Krzanowski
Chcesz wyjechać z Podwala na rondo. I czekasz, bo od lewej strony, od Piłsudskiego ciągnie się sznur aut. Chcesz wjechać na rondo od Legionów i też czekasz, bo najpierw musi się rozładować ruch z Piłsudskiego od strony Starego Cmentarza, potem z Podwala i od strony Rynku. Brzmi znajomo? Urząd Miasta widzi problem i chce go rozwiązać. Wydział Drogownictwa wraz z projektantami opracował zmiany na tym ruchliwym rondzie.
Przede wszystkim - tłumaczy magistrat - powstaną dwa pasy ruchu dla pojazdów jadących ul. Piłsudskiego od strony Starego Cmentarza. Jeden pas będzie wydzielony w szczególności dla tych, którzy chcą pojechać w Legionów. Chodzi o zwiększenie przepustowości na trasie Piłsudskiego - Legionów. Do tego będzie służył pas prawy. Będzie nim można jednak także wjechać w Podwale (jeśli już ktoś przegapił wcześniejszy prawoskręt) i w kierunku Rynku.
Pas lewy będzie służył dla pojazdów jadących w Okrzei lub objeżdżających rondo.
Dlaczego zdecydowano się na takie rozwiązania? Urząd Miasta wyjaśnia: kierowcy, którzy będą się włączali do ruchu od Legionów, będą widzieć, gdzie dany pojazd jedzie. W tym momencie nie wiadomo do końca, gdzie pojedzie samochód z ronda: czy w Legionów, czy w Okrzei.
Na rondzie zostaną zastosowane separatory ruchu. To obły krawężnik oddzielający pasy ruchu. Chodzi o to, aby kierowcy nie zmieniali pasa będąc już na rondzie.
Na ul. Piłsudskiego, od strony mostu na Lubatówce, powstanie nowe przejście dla pieszych. Wszystkie przejścia przy rondzie zostaną także zmodernizowane. Będą posiadać tzw. aktywny znak (migające światła, gdy pieszy zbliża się do przejścia) i doświetlenie.
Wlot od Okrzei zostanie przesunięty bliżej tarczy ronda, co ma spowodować łatwiejsze włączenie się do ruchu.
Zjazd z ulicy Piłsudskiego od Rynku zostanie także przesunięty bliżej tarczy skrzyżowania.
Przesuń suwak, aby zobaczyć różnicę:
Dodatkowo przebudowany zostanie chodnik na Podwalu (od ronda do ul. Paderewskiego). Wyznaczony zostanie tam także odcinek ścieżki rowerowej.
Prace mają kosztować 1,8 mln zł, z czego 1,4 mln zł dofinansował Rządowy Fundusz Rozwoju Dróg. Właśnie ogłoszono przetarg na realizację inwestycji. Jeżeli zostanie rozstrzygnięty w tym roku, prace rozpoczną się na wiosnę 2024 roku i potrwają do jesieni.
Możemy się w tym czasie spodziewać dużych utrudnień w ruchu.
- Celem tego projektu jest poprawa bezpieczeństwa pieszych oraz zapewnienie płynności ruchu na tym skrzyżowaniu - podsumowuje Tomasz Soliński, zastępca prezydenta Krosna.
Na rondzie Solidarności pojawiły się pierwsze utrudnienia związane z jego przebudową.
Obecnie z ruchu wyłączony jest cały prawoskręt, jadąc z ulicy Piłsudskiego (od strony Krakowskiej) na Podwale. Na Podwale można skręcić, korzystając ze środkowego pasa i zjeżdżając z ronda.
Przebudowa ronda ma się planowo zakończyć w sierpniu br.
Tak wygląda "nowe" rondo Solidarności:
Rozumiem, że ktoś chciał coś zrobić (i zarobić) ale czy widzicie ciężarówki/autobusy skręcające z Legionów w Okrzei? Poza tym to po co przejścia dla pieszych na Piłsudskiego! Wszystkie przejścia powinny być odsunięte jak najdalej od ronda. Na Niepodległości w stronę Korczyny zdało to egzamin. Wiem, że będą 3 wysepki i dzięki temu każde przejście w ciągu jest traktowane przez przepisy jako osobne przejście ale z obserwacji to kierowcy nie znają tego przepisu i będą się zatrzymywać gdy ktokolwiek wejdzie na pasy - niezależnie na którą część. Jest przejście przed mostem i to wystarczy!
