara
na forum od listopada 2017
WSZYSTKIE KOMENTARZE (15)