W piątek (15.05) w Krośnie doszło do obywatelskiego zatrzymania nietrzeźwego kierowcy. 56-latek miał 2,5 promila alkoholu i trafił do aresztu.

Kilkanaście osób od początku maja zdobywa umiejętności latania na samolotach i szybowcach na krośnieńskim lotnisku. Jeżeli ktoś chciałby zacząć przygodę z lataniem, to jest szansa, że jeszcze w tym roku będzie mógł samodzielnie latać szybowcem.

Kocha góry, nie wyobraża sobie życia bez muzyki, ale już dawno zapomniała o swoich ulubionych wieczorach z serialem. Od dwóch miesięcy Martyna Frydrych, studentka pielęgniarstwa i mieszkanka Targowisk koło Krosna, pomaga w opiece nad niepełnosprawnymi chłopcami w Broniszewicach.

To już 11. edycja ogólnopolskiej akcji Biegam Bo Lubię, która umożliwia amatorom zajęcia pod okiem trenera. W tym roku ze względu na epidemię koronawirusa w pierwszych zajęciach może wziąć udział tylko 6 osób, w kolejnych 14. Start zajęć w najbliższą sobotę (16.05).

Sierpniowy weekend. Mieszkańcy i turyści tłumnie gromadzą się na Rynku, gdzie bawią się do późnej nocy w towarzystwie wina i muzyki. To scenariusz, który nie powtórzy się w tym roku. Miasto poinformowało o odwołaniu imprez.

W czwartek (14.05) na ul. Tysiąclecia 54-letni krośnianin uderzył autem w ogrodzenie. Badanie wykazało, że miał około 1,2 promila alkoholu. W wyniku obrażeń trafił do szpitala.

W Krośnie ruszył punkt do przeprowadzania testów na koronawirusa. Dostępny jest od czwartku (14.05). Jednak skorzystać z niego mogą jedynie osoby przebywające na kwarantannie. Dzięki temu szybciej upewnią się, czy są zdrowe. Być może w przyszłości każdy z nas będzie mógł poddać się badaniu.

W Krośnie przy ulicy Lwowskiej powstało Słodkie Atelier. Pracownia cukiernicza, która oferuje torty, ciasta i ciasteczka nie tylko na miejscu, ale również na zamówienie. Zachwyca wnętrzem, a podniebienia klientów czaruje smakiem. Jej twórcą jest młody krośnianin, Kornel, dla którego cukiernictwo to nie tyle zawód, co pasja.

Wiosna w pełni, a fontanna, którą zwykle uruchamiano już w kwietniu, wciąż nie działa. Powodem jest epidemia koronawirusa. Mimo to nadal przykuwa ona uwagę odwiedzających Rynek. Jeden z czytelników zauważył, że fontanna wyznacza kierunki świata.

Pacjenci boją się dzwonić po pomoc w przypadku własnych chorób, bo myślą, że przez ratowników lub w szpitalu zarażą się koronawirusem. Jeśli dzwonią, to najczęściej zbyt późno. Krośnieńscy lekarze apelują: nie zwlekajcie z ostrymi objawami.