INWESTYCJE

Kamień węgielny pod "spalarnię". Oficjalnie ruszyła budowa

W czwartek (08.12) na terenie ciepłowni na ulicy Sikorskiego rozpoczęła się budowa bloku energetycznego, potocznie nazywanego spalarnią śmieci. Oficjele symbolicznie wmurowali kamień węgielny.
Redakcja Portalu
Krośnieński Holding Komunalny

Konsorcjum firm Instal Warszawa i francuskiej Paprec Energies oficjalnie rozpoczęło budowę bloku energetycznego, w którym paliwem mają być pozostałości z sortowania odpadów. Produktem w tym procesie ma być energia cieplna (moc 6,4 MW) i elektryczna (1,6 MW). Rocznie ma być spalanych ok. 22 tys. ton odpadów. 

Jak zapewniają wykonawcy, którzy mają już doświadczenie w budowaniu takich obiektów, obiekt będzie bezpieczny dla środowiska i zdrowia mieszkańców. Zastosowane zostaną w nim sprawdzone i najlepsze rozwiązania oraz technologie. Wszystko znajdować się będzie w zamkniętej hali. Zaawansowana instalacja do oczyszczania spalin, będzie kontrolowana poprzez automatyczne systemy pomiarowe.

- We Francji jesteśmy liderem w recyklingu i jednym z trzech największych graczy w dziedzinie przetwarzania odpadów w energię. W Krośnie zamontowany będzie obrotowy, oscylacyjny piec do spalania, który działa w 35 takich obiektach na całym świecie - podkreśla Sebastien Petithuguenin z Paprec Energies.

Tak ma wyglądać budynek całej instalacji 
Krośnieński Holding Komunalny

Dzięki tej inwestycji powstanie kompleksowy system zagospodarowania odpadów dla miasta i 27 współpracujących gmin, czyli blisko 300 tysięcy mieszkańców. Według szacunków, po uruchomieniu bloku energetycznego we wrześniu 2024 r. ponad 50% ciepła w miejskim systemie ciepłowniczym będzie pochodzić z tej właśnie inwestycji, a pozostała część z biomasy. - Ta inwestycja pozwoli nam zminimalizować, a docelowo nawet odejść od użycia węgla w elektrociepłowni – podkreśla Janusz Fic, prezes Krośnieńskiego Holdingu Komunalnego.

Oficjalne wmurowanie kamienia węgielnego 
damian krzanowski

Wartość inwestycji to ponad 135 mln zł. Na jej realizację Holding otrzymał dofinansowanie z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska w wysokości 112 mln zł, z czego 50 mln zł w formie dotacji, a 61,7 mln zł w formie pożyczki.

– Skoro nie wszystkie odpady nadają się do powtórnego wykorzystania lub składowania, to najlepszym sposobem jest ich wykorzystanie przy produkcji ciepła i energii elektrycznej. Paliwo tego rodzaju ma dużą wartość opałową - dodaje Dominik Bąk, wiceszef NFOŚiGW.

ZOBACZ W ARCHIWUM PORTALU: