Stadion lekkoatletyczny "z prawdziwego zdarzenia" i pełnowymiarowe boisko do piłki nożnej powstanie przy ul. Bursaki. Na te inwestycje miasto właśnie zdobyło środki zewnętrzne.

Jeszcze nawet 300 ton azbestu może znajdować się na terenie Krosna. Urząd Miasta od kilku lat pokrywa wszelkie koszty związane z jego usuwaniem. Teraz grupa ankieterów przeczesuje miasto w poszukiwaniu tej niebezpiecznej substancji.

Około 50 włamań i kradzieży - to wstępny bilans przestępczej działalności kilku nastolatków. Młodzi ludzie kradli na terenie Krosna paliwo i anteny CB. Działali tak długo, bo większość pokrzywdzonych nie zgłaszała kradzieży. Właścicieli samochodów, z których w ciągu ostatniego roku skradziono paliwo, policja prosi o kontakt.

Uczniowie z ZSP nr 5 w Krośnie wzięli udział w produkcji spotu reklamowego w ramach ogólnopolskiej, społecznej kampanii "Mam Haka na Raka". Film pod hasłem "Nie pakuj się do trumny, zrób cytologię", będzie przekonywał Polki do profilaktyki raka szyjki macicy.

Nie ma przypadków wykrycia wirusa świńskiej grypy w Krośnie. Osoby, które kontaktowały się z zarażonym żużlowcem Kennethem Hansenem nie mają objawów choroby.

Odzew mieszkańców na apel o oddawanie krwi dla pacjentów krośnieńskiego szpitala zaskoczył pracowników stacji krwiodawstwa. W niedzielę (26.07) zgłosiło się 65 osób, a następnego dnia przyszło jeszcze ponad 40. - Serdecznie dziękujemy, bardzo to doceniamy - mówią.

W pracowni krośnieńskiego artysty rzeźbiarza Macieja Syrka powstaje wielka, nadnaturalna rzeźba Chrystusa. Posąg jesienią stanie na Węgrzech, na Guzikowym Wzgórzu w Hercegkút. Będzie to ostatnia stacja drogi krzyżowej. Zobacz zdjęcia z pracy artysty.

W krośnieńskim szpitalu brakuje krwi. Sytuacja nie jest jeszcze dramatyczna, ale może to powodować konieczność odkładania planowanych zabiegów. W niedzielę (26.07) stacja krwiodawstwa w Krośnie organizuje akcję zbiórki krwi dla tych, którzy nie mogą tego zrobić w dzień roboczy.

Pewna osoba w pewnym miejscu w Krośnie odnalazła pewną sumę pieniędzy. Ten kto zgubił pieniądze i wiarygodnie udowodni, że jest ich prawowitym właścicielem - może je odzyskać. Jeśli nie, po trzech latach cała kwota wzbogaci znalazcę.

Jeden z mieszkańców gminy Jedlicze chciał sprzedać... trzy granaty i pocisk moździerzowy. Odpowiedni anons zamieścił na portalu Krosno24.pl. Nie był to żart. Pocisk mógł w każdej chwili eksplodować.