Portalu
W listopadzie 2020 roku pojawił się pomysł na włączenie do strefy płatnego parkowania pięciu największych parkingów w Krośnie: przy budynku (ZUS/ PUP) na ul. Bieszczadzkiej, naprzeciw RCKP na ul. Kolejowej, za dworcem autobusowym na ul. Naftowej, naprzeciw Galerii Full-Market na ul. Mielczarskiego oraz przy banku Pekao S.A. na ul. Powstańców Warszawskich. Pisaliśmy o tym tutaj.
Jednak krośnieński magistrat, jak na razie, postanowił włączyć do II strefy płatnego parkowania tylko dwa z nich - przy ulicy Naftowej i ulicy Mielczarskiego. Jako powód takiej decyzji, podaje brak wolnych miejsc postojowych w tej części Krosna. - Znaczne natężenie ruchu na tych ulicach, jak i fakt, że większość samochodów, które tam parkują, jest pozostawiana na nich bardzo długo, powoduje ograniczenie w parkowaniu pojazdów zarówno dla mieszkańców, jak i przyjezdnych – informuje Wydział Drogownictwa UM Krosno.
Wprowadzenie strefy płatnego parkowania na tych ulicach ma wymusić rotację dla parkujących i usprawnić ruch samochodowy.
Pomysł urzędu poparła Rada Miasta Krosna. Na sesji w poniedziałek (28.06) radni przegłosowali proponowany projekt uchwały. 9 z nich zagłosowało za, 7 przeciw i 3 wstrzymało się od głosu.
Zmianie ulegną również opłaty za parkowanie. Będzie drożej. Przykładowo za cztery godziny parkowania w I strefie teraz zapłacimy 18,10 zł zamiast dotychczasowych 13,90 zł, natomiast w II strefie 13,90 zł zamiast wcześniej 9,20 zł. Jak liczyć taką opłatę? - Opłata faktyczna za dwie, trzy i kolejne godziny parkowania jest sumą kolejnych opłat godzinowych - wyjaśnia Wydział Drogownictwa.
I strefa obejmuje ulice: Franciszkańską, Blich, Słowackiego, Rynek, Zjazdową, Portiusa, Pawła z Krosna, Piłsudskiego (odc. od ul. Rynek do ul. Podwale).
Jak zmieni się płatność w I strefie?
Stary cennik:
Nowy cennik:
Natomiast II strefa parkowania w Krośnie obejmuje ulice: Podwale, Tkacką, Grodzką (odc. od Placu Konstytucji 3 Maja do ul. Tkackiej), Staszica (odc. od ul. Skargi do Placu Konstytucji 3 Maja), Kapucyńską, Wisłoczą, Forteczną, Legionów, Niepodległości (odc. od skrzyżowania z ul. Wojska Polskiego do ul. Powstańców Warszawskich). Niedługo dołączy do niej ulica Naftowa i Mielczarskiego.
Jak zmieni się płatność w II strefie?
Stary cennik:
Nowy cennik:
Do tej pory opłaty były pobierane od poniedziałku do piątku: w I strefie od godz. 8:00 do 18:00, zaś w II strefie od 7:00 do 18:00. Teraz za parkowanie trzeba będzie płacić w obu strefach w dni robocze od 8:00 do 17:00.
Kara za nieuiszczenie opłaty będzie nadal taka sama, czyli 40 zł.
Opłaty można dokonać w parkometrze lub poprzez aplikacje mobilne. W Krośnie do wyboru są dwie: epark oraz mPay. Na płatność kartą trzeba będzie jeszcze poczekać. – Będzie ona możliwa po ewentualnej wymianie parkometrów z możliwością płatności kartą. Jednak wiąże się to z dużymi wydatkami – informuje Wydział Drogownictwa.
Nie została wprowadzona opłata dzienna, ale osoby pracujące, które korzystają ze strefy mają możliwość zakupu abonamentu miesięcznego: 160 zł w I strefie i 80 zł w II. Można go dokonać w Wydziale Drogownictwa Urzędu Miasta.
Zmiany czekają też na osoby, które posiadają kartę parkingową dla osób z niepełnosprawnościami. Według przyjętej uchwały mogą oni bezpłatnie parkować na miejscach parkingowych przeznaczonych tylko dla nich. Dotychczas mogli parkować za darmo na wszystkich miejscach.
Uchwała wejdzie w życie po 14 dniach od ogłoszenia w Dzienniku Urzędowym Województwa Podkarpackiego.
