Istniejący łącznik między ul. Polną i Sikorskiego to gruntowa droga pełna dziur i nierówności, miejscami ciężka do przejazdu ze względu na błoto.
W jej miejscu ma powstać nowa, dwukierunkowa droga o szerokości 6 m. Po jednej stronie będzie ścieżka rowerowa, a po drugiej chodnik. Pojawią się także przystanki autobusowe: łącznie cztery, po dwa w każdym kierunku. Wzdłuż drogi będzie oświetlenie.
Aby wykonać drogę z całą planowaną infrastrukturą, Miasto musiało wykupić część działek od Skarbu Państwa, prywatnych właścicieli oraz całą działkę z domem przy skrzyżowaniu z ul. Sikorskiego, Dywizjonu 303 i ul. Jana Pawła II (w Łężanach). W tym miejscu powstanie rondo, więc dom zostanie wyburzony.
Od ronda będzie już blisko do planowanej drogi biegnącej przez nową strefę inwestycyjną i będącej przyszłym łącznikiem Krosna z S19 (kolor fioletowy na poniższej mapie). Pisaliśmy o tym tutaj.
Gdy polna droga zostanie zamieniona w jezdnię (kolor niebieski na mapie), powstanie ważny ciąg komunikacyjny.
Obecnie droga nazywana jest potocznie „boczną Polnej”, a istniejące przy niej domy są przypisane do ul. Polnej, co już wprowadza zamieszanie i bywa kłopotliwe dla osób, które szukają danego adresu np. kurierów czy innych dostawców.
W związku z powstaniem nowej drogi magistrat chce to zmienić i nadać ulicy nową nazwę. W tej kwestii liczy na pomoc i pomysły mieszkańców.
Miasto chce przeznaczyć na ten cel ponad 19 mln zł. Dofinansowanie, które na tę chwilę otrzymało Krosno z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg, wynosi 3 mln zł (wnioskowano o ponad 11 mln zł). – Zapewniono nas, że kwota dofinansowania może się zwiększyć ze względu na oszczędności w inwestycjach w innych samorządach – mówi Grzegorz Rachwał, wiceprezydent miasta.
3 kwietnia br. nastąpiło otwarcie ofert. Złożyły je dwa podmioty:
Obie oferty mieszczą się w zakładanej kwocie. Po wyborze wykonawcy i podpisaniu umowy będzie on miał niespełna rok na zrealizowanie inwestycji. Szacowany termin rozpoczęcia prac to czerwiec-lipiec 2025.
Łącznik pomiędzy ul. Polną a Sikorskiego jest ważny także ze względu na planowane wzdłuż tej drogi nowoczesne osiedle mieszkaniowe. Ma ono oferować blisko 1800 mieszkań i stać się „domem” dla ok. 6 tys. krośnian. Osiedle ma posiadać własne przedszkole, szkołę, lokale handlowo-usługowe i tereny rekreacyjne. Ponadto ma być dobrze skomunikowane dzięki bliskości linii kolejowej i łącznika do S19. Więcej o osiedlu pisaliśmy już w 2022 roku (tutaj).
Koncepcję osiedla Miasto umieściło rok temu w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego. Nadal jednak trwa proces pozyskania gruntów. Te wciąż należą do Skarbu Państwa. O 44,5 ha terenu Miasto stara się przy współpracy z Krajowym Zasobem Nieruchomości.
Kiedy plany zostaną zrealizowane? - Ze względu na potrzebę uzyskania m.in. niezbędnych zgód, przeprowadzenia szeregu prac geodezyjnych, nie jest możliwe wskazanie terminu rozpoczęcia inwestycji – mówi Joanna Sowa, rzecznik Urzędu Miasta.
- Staramy się o ten teren, sprawy są daleko zaawansowane, ale są to plany na najbliższe 5-10 lat – komentuje zastępca prezydenta Krosna i dodaje:
- Miasto ma bardzo mało terenu pod zabudowę wielomieszkaniową, która jest dla nas kluczowa. Cieszymy się, że ludzie chcą mieszkać w Krośnie i robimy wszystko, żeby tym wymaganiom jak najszybciej sprostać.
A ja podbiję temat terenu pod park który już mógłby w tamtych okolicach powstawać. Tak jak wspominałem w komentarzu jakiś czas temu - skoro wiemy że będą osiedla i strefy inwestycjne to miasto powinno zaplanować minimum kilkanaście ha na park w tamtej części miasta i już go organizować. Najlepiej ze stawem rekreacyjnym służącym strategicznie jako awaryjne źródło wody gaśniczej - chyba nie muszę przypominać o co chodzi, a obiektów tego kalibru będzie tylko przybywać. A wyznaczony teren ktoś mógłby obsadzić (z dobrej woli), tylko nie przycinanymi kikutami jak większość w mieście ale celować należy dwa pokolenia w przód - drzewa długowieczne na miarę np Parku Jordanowskiego - wnuki będą wdzięczne. Bo ta zieleń urządzona z planu to pewnie trawnik z rabatką. Wyjdźmy o krok przed to co teraz dokonuje się na dworcu PKS i jest planowane na rynku.
Przy budowaniu drogi proszę nie zapomnieć o studzienkach kanalizacyjnych umieszczonych tak, by nimi najeżdżać obiema osiami (standard w Krośnie), no i jeszcze taki szczegół jak drogi rowerowe wraz ze znakami nakazującymi jazdy po niej (to dla pseudo kolarzy, którzy uparcie jeżdżą drogą asfaltową mimo ścieżek rowerowych po obu stronach drogi, przykład: Bursaki). Więcej uwag nie mam, dziękuję
No, no, to byłby duży skok dla tej mieściny, może się uda...