Szkoda, że rowerzyści zostali totalnie pominięci w tym projekcie. Już teraz te chodniki są wąskie i ciężko się przemieszczać zarówno rowerzystom jak i pieszym. Jeśli się już projektuje tak duże i poważne zmiany to należałoby to zrobić kompleksowo i zadbać również o bezpieczeństwo i rowerzystów, i pieszych. Tym bardziej, że nieopodal jest nowa ścieżka pieszo-rowerowa wzdłuż Wisłoka. Projekt robiony na kolanie.. szkoda.
Kolejne ciekawe rozwiązania. Myślę , że można by było zrobić jeszce jedno przejście dla pieszych centralnie przez środek ronda. Czy ktoś w końcu wpadnie na to, że znajdujące się tam trzy przejścia wystarczą żeby obejść bez problemu to tzw. ,,rondo".
Oj będzie się działo, zrobi się wąsko i ciasno a dla tych mniej obytych z ruchem/obcych to będzie wyzwanie jak trafić na odpowiedni wyjazd.
To nie będzie rondo tylko jakieś dziwne skrzyżowanie, co prawda moda na takie "dziwne" skrzyżowania już jakiś czas trwa więc i do Krosna przyszła.
Już widzę przejazd karetki czy straży (większe pojazdy) przez ten nowy twór skrzyżowaniowy.
Dobrze, że coś chcą zrobić z tym tragicznym rondem, ale nie takie cudo! Zrobić rondo z oddzielnymi pasami do prawoskrętów wszędzie. Tak jak z Piłsudskiego w Podwale, tak samo z Okrzei w Piłsudskiego i z Podwale do Rynku. I odsunąć jak najdalej przejścia dla pieszych od ronda! To samo usprawniło ruch na rondzie koło Portiusa. A jak usprawnił się ruch w stronę Korczyny po wprowadzeniu prawoskrętu!
@goatman, i dlatego nie potrzeba strzałek czy separatorów pasów ruchu. Ale na Zachodzie jest wiele zasad usprawniających ruch, które kierowcy w Polsce mają w głębokim poważaniu
@black_crow na rondach na zachodzie generalnie panuje zasada, że z ronda można zjechać tylko ze skrajnego prawego pasa. Myślę, że to właśnie determinuje poprawne zachowania na rondzie o kilku pasach. Ponoć jest pomysł, żeby taka zasada została wprowadzona w Polsce, oby!
Problemy w tym planie widzę 2: autobusy skręcające w lewo, jadące od Podwala w ul. Piłsudskiego... zawęża się im totalnie skręt;
A drugie - przejście dla pieszych na Piłsudskiego jest zbyt blisko ronda - powinno być odsunięte na 1-2 samochody od planowanego ronda. Dopiero co podobny zabieg miasto robiło na rondzie kolo Portiusa - odsunęli przejście "od ronda" co znacznie poprawiło płynność.
Ze względu na umiejscowienie mostu na ul. Okrzei nie ma na chwilę obecną dobrego rozwiązania na przebudowę tego skrzyżowania. Proponowane zmiany mogą niestety tylko skomplikować przejazd. Można jedynie delikatnie przesunąć wloty ul. Piłsudskiego i Legionów w stronę poczty oraz wydłużyć je w kierunku środka ronda bez tworzenia dodatkowych pasów ruchu.
Bardzo dobrze, że magistrat w końcu dostrzegł niewydolność tego ronda, które czasami przypomina jazdę po rondzie przy Łuku Triumfalnym w Paryżu i podejmie działanie w celu uporządkowania ruchu. Jeśli chodzi o wynik to zobaczymy, wszystko wyjdzie w praniu, a uwagi wpisujących są konkretne i jeśli magistrat coś z nich wyciągnie to jest jeszcze czas na jakieś poprawki.