Nie ma się co martwić przy tak galopujących cenach za rok może dwa drastycznie spadnie ilość samochodów w Krośnie i będzie dużo miejsc do parkowania. To jest alert szczególnie dla rynku i okolic prognoza "zawał serca miasta". Kto prowadzi działalność niech przemyśli dwa razy czy ona się będzie opłacać przy cenach które będą np. za pół roku... tak przy obecnym stanie gospodarki w Krośnie ja bym z tamtąd uciekał i nie ma co liczyć na turystów bo nasz rynek krośnieński to żadna atrakcja. A Prezydent Miasta zamiast pomagać w rozwoju to nakłada kolejne daniny. Pazerność ludzka nie zna granic. Nie ma się więc co dziwić że ludzie opuszczają Krosno skoro warunki do życia są takie jak każdy widzi.
Problem długostojących aut, czasem nawet porośniętych trawą, jest w mieście na pewno. Ale trzeba go rozwiązać z głową.
1. Parkometry na bilon i to groszowy, w dodatku nie wydające reszty to idiotyzm w obecnych czasach! Tylko płatności kartą, blik i ew. mobilne. W ostateczności pełne złotówki...
2. Pierwsza godzina powinna być bezpłatna. Każdy dojedzie, załatwi szybko i odjedzie. Dłużej stoi no to już płaci, albo spaceruje z daleka.
3. Bezpłatne parkingi na obrzeżach miasta dla dojeżdżających i przesiadających się na komunikację zbiorową, albo gotowych przespacerować się 2-3 km do centrum.
4. Parkingi blokują urzędnicy i biznesmeni pracujący w mieście i albo mający bezpłatne abonamenty, albo abonamenty za 100 zł na miesiąc (co to za kwota dla biznesmena?!). Jesteś uprzywilejowany, bo bogaty, albo firmę stać, to wykup i wybuduj sobie miejsce parkingowe! Tak samo właściciele nieruchomości. Nie powinni być uprzywilejowani. Masz nieruchomość to sobie na niej parkuj, a nie na wspólnej ulicy, czy parkingu. Kupiłeś mieszkanie bez miejsca parkingowego tzn. że uznałeś, że jest Ci ono nie potrzebne.
Panie Przytocki stracił pan u mnie szacunek, którym do tej pory obdarzałem pana, ale po decyzji o tym by jeszcze dalej uprzykrzać życie niepełnosprawnym to chyba czort był tym doradcą. Przecież pan wie ile jest wyznaczonych miejsc dla niepełnosprawnych i wie pan, że trzeba czasem jechać do urzędu lub sklepu itp. Jak ten niepełnosprawny nie ma bilonu to co ma zrobić (chyba zrobić kupę i pojechać ,bo szlak go trafia). Ile pan zbierze z tych niepełnosprawnych pieniędzy, tak już biednie w tym Krośnie, że trzeba dręczyc już i tak umęczonych niepełnosprawnych. Stracił pan u mnie cały szacunek. NIe chcę patrzeć w pana stronę. ZASTANÓW SIĘ I ZMIEŃ TĄ DECYZJĘ!
W okolicy dworca parkuja długo mieszkańcy wsi wyjeżdżajacy do Krakowa czy innego oddalonego miasta, bo czym ma się ktoś dostać z Bieźdzatki, Długiego k.Zarszyn a czy Samoklęsk do Krosna na godz. 5 czy 6ta. Skoro PKS zlikwidowano a połączenie kolejowe zamiast z Krosna Turaszówki do Wojaszowki, o ironio wymyslono z Męcinki czy Brzozówki do Szebni jakby nie bylo lini 106, nie biorąc pod uwage mieszkanców okolic Krosna i Bieszczad. Dołóżmy im jeszcze parkowanie. Czyżby Rzeszów bał sie konkurencji? Ale jakiej?
Czasy takie że nawet bezrobotny zasuwa do UP bryką. Autko znowu stanie sie luksusem tylko dla zamoznych-jescze tylko paliwko opłaty OC!!
Co z osobami, które dojeźdzają do dworca autobusowego samochodem, zostawiają je na parkingu i jadą komunikacją zbiorową do pracy np. do Rzeszowa? Samochód stoi ok. 9 godzin.
Więc teraz żeby nadal jeździć komunikacją autobusową to trzeba będzie wykupić bilet na miesiąc za 80 zł, więc sporo osób porzuci komunikację zbiorową i zacznie samochodami do pracy jeździć. Zamiast dbać, by jak najwięcej osób jeździło komunikacją zbiorową, to zachęcają do zanieczyszczania miasta spalinami z samochodów.
