Przypomnijmy, w marcu br. rozpoczęły się prace modernizacyjne Rynku. Chodziło głównie o to, aby panie w szpilkach mogły swobodnie poruszać się po głównych ciągach komunikacyjnych Rynku. Na tych fragmentach placu dotychczasową kostkę granitową zastąpiono płytami granitowymi. Poprawiono też jakość innych fragmentów płyty Rynku.
Prace w zachodniej części Rynku w przyśpieszonym tempie. Film składa się z 1220 zdjęć. Obejmuje przedział czasowy od 4 czerwca do 16 lipca 2012 roku. Obraz pochodzi z kamery firmy Stimo umieszczonej na jednej z kamienic w Rynku:
Jeden rodzaj ciągów pieszych biegnie po bokach Rynku, wzdłuż pierzei zachodniej i wschodniej oraz przez jego środek, trakty łączą główne ulice dobiegające do Rynku: ul. Słowackiego i ul. Franciszkańską, ul. Piłsudskiego i ul. Sienkiewicza oraz ul. Portiusa i ul. Kazimierza Wielkiego. Mają szerokość około 1,80 m.
W pasie ciągów umieszczone zostaną także elementy małej architektury: ławki, kosze na śmieci, donice oraz tablice informacji wizualnej.
Płyty granitowe zastąpiły też istniejącą kostkę granitową przed kamienicami, na pasie o szerokości około 9 m. To miejsce, które wykorzystują lokale gastronomiczne na swoje letnie ogródki. Równolegle do pasów z ogródkami, wzdłuż pierzei południowej i północnej, również powstały ciągi piesze, ale o szerokości 2,40 m. W pasach tych także umieszczone będą elementy małej architektury.
Rynek oświetlają teraz nowe, stylowe latarnie (8 potrójnych i 37 pojedynczych). Wykonana została również kanalizacja kablowa, linie konsumenckie (do prywatnych nieruchomości), kabel światłowodowy, tablice zasilające i opomiarowanie oraz ściana do tablic zasilających wykorzystywana m.in. przy organizacji imprez.
Do wykonania pozostały jedynie prace kosmetyczno-porządkowe.
Wiadomo, że do 26 lipca potrwają jeszcze prace przy nawierzchni ul. Franciszkańskiej. Prace modernizacyjne tej ulicy przedłużyły się ze względu na obligatoryjne badania archeologiczne.
Także do końca tygodnia mają zakończyć się prace związane z podłączeniem lamp oświetlających elewacje kamienic. Również na ten tydzień zaplanowano prace związane z naprawą uszkodzonej części ul. Piłsudskiego.
Historia prac modernizacyjnych na krośnieńskim Rynku nieodłącznie wiąże się z 10-letnią historią portalu. To właśnie wykopaliska archeologiczne, a później prace związane z położeniem nowej kostki były pierwszymi publikacjami Krosno-Telegraf, strony, która dała początek portalowi.
A zaczęło się 13 lat temu, w czerwcu 1999 r. archeolodzy z Muzeum Okręgowego w Krośnie (tak wówczas nazywało się Muzeum Podkarpackie) rozpoczęli badania na Rynku. Już miesiąc później, nieżyjąca już Anna Muzyczuk i Jan Gancarski ogłaszają, że prawdopodobnie już ok. 1500 r p.n.e. istniała osada na terenie obecnego Krosna. W XVI wieku w centralnej części obecnego Rynku zbudowany został ratusz. Dziś krośnianie i turyści mogą podziwiać zarysy tych ruin - na płycie Rynku widoczne są w postaci kształtów z czerwonych cegieł.
Ale mieszkańcy, kupcy i restauratorzy z Rynku biją na alarm: centrum miasta umiera. Lokalna społeczność zaczyna się integrować wokół tego problemu. To właśnie wtedy - 21 czerwca 1999 r. powstaje Unia Przedsiębiorców i Właścicieli Nieruchomości - organizacja, która domaga się dialogu władz miasta z mieszkańcami. Miastem rządzi wówczas prawicowy 7-osobowy zarząd miasta, a prezydentem Krosna jest Roman Zimka wybrany przez prawicową większość w radzie (prezydenta nie wybierano wówczas jeszcze w wyborach bezpośrednich).
Wiosną 2000 r. mieszkańcy starówki i osoby prowadzące działalność gospodarczą w śródmieściu stracili cierpliwość i założyli KOKS - Komitet Obrony Krośnieńskiej Starówki. 21 marca zaprotestowali organizując symboliczny pogrzeb starówki. Prace archeologiczne zakończyły się jesienią 2000 r., ale wtedy dopiero rozpoczęło się kładzenie nowego bruku na fragmencie płyty Rynku.
Archeolodzy informują: "Odkrycia te dowodzą, że Krosno w XIV-XVI w. nie ustępowało rangą największym ośrodkom miejskim państwa polskiego. Z tych faktów, do tej pory, nie zdawali sobie sprawy historycy. Zabytki te są wielkim dziedzictwem kultury narodowej. Gotycki ratusz jest obok ratusza krakowskiego jedyną tego rodzaju budowlą z tego czasu w Małopolsce i jego relikty, doskonale zresztą zachowane, powinny zostać poddane konserwacji oraz zostać udostępnione zwiedzającym jako skansen (rezerwat) archeologiczny."
"Odkrycia te nie tylko zmieniają historię miasta i je nobilitują, ale mają znaczenie ogólnonarodowe, a nawet europejskie. W przyszłości udostępnione zwiedzającym, wraz z odkrytymi tam zabytkami, będą przyciągać tysiące turystów i staną się główną atrakcją miasta, ponieważ nie ma drugiej takiej ekspozycji w Polsce. Tymczasem odkryte relikty należy zabezpieczyć na zimę i przystąpić do przygotowania planu rezerwatu."
Wiosną 2001 r. rozpoczyna się o to spór - czy należy wyeksponować odkryte relikty, czy też je zasypać. Naukowcy opowiadają się za budową skansenu, powstają nawet wizualizacje takiego rozwiązania. Nie zgadza się na to jednak Unia Przedsiębiorców i Właścicieli Nieruchomości: - W bardzo trudnej sytuacji gospodarczej naszego miasta, projektowanie ekspozycji muzealnej na rynku za niebagatelną kwotę 4 mln zł, mija się ze zdrowym rozsądkiem - napisał Józef Guzik, Prezydent UPiWN, w liście do władz miasta.
Spór staje się na tyle poważny, że na jednej z sesji Rady Miasta odbywają się dwa przeciwstawne protesty. Ostatecznie radni i zarząd miasta decydują o zakopaniu odkrytych murów, ale zabezpieczając je w taki sposób, by w przyszłości można było zrekonstruować dom wójtowski na bazie odkrytych także jego ruin.
Jesienią 2001 r. relikty w zachodniej części Rynku zostają zakopane, a wiosną kolejnego roku ekipa układa tam kostkę. Rynek zostaje oddany mieszkańcom 29 maja 2002 r.