W środę (13.06) w Parlamencie Europejskim odbędzie się debata na temat wymiaru sprawiedliwości i praworządności w Polsce. Właśnie rozstrzyga się, czy Komisja Europejska zaskarży do Trybunału Sprawiedliwości ustawę o Sądzie Najwyższym, której autorem jest partia rządząca - Prawo i Sprawiedliwość. Ustawa wejdzie w życie 3 lipca 2018 roku.
Według wielu środowisk prawniczych, politycznych, pozarządowych i obywatelskich rozwiązania te są sprzeczne ze standardami państwa prawa. - Sąd Najwyższy zostanie upolityczniony, będzie pod presją partii rządzącej. To koniec jego niezależności - twierdzą.
- Komisja musi jednak widzieć także determinację Polaków w obronie własnych instytucji. Pokażmy, że jesteśmy zdeterminowani - mówi Kuba Karyś, szef podkarpackich struktur Komitetu Obrony Demokracji. - W poniedziałek cała Polska da sygnał, że praworządność u nas staje się pustym słowem, a wymiar sprawiedliwości podporządkowany zostaje właśnie jednej partii.
Protesty organizują różne organizacje społeczne i polityczne: Komitet Obrony Demokracji, który od ponad 2 lat broni przed niszczeniem ustroju demoratycznego w Polsce, Obywatele RP i Rebelianci. W Krośnie na proteście obecni będą posłowie: Joanna Frydrych z Platformy Obywatelskiej oraz Adam Szłapka i Mirosław Suchoń z Nowoczesnej.
Protest odbędzie się pod hasłem "Europo, nie odpuszczaj!"
Pozwolę sobie uzupełnić mój wpis jednym przykładem. Wystarczy poczytać jak zaszczuwany jest pewien krakowski lekarz przez Zbyszka Z. Sprawa dość głośna pokazuje jak można skończyć najlepszego człowieka uruchamiając całą totalitarną maszynerię. Jak się to czyta to Korea Pn. czy Białoruś wydają się krajami sprawiedliwości spolecznej.
Dziwię się zwolennikom PiSu w sprawie sądów. To oczywiste, że jeżeli prokuratorzy i sędziowie będą siedzieć w kieszeni ministra i jego kontrolerów (a taki model buduje PiS) to taki system jest typowo totalitarny i sprawiedliwości w nim będzie tyle na ile masz dojście do ministra. Co to za sędzia co czeka na telefon z ministerstwa ? Co to ma wspólnego ze sprawiedliwością. Do tej pory wynik orzekania był jednak jakąś tam niewiadomą, wkrótce wyniki będą z góry znane ( i to czy na wyrok będę czekał 3 dni czy 3 lata nie będzie miało żadnego znaczenia). Tak jak kiedyś gdy o wszystkim decydował jakiś zakładowy sekretarz z PZPR ( zwykle był to mało rozgarnięty facet po niepełnej podstawówce)a sądy były jedynie od wykonywania ich poleceń.
Brawo krośnianie! PiS buduje współczesny bolszewizm. To PZPR pod nową nazwą. Piotrowicz - komunistyczny prokurator, oprawca opozycji lat 80. jest tego dowodem! Jednoczmy się i dajmy PiS-owi kopniaka w wyborach.
Koniec pisowskiej zarazy coraz bliższy.