Wiadomo już nieco więcej na temat planów inwestycyjnych Tesco w Krośnie. Na terenie zlikwidowanego zakładu nr 1 Krośnieńskich Hut Szkła (obszar pomiędzy ul. Niepodległości i Grodzką) powstanie sklep wielkopowierzchniowy Tesco. Główny wjazd do hipermarketu umiejscowiony będzie przy ul. Niepodległości - jadąc pod górkę, przed strażą pożarną. Obiekt podzielony będzie na 2 części: sklep o powierzchni 5000 m2 oraz galerię (punkty handlowe, które prowadzić będą lokalni przedsiębiorcy), która będzie miała 4500 m2 powierzchni.
Przed budynkiem znajdował się będzie parking na ok. 200 miejsc. Auto zaparkować będzie można także pod obiektem - na poziomie "zero" planowane jest miejsce na kolejne 200 samochodów.
Firma Tesco przebuduje na swój koszt ulicę Niepodległości na odcinku od skrzyżowania z ul. Grodzką do skrzyżowania z ul. Lwowską. Ulica zostanie poszerzona, a ruch na niej odbywał się będzie dwukierunkowo. W trzech miejscach ruch sterowany będzie światłami - przy skrzyżowaniu z ul. Grodzką, przy skrzyżowaniu z ul. Lwowską oraz przy wjeździe do Tesco. - Bierzemy pod uwagę bliskość straży pożarnej. Pracujemy nad takimi rozwiązaniami, aby straż nie miała utrudnionego wyjazdu - zapewnia Dariusz Nowaczyk, Dyrektor Wsparcia Ekspansji Tesco Polska. Nie wykluczone, że przy hipermarkecie powstanie także firmowa stacja benzynowa.
Szefowie Tesco są przekonani, że powstanie takiego niestandardowego obiektu w Krośnie wpłynie na poprawę wyglądu urbanistycznego tej części miasta. Obiekt będzie chroniony 24 godziny na dobę. - Z doświadczenia wiemy, że teren wokół takiego obiektu staje się jednym z bezpieczniejszych miejsc w mieście - twierdzą. - Firma doradcza Ernst & Young przeprowadza badania odbioru inwestycji handlowych przez mieszkańców różnych miast. Oprócz takich elementów jak obniżka cen, mieszkańcy podkreślają poprawę jakości życia poprzez pojawienie się dużych sklepów - mówi Dariusz Nowaczyk.
Sklepy Tesco w wielu miastach (np. w 64-tysięcznym Mielcu) są czynne przez 24 godziny na dobę. Czy tak będzie w Krośnie? - To zależy od zainteresowania klientów. O tym przekonamy się po otwarciu sklepu. Na pewno nie będziemy zamykać sklepu o godz. 18.00 - zapewniają szefowie Tesco.
Inwestycja jest warta kilkadziesiąt milionów złotych. O tym, czy brytyjska firma Tesco wyda te pieniądze w Krośnie zadecydują radni.
Na najbliższej sesji (31.05) przedstawiony zostanie projekt uchwały dotyczący zmian w dokumencie, który nazywa się Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego miasta Krosna. Jest to dokument, który określa obszary na terenie miasta, na których można dokonywać odpowiednich inwestycji. W ramach Studium przewidywana jest zmiana dotycząca przeznaczenia terenu po byłym zakładzie nr 1 Krośnieńskich Hut Szkła. Do tej pory dopuszczona tam była produkcja przemysłowa, po zmianach będzie tam można prowadzić działalność handlową.
Jeśli Rada Miasta zatwierdzi zmiany w Studium, wówczas następnym etapem prac będzie przygotowanie kolejnego dokumentu - Planu Przestrzennego Zagospodarowania, który musi być zgodny ze Studium. Jeśli także Plan zostanie przez Radę Miasta przegłosowany, inwestor będzie mógł wystąpić o wydanie warunków i zgody na inwestycję.
Stanisław Słyś, przewodniczący Rady Miasta: - Podejmowaliśmy już wiele trudnych decyzji. Pokazaliśmy przez to, że zależy nam na rozwoju miasta - mówi.
Według kuluarowych przewidywań, większość radnych poprze inwestycję Tesco. Najprawdopodobniej "za" głosować będą radni Klubu Samorządowego i Klubu SLD (oba kluby mają w sumie większość głosów w Radzie Miasta). Nie wiadomo jak zachowają się radni Klubu Prawicy, którzy z jednej strony chcą przypodobać się drobnym handlowcom i głosować "przeciw", a z drugiej strony wiedzą, że Krośnieńskie Huty Szkła Krosno S.A. za pieniądze ze sprzedaży terenu chcą dokonać inwestycji, które spowodują dodatkowe zatrudnienie w hucie. - Nie wykluczone, że wstrzymają się od głosu - spekulują niektórzy dziennikarze.
Kilka dni temu radni zapoznawali się z sytuacją huty. Radni mieli możliwość zwiedzenia obiektów huty, a zarząd spółki zapoznał ich także z planami inwestycyjnymi. W tej wizycie studyjnej nie uczestniczył m.in. radny Wojciech Kolanko (Klub Prawicy - PiS).
Zdzisław Sawicki, przewodniczący Rady Nadzorczej Krosno S.A. twierdzi, że spółka chce w tym roku zainwestować 40 mln zł. - Kwota uzyskana ze sprzedaży nieruchomości jest dla nas bardzo istotna. Wybraliśmy ofertę najlepszą z możliwych, bo Tesco zaproponowało nie tylko największą możliwą kwotę, ale również współpraca handlowa układa nam się także coraz lepiej. Jeśli uda nam się wejść do całej sieci Tesco i sprzedawać w niej nasze produkty, to zwiększymy przychody i zatrudnienie - argumentuje największy udziałowiec huty.
Zdzisław Sawicki podkreśla też, że Krosno S.A. generuje bardzo dużą siłę nabywczą dla miasta i mieszkańców. - Placówki handlowe w Krośnie funkcjonują w dużej mierze dzięki hucie, bo ponad 120 mln zł rocznie w postaci wynagrodzeń "wpuszczamy" w rynek. To przekłada się na zakupy - mówi.
- Chiny oferują inwestorom uzbrojony grunt za darmo. A my, jak chcemy pomagać inwestorom lub stwarzać im preferencyjne warunki, to jesteśmy pomawiani o korupcję - mówi Piotr Przytocki, prezydent Krosna.
Według badań specjalistów z Akademii Ekonomicznej w Krakowie, które przeprowadzono jeszcze w 2004 r. wynika, że jeden obiekt wielkopowierzchniowy nie stanowi istotnego zagrożenia dla działających w mieście punktów handlowych. Badania wykazały też, że powstanie takiego obiektu spowoduje konkurencję cenową i jakościową w handlu. Z kolei według badania opinii publicznej, które przeprowadziliśmy w portalu wynika, że większośc krośnian (71%) jest "za" powstaniem Tesco w Krośnie.
Sesja Rady Miasta, na której planowane jest głosowanie nad Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego miasta Krosna odbędzie się 31 maja br. (środa). Swój udział zapowiedzieli już zwolennicy, jak i przeciwnicy powstania hipermarketu.
W ub. tygodniu (18.05) otwarto hipermarket Tesco w Stalowej Woli. Na otwarcie sklepu przyszedł tłum ludzi.