Druga sprawa, gdyby faktycznie chodziło miastu o rotację, to godzina czy pół powinna być za darmo. Stoisz dłużej, płacisz,tak jak pod marketami.
Opłaty za parking w Krośnie droższe niż w stolicy a zarobki jak na Ukrainie! Nowy krośnieński Ład! Wiwat Prawo i Sprawiedliwość!
W Krakowie niepełnosprawni mogą wykupić abonament przeznaczony tlko dla nich ,jest o wiele tańszy i też mogą parkować na kartę na innych miejscach ,im dłuższy abonament tym taniej....ale to Kraków
Jak to robią inne miasta, gdzie nie ma płatnych parkingów a mimo to można znaleźć miejsce do parkowania? Wiadomo, chodzi o pieniądze.
Zmiana dotycząca zasad bezpłatnego parkowania dla osób niepełnosprawnych tylko na wyznaczonych miejscach, odbije się bardzo na komforcie tych ze znacznym stopniem niepełnosprawności.
Ja mam kartę parkingową, mogę chodzić i nie potrzebuję tak szerokiego miejsca jak ktoś, kto porusza się na wózku inwalidzkim. Dlatego parkuję na niebieskich miejscach tylko w ostateczności, bo ktoś może bardziej potrzebować tego miejsca.
I teraz dzięki naszym włodarzom, dwóch niepełnosprawnych przyjedzie załatwić sprawę w Urzędzie Miasta na Staszica, to jeden zaparkuje w jedynym, wyznaczonym tam miejscu bez opłat, a drugi na wózku będzie kursował tam i spowrotem między parkomatem a samochodem. Czy też będzie zmuszony zostawić auto na Grodzkiej, Czajkowskiego czy Kapucyńskiej i stamtąd dopiero w trudzie udać się do celu.
W rezultacie będzie dochodzić do sytuacji, w których niepełnosprawni, odbiorą możliwość bezpłatnego parkowania innym niepełnosprawnym. Zamiast wspierać niepełnosprawnych, to urzędnicy rzucają im kłody pod nogi, zmuszając do opłat, jakby nie mieli innych, nierzadko bardzo wysokich kosztów związanych z bycia kaleką.
Ci którzy to wymyślili nie są ludźmi - to są zwykłe hieny!
Jak już miasto wprowadza te płatne strefy to niech zrobi to pożądnie i umożliwi płatność kartą lub przez aplikacje lub aplikacje banku.
W Rzeszowie chyba coś takiego jest.
W Krośnie niby powstał ten inkubator"Zapraszamy start-upy, osoby kreatywne i przedsiębiorcze, a także wszystkich tych, którzy będą inspirować, edukować, wspierać i dzielić się doświadczeniami, bo Inkubator Przedsiębiorczości Krosno to nie tylko przestrzeń dla biznesu, ale nowo tworzony ekosystem start-upowy w Krośnie - podkreśla dr Tomasz Soliński, zastępca prezydenta Krosna."
Ale Krosno dalej brnie w zacofanie i parkometry na bilon który chyba nie wydaje reszty.
Wiele osób przyjeżdza tylko na 5-10min w celu odebrania lub zawiezienia kogoś na dworzec. Pierwsza godzina powinna być darmowa.
"(...)jak i fakt, że większość samochodów, które tam parkują, jest pozostawiana na nich bardzo długo"
Skoro to jest jeden z głównych powodów wprowadzenia opłat, to czy nie można było pójść za śladem Lidla i wprowadzić np. darmowe parkowanie do 1h?
Teraz żeby zapłacić za parkowanie, trzeba będzie mieć woreczek z monetami. W dodatku smaczku dodaje fakt, iż automaty nie wydają reszty. Kierowca nie ma drobnych, więc musi rozmienić banknot, zostawia auto na parkingu i idzie. W tym czasie przychodzi Ziobro z aparatem, zrobi zdjęcie i miasto nałoży mandat 40 zł. Oj będzie się działo!
obecne władze miasta nie maja juz żadnych hamulców w "łupieniu" mieszkańców....wstyd..... niedługo sie okaże że bedziemy płacic za parkowanie pod własnymi prywatnymi domami.....
To ma być przyjazne miasto? Nie zrobicie na tym interesu, zarobi na tym tylko firma obsługujaca system parkowania. Bezsensowne działania!
4 godizny parkowania w pierwszej strefie to koszt 18,10 zł, skoro madnat za brak biletu wynosi 40 zł a ktośnp pracuje w okolicach rynku lub na rynku to lepiej zostawić samochód na "krzywy ryj" niż kupować bilet - wyjdzie taniej.