Ja z kolei odniosę się do niedawna zainstalowanej sygnalizacji na ulicy Korczyńskiej. Krótko, jadąc ul. Korczyńską od miasta stoję na oznaczonym pasie do skrętu w lewo na nowe osiedle, mam sygnalizator na swoim pasie i przy sygnale zielonym powinienem mieć pierszeństwo przed samochodami poruszającymi się od Korczyny, tymczasem oni też mają zielone światło i tylko dzięki czujności nie skasowano mnie. Sprawdziłem to parę razy, tak jest, cud że nikt tam nie poległ. Dzwoniłem w tej sprawie na Policję wydz. ruchu drogowego i usłyszałem, że ich to nie obchodzi i to nie ich sprawa, brawo.
Moim zdaniem nic to nie da.
Dobrze, że magistrat cokolwiek robi aby polepszyć warunki do jazdy. Proszę pojechać do Krakowa - tam urząd robi wszystko by dopiec kierowcom. Jeżde tam codziennie i z dnia na dzień jest dramat.
"W zachodniej europie ronda z dwoma czy trzema pasami ruchu nie są niczym niezwykłym i nawet nie trzeba strzałek, większość kierowców wie jak się po nich poruszać. "
U nas w innych miastach też jest sporo takich rond z wieloma pasami i nie ma problemu z poruszaniem się po nich. I faktycznie strzałki stają się zbędne na samym rondzie, a to co przedstawia ten projekt to jest jedno wielkie nieporozumienie i w mojej ocenie niczego nie usprawni, a raczej jeszcze bardziej zaszkodzi. Super jest to pole, co im powstało zaraz za tym jak się będą włączać z ul. Legionów i ci co będą zjeżdżać z ronda na ul. Okrzei i ci co będą od rynku skręcać na Okrzei. Taki trapez bermudzki, bo jedni i drudzy wjeżdżając na to pole zmieniają pas ruchu, bo przecinają linie przerywaną, oczywiście będzie zasada prawej ręki. Czegoś takiego w innych miastach i krajach nie widziałem.
W zachodniej europie ronda z dwoma czy trzema pasami ruchu nie są niczym niezwykłym i nawet nie trzeba strzałek, większość kierowców wie jak się po nich poruszać. Jeśli chodzi o polskich kierowców jest z tym znacznie gorzej, potrzeba strzałek a także "progów" oddzielających pasy bo ludzie kompletnie nie myślą za kółkiem. Sporym problemem są też przejścia dla pieszych które powinny być usytuowane w taki sposób, aby przynajmniej jeden samochód mógł zjechać z ronda i nie blokować całego ciągu komunikacyjnego przez jednego czy dwóch pieszych.
Przejście koło "Atmosfery", oznaczone "tu powstanie nowe przejście", jest fatalnie umiejscowione. Przechodzień spowoduje zatkanie ruchu na rondzie. Powinno być odsunięte dalej w stronę Piłsudskiego.
Teraz na tym pseudo rondzie, które nigdy nie powinno zostać rondem dzieją się dantejskie sceny a po tej modyfikacji to dopiero bedzie się działo :-), obym był w błędzie. Skomplikowany twór zostanie jeszcze bardziej skomplikowany, a samo oznaczenie strzałek też jest ciekawe. Pierwotnie strzałki pokazują, że można pojechać tylko w prawo z ul. Podwale lub w lewo z ul. Piłsudskiego jadąc od Krakowskiej, po czym magicznie pojawia się inne oznakowanie, że w kolejnym etapie można pojechać jednak prosto i w danym kierunku. To obrazuje jakie to jest sztukactwo robione na siłę. Mile wspominam czasy, gdy tam była normalna sygnalizacja świetlna i wystarczyło to normalnie zestroić. Krosno to jest miasto samych niedoróbek drogowych, ale na tyle stać osoby odpowiedzialne za to w UM.
Ideę tworzenia klasycznych rond w pełni popieram.
Dla pomysłów na ronda kombinowane mówię zdecydowane NIE.
PS. Czy aby przedstawiać takie projekty trzeba mieć odpowiednie wykształcenie czy jest to pomysł racjonalizatorski?
