Przez wirusa pacjenci boją się zgłaszać do szpitala. "Choroby nie mogą czekać!"

Pacjenci boją się dzwonić po pomoc w przypadku własnych chorób, bo myślą, że przez ratowników lub w szpitalu zarażą się koronawirusem. Jeśli dzwonią, to najczęściej zbyt późno. Krośnieńscy lekarze apelują: nie zwlekajcie z ostrymi objawami.
Zwlekanie z ciężkimi objawami chorób może być dla pacjentów niebezpieczne
Adrian Krzanowski

Ważnym problemem, który zauważa m.in. dyrektor pogotowia Andrzej Jurczak, jest strach wśród pacjentów. Z obawy przed zarażeniem koronawirusem nie zgłaszają się po pomoc w przypadku innych chorób. Boją się, że medycy mogą ich zarazić jako osoby mające kontakt z zakażonym. Obawiają się też tego, że gdy trafią do szpitala, będą bardziej narażeni na zachorowanie.

- Zdarza się, że ludzie bardzo długo przetrzymują chorobę w domu. Dzwonią do nas w ostatniej chwili. Zdominował nas koronawirus, a są też inne choroby, które mogłyby być wyleczone, szczególnie choroby krążenia – mówi Andrzej Jurczak i przyznaje: 

Mamy pełno chorób, które są teraz zaniechane. Boję się, że na sto osób, które umrze na koronawirusa, będzie tysiąc, które umrze przez brak dostępu do lekarzy.

Liczba pacjentów w krośnieńskim szpitalu zmniejszyła się o blisko 30%
damian krzanowski

W czasie trwania epidemii dostęp do lekarzy jest utrudniony. W przychodniach działają głównie teleporady, odwołane są zaplanowane wizyty oraz zabiegi. Jak informuje szpital, ilość pacjentów zmniejszyła się o około 30%.

Nie znaczy to jednak, że w sytuacji zagrożenia zdrowia lub życia ludzie nie mogą liczyć na pomoc. W przypadkach pilnych nadal są oni przyjmowani. 

- Mamy około 400 pacjentów, których planowane operacje zostały odwołane. U części z nich objawy się zaostrzyły i wymagali przyjęcia do szpitala - mówi Wojciech Wroński, ordynator Oddziału Chirurgii Ogólnej, Onkologicznej i Naczyniowej w krośnieńskim szpitalu i apeluje:

Jeśli ktoś ma objawy ostrej choroby i wymaga pilnego przyjęcia, to powinien się zgłosić do szpitala, a nie czekać. 

Ordynator tłumaczy także, że zwlekanie może być dla pacjenta niebezpieczne. - Chorzy przychodzą w takim stadium choroby, że operacje są bardzo trudne. Istnieje większa możliwość powikłań, leczenie jest bardziej wymagające, a wyniki leczenia są kiepskie. 

Obecnie najczęściej przyjmowane przypadki na Oddziale Chirurgii to pacjenci onkologiczni oraz z ostrymi chorobami jamy brzusznej, np. wyrostkami lub wrzodami. 

„Nie bójcie się nas, my nie zarażamy”

- Na pewno powodem zwłoki nie powinna być obawa, że w szpitalu można się zarazić - mówi Wojciech Wroński. - Większe ryzyko zarażenia jest w sklepie lub na ulicy, bo tam nie wszyscy przestrzegają zasad. Nasz szpital jest bezpieczny. 

Podkreśla także, że krośnieńska placówka, jako jedna z niewielu w Polsce, nie miała przypadku zakażenia. - To dlatego, że bardzo przestrzegamy wszystkich rygorów - zapewnia. 

Ratownicy pogotowia wyposażeni są w środki ochrony osobistej: rękawiczki, maseczki, kombinezony
państwowe ratownictwo medyczne w krośnie

Bezpieczni są także ratownicy pogotowia. - W każdej sytuacji zabezpieczeni są w gogle, maski i rękawiczki – mówi dyrektorJurczak. W przypadku, gdy istnieje zagrożenie zarażenia koronawirusem, ratownicy ubierają kombinezony. Po powrocie dekontaminują się, myją i są gotowi na kolejny wyjazd. Dezynfekcji podlegają także karetki.

- Włączmy rozsądek i myślenie. Koronawirus nie może nas sparaliżować. Trzeba dać szansę tym, którzy mogą żyć pomimo posiadania innych chorób - apeluje Andrzej Jurczak. 

KOMENTARZE
KOMENTARZE WYRÓŻNIONE
krzychoc
11.05.2020 20:11

Ja mam odmienne zdanie. To raczej przychodnie boją się przyjmować pacjentów.Dzwi zamknięte trzeba pukać dzwonić żeby łaskawe panie pielęgniarki raczyły podejść do drzwi. Należało by może im może obniżyć teraz pensje o połowę to może coś by zaczeli robić a nie pozamykani jak w bunkrze siedą i nic nie robią.Nóż się w kieszeni otwiera a może to tylko na mojej dzielnicy tak jest?Może w innych miejscach wszystko działa normalnie?

krzychoc
na forum od listopada 2017
kurnachata
11.05.2020 16:42

Wbrew pozorom odrobinę spadła śmiertleność w naszym kraju w porównaiu do okresu z 2019 roku. Następnie czy wiadomo kiedy ruszą poradnie specjalistyczne i czy pacjenci (w tym Ja) wpisani na kwiecień dostaną jakby podłożeni pod kolejkę zapisanych na nowe wizyty ?

kurnachata
na forum od listopada 2017
WSZYSTKIE KOMENTARZE (19)