Przypomnijmy. W kwietniu 2018 Prezydent Krosna Piotr Przytocki chciał sprzedać Archidiecezji Przemyskiej działkę na osiedlu WSK. Chodziło o 0,7 ha teren leżący u zbiegu ulic Składowej, Ostaszewskiego oraz Żwirki i Wigury. Miał tam powstać kolejny kościół. Wartość działki sięgała 700 tys. złotych, lecz od tej kwoty Rada Miasta miała udzielić 50% bonifikaty.
O próbie sprzedaży tak atrakcyjnej działki pod kościół, w dodatku z tak dużą bonifikatą, zaalarmował portal Krosno24.pl. Wielu mieszkańców wyraziło swoją dezaprobatę i z pomocą portalu zebrali ponad 500 podpisów pod inicjatywą uchwałodawczą, aby zmienić przeznaczenie tej działki z "usług kultu religijnego" na budownictwo mieszkaniowe.
Już w sierpniu 2018 radni (poza działaczami PiS) zgodzili się z wolą mieszkańców, aby przystąpić do zmiany planu zagospodarowania przestrzennego. Taka uchwała pozwoliła na uruchomienie wszystkich procedur w tej kwestii. Trwały one ponad rok.
Ostatecznie na ostatniej sesji Rady Miasta (29.11) radni jednogłośnie zaakceptowali zmianę przeznaczenia omawianego terenu na „zabudowę mieszkaniową wielorodzinną i zabudowę usługową”.
„Za” głosowali nawet radni PiS, którzy na sesjach zwykle bronią interesów Kościoła. Fakt ten skomentował radny Tomasz Biały z Platformy Obywatelskiej: - Trzeba anulować, bo przegraliśmy – żartował. To aluzja do słynnego głosowania w Sejmie nad poparciem kandydatów do Krajowej Rady Sądownictwa. Marszałek Elżbieta Witek z PiS anulowała wyniki pod wpływem takich właśnie słów.
W sprawie działki zabrał głos jedynie radny Robert Hanusek z Klubu Samorządowego: - Przegłosowaliśmy uchwałę, która była wynikiem inicjatywy mieszkańców miasta. Bardzo za to dziękuję radnym i Urzędowi Miasta, który sprawnie przeprowadził całe postępowanie.
Do budowy mieszkań w tym miejscu już przygotowuje się miejska spółka - Towarzystwo Budownictwa Społecznego. Jeśli wojewoda podkarpacki nie wniesie uwag do planu, wkrótce TBS ogłosi przetarg na opracowanie koncepcji i projektu zagospodarowania tego terenu. Może tam powstać ok. 90 mieszkań, lokale usługowe, plac zabaw i miejsca parkingowe. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z założeniami, budowa może zacząć się już w drugiej połowie przyszłego roku.
Nie możemy się doczekać Brawo!!!!!
Szykują się 3 nowe osiedla TBS. BARDZO ŁADNIE. Na szczeście Krosno nie jest ciemnogrodem. Wybrało rozwój i budowę kolejnych bloków dla ludzi a nie kolejnego kościoła. W Krośnie nadal jest wielka kolejka do mieszkań TBS. Zapotrzebowanie jest duże. Widać to po sprzedaży nowych mieszkań na nowym osiedlu koło szpitala "Apartamenty Krosno." Praktycznie wszystkie mieszkania zostały sprzedane lub zarezerwowane.
Brawo dla Adriana !!! Tak się zalatwia sprawy . To bardzo korzystne razwiązanie dla ogółu . Pozdrawiam
Brawa to się należą w pierwszym rzędzie Panu Adrianowi Krzanowskiemu, który sprawę nagłośnił, a nawet czynnie wystąpił w tej sprawie na sesji Rady Miasta w 2018 roku.
Dla przypomnienia
"To nie smart city, to dark city". Dyskusja o działce na kościół Prezydent zdjął z obrad Rady Miasta (27.04) projekt uchwały o sprzedaży działki z 50% bonifikatą Archidiecezji Przemyskiej. Ale to nie koniec sprawy. Mieszkańcy chcą, by zmieniono przeznaczenie tej działki - z usług kultu religijnego na zabudowę mieszkaniową. Będą zbierać podpisy w tej sprawie...Na sesji obecnych było też czworo mieszkańców zainteresowanych sprawą. W ich imieniu o głos poprosił Adrian Krzanowski (jednocześnie dziennikarz Krosno24.pl): - Temat nie jest zamknięty. Chciałem wyrazić pewien pogląd - rozpoczął. Mam nadzieję, że podobny skutek będzie miał protest w sprawie sądów, gdzie chyba Pan Adrian Krzanowski również czyynie działa.PozdrawiamBrawo mieszkańcy! Brawo radni! Brawo Urząd Miasta! Tak powinno sie rozwiązywać wszelkie konflikty, a piszę to jako były mieszkaniec pobliskiego osiedla.
Podany w artykule termin może być mało prawdopodobny. Przypomnę, że TBS planuje też budowę bloków przy Hallera, a właśnie teraz trwa budowa na Staszica.