Nowy wielorodzinny budynek mieszkalny przy ul. Hallera 11 został wybudowany na działce o powierzchni 0,6 ha. Składa się z dwóch brył, sześcio- i ośmiokondygnacyjnych, które są przesunięte względem siebie. Niższy ma 19 m, zaś wyższy 25 m. Posiada dwie klatki schodowe i dwie windy 13-osobowe.
Dysponuje 65 mieszkaniami, które mają od 1 do 4 pokoi, a ich metraż waha się od 25 do 75 m2. Są one gotowe do zamieszkania i w pełni wykończone. Mają pomalowane ściany, położone panele i płytki oraz wykonane niezbędne instalacje. Każde z nich jest wyposażone m.in. w piekarnik, zlewozmywak, wannę czy sedes, a ponadto posiada balkon.
Budynek ma też podziemny parking liczący 47 miejsc postojowych. Jest w całości przystosowany do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. Jego otoczenie też zostało zagospodarowane: jest wiata śmietnikowa, plac zabaw, zieleń i oświetlenie.
- W budynku zastosowano takie rozwiązanie, że możemy poruszać się nie tylko w pionie klatkami i windami, ale też ze względów bezpieczeństwa i stref przeciwpożarowych w poziomie między jedną a drugą klatką – mówi Piotr Zawisza, prezes Towarzystwa Budownictwa Społecznego.
W sumie w bloku może zamieszkać 193 mieszkańców. Jednym z nich jest Witold Bartosik, który odebrał już klucze do swojego jednopokojowego mieszkania. – Jeszcze się nie wprowadziłem, na razie się urządzam – mówi. – Moje mieszkanie znajduje się na piątym piętrze. Nie jest duże, jego powierzchnia wynosi 26 m2. Czekałem na nie trzy lata. Dla mnie to idealne mieszkanie.
Kwota za metr kwadratowy TBS-owskiego lokum wyniosła ok. 6,8 tys. zł. Jak zaznacza pan Witold, otrzymanie tego mieszkania było dla niego idealnym rozwiązaniem. – Rozglądałem się na wolnym rynku, ale nie stać mnie było na kupno mieszkania. Tutaj jest dużo taniej niż wynajęcie lokum gdzieś indziej, bo w comiesięczne koszty nie wchodzi odstępne. Moja partycypacja wyniosła 30 tys. zł, do tego roczna kaucja czyli 12-krotność czynszu oraz sam czynsz, który co miesiąc będzie wynosił 380 zł. Plus stałe opłaty.
Inwestycja była realizowana od lipca 2022 do kwietnia 2024. Budynek zaprojektowała Spółdzielnia Pracy "Inwestprojekt Świętokrzyski" z Kielc. Wykonawcą prac było KBP Budownictwo w Krośnie. Całość inwestycji zamknęła się w kwocie 24 mln 300 tys. zł.
– Gmina Krosno dołożyła 7% - to działka plus wkład gotówkowy. Mieszkańcy zapewnili 20% w postaci partycypacji. 30% to grant z Banku Gospodarstwa Krajowego, 10% pochodzi z Rządowego Funduszu Rozwoju Mieszkalnictwa, 31% to kredyt z BGK oraz 2% to nasz wkład własny – wymienia Piotr Zawisza.
W budowie jest drugi blok, który zostanie oddany do użytku prawdopodobnie w pierwszym kwartale przyszłego roku. Trzeci i czwarty mają już niezbędną dokumentację. Czekają na dopięcie budżetu, ale już wiadomo, że we wrześniu wystartuje przetarg na budowę jednego z nich.
Wszystkie cztery budynki znajdą się na działce o powierzchni 2,5 ha. TBS pozyskał ją dzięki staraniom Urzędu Miasta. - Niemało czasu i pieniędzy Miasto poświęciło, aby wykupić i scalić te grunty – mówi Piotr Przytocki, prezydent Krosna.
Nowo wybudowany blok jest 22 budynkiem wielorodzinnym TBS-u, który został oddany do użytkowania. Łącznie spółka ma 760 mieszkań o łącznej powierzchni użytkowej 36 800 m2, w których mieszka 1750 osób. A zapotrzebowanie na mieszkania TBS-u jest duże. - Obecnie mamy ok. 900 wniosków – mówi Piotr Zawisza.
@AG, ponoć PPDom pierwszy dostał pozwolenie i tbsy pozmieniały im mocno plany, musieli zmniejszać wysokość budynków, żeby tbsy miały odpowiednie doswietlenie naturalnym światłem. Także tu chyba urzędnicy się nie popisali. Zrobi się tam niezły kurnik, jedyne pocieszenie to taki, że tylko jeden blok PPDom i jeden TBS są absurdalnie blisko, reszta budynków w miarę racjonalnie oddalona wg planów.
Właśnie o tym miałem napisać. Dzięki @fryderyknowak. Jak można było dać pozowlenie na budowę dla PPDom w tym miejscu?!? Kto i ile dostał ?!? Takie fajne osiedle się zapowiadało; super miejsce z super widokami, a tu taka "wisienka na torcie".
Tak, jak kiedyś mówiłem, iż chciałbym tam mieszkać, tak teraz mówię - dobrze, że tam nie będę mieszkał.
Fajnie fajnie, tylko jak PPDOM skończy budować swój pierwszy blok, to widok z okna trochę się zmieni - będzie można sobie sól podawać przez balkony... Mamy wreszcie patodeweloperkę w Krośnie!
Cudów się nie spodziewałem bo miało być tanio ale ogólnie widać że wszystko wykonane niskim kosztem. Najgorzej wygląda plac zabaw i brak ciekawego zagospodarowania terenu wokół budynku. I jeszcze ta elewacja wpadająca w fiolet. Fajna lokalizacja ale potencjał zmarnowany. Na plus windy i parking podziemny.
Właśnie tego potrzeba w mieście zamiast kolejnych marketów czy galerii, mieszkań oraz zakładów pracy w strefach inwestycjnych.