Koleżanka Maćka Józefowicza z liceum była pewna, że w przyszłości o nim usłyszy. Nie dziwi jej więc to, że od kilku dni niemal codziennie ogląda go w telewizji. Ale to, że pochodzący z Krosna Maciek ma szansę zostać kolonizatorem Marsa, mimo wszystko ją zaskoczyło.

Jan, Staś, Zosia, Marysia, a może Mercedes czy Takahiro. Od 1 marca można nadawać dzieciom imiona o obcym pochodzeniu. Można też będzie wziąć ślub cywilny w plenerze. Takie są zmiany w prawie dotyczącym aktów stanu cywilnego.

Po zimowej przerwie wznowione zostaną prace na ul. Sienkiewicza. Drogowcy wejdą tam w poniedziałek (2.03). Dokończą wymianę nawierzchni i zamontują oświetlenie. Znów będzie objazd.

W 2014 r. krośnieńscy strażacy najczęściej wyjeżdżali na akcje w soboty, najrzadziej - w niedziele. Najbardziej zajęci byli w lipcu, najmniej - w styczniu. Ogólnie, pracy mieli znacznie więcej niż rok wcześniej, bo liczba zdarzeń wzrosła o prawie pół tysiąca.

Sebastian Kawa - jeden z najlepszych szybowników na świecie przybył do Krosna (19.02). Opowiadał m.in. o locie szybowcem nad Himalajami. To pierwszy w historii człowiek, który tego dokonał.

Kilka dni temu, na wałach w pobliżu poczty zaczęli wycinać zdrowe, nie zagrażające nikomu ani niczemu drzewa. Ogólnie w ciągu roku wycięli straszną ilości drzew w Krośnie. Bardzo mnie interesuje, w jakim celu to robią, bo z pewnością nie dla czyjegoś bezpieczeństwa - pisze pani Patrycja i prosi, aby zainteresować się tą sprawą.

Na 2015 rok zaplanowano kolejną turę robót na krośnieńskim lotnisku. Ruszy m.in. budowa pasa startowego, dróg kołowania i pozostałej niezbędnej infrastruktury. Przetarg na roboty ma być ogłoszony w ciągu kilku tygodni.

Pierwszą barierą jest wejście do wody po pas. Drugą - zanurzenie w niej piersi. Nie jest to łatwe, bo Wisłok ma o tej porze roku temperaturę kilku stopni. Krośnieńskie morsy przekonują jednak, że zimowa kąpiel to same korzyści. Zobacz film.

Nie było ani chodnika, ani oświetlenia - dla pieszych okoliczności mało sprzyjające. Na razie na ul. Okrzei - bo o niej mowa - jest wielkie pobojowisko, ale do połowy roku to się zmieni - będzie i chodnik, i światło, i szersza droga.

Do 28 lutego zamknięty dla zwiedzających będzie rezerwat przyrody "Prządki". W tym czasie wycięta zostanie ponad setka rosnących w rezerwacie drzew. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Rzeszowie chce w ten sposób przywrócić piękno skał. - W przeszłości też nie było tam drzew " tłumaczy.