@balbina czy ktoś inny pisze, że w innej sytuacji tytuł brzmiałby - "Starosta pozwala prywatnemu przedsiębiorcy na przejazd przez teren publicznego parkingu" - skąd takie stwierdzenie wie tylko balbina, a publiczny parking jest PUBLICZNY, a nie starost!
Zresztą zauważcie co stwierdza starosta -
"Jako właściciel mamy prawo dysponowania swoją nieruchomością, którą planujemy przebudować i wprowadzić zmianę organizacji ruchu, celem poprawy warunków obsługi mieszkańców powiatu krośnieńskiego oraz usprawnienia funkcjonowania naszego urzędu." -
Panie starosto, nie jest pan Panem na własnych włościach lecz Skarbu Państwa, czyli TYLKO i AŻ zarządza Pan naszym wspólnym dobrem, chyba że przyjmiemy zasadę "co wolno wojewodzie to nie tobie, smrodzie".... Właśnie, tylko smród pozostaje i nie jest to przypadek odosobniony arogancji władzy.
kromer
Tylko dobra wola Starosty stoi na przeszkodzie inwestycjom w Krośnie? Potencjalni inwestorzy zapamiętają to sobie. Co starosta to inna wola!!! Tu na lotnisku możecie lądować ale jak inwestować to już lepiej w Jaśle!!!
Na mój rozum ćoś tu nie tak jak może ktoś robić dojazd do swojej działki przez czyjąś wlasność bez zgody właściciela . Czuję jakis przekręt .Starosta ma świętą rację może robić co chce ze swoja własnoscią , To w gesti inwestora leży obowiazek zapewnienie wszystkich potrzebnych pozwolen do funkcjonowania inwestycji .Pewnie było jakoś to będzie a pózniej strach w d... i wielki lament .Dobra Krosno ok.Ale wyobrażmy sobie centrum Warszawy i taka gafa ,a tam m2 ziemi ceny kosmos .I co wtedy .Teraz Starosta może żądać za te kilka m2 ile chce to jest kapitalizm . Panowie inwestoży nie leży waszym ineresie wojna ze Starostą . Daliscie d... i teraz tylko pokora i dobra wola Staosty a będzie dobrze
A to na etapie projektu nie było wiadomo gdzie jest wjazd ? To jak wydano pozwolenie na budowę ? A swoją drogą to inwestor ZAWALIŁ SPRAWĘ, przecież mógł wcześniej zapewnić sobie wjazd na działkę zgodnie z prawem. Nie ma w tym kraju czegoś takiego jak domniemanie że jak coś jest u sąsiada za miedzą to można to wykorzystać. To takie myślenie jak bym ja mógł sobie jeździć do domu korzystając z wjazdu i parkingu sąsiada bo ma ładną kostkę i jest bliżej niż moją błonistą dziurawą drogą. Iwestor myślał że tak można bo mu tak wygodniej, zwyczajnie śmieszny gość. A najbardziej widać tu polską zdolność do rozwiązywania takich spraw, czyż nie lepiej było się dogadać i sprawę załatwić na gruncie prawa ? Wtedy Panie Starosto lepiej "twarz" wygląda i Panie inwestorze w kieszeni zostanie.
Rozumiem oburzenie niektórych. Mam wrażenie że gdyby starosta podjął inna decyzję tytuł brzmiałby mniej więcej tak: "Starosta pozwala prywatnemu przedsiębiorcy na przejazd przez teren publicznego parkingu". Sytuacja owszem jest groteskowa gdyż inwestor jak i wykonawca pracują na czapę, bez kontroli dokumentacji. Czy starosta może się skłonić ku obywatelom czy nie, to już inna kwestia.
Co to komu przeszkadza, że wybudowano kolejną "biedronkę", że ludzie znajdą pracę? Starosta nie pomaga to niech nie przeszkadza! Zamiast wspierać lokalny biznes to marnuje nasze pieniądze na bzdurne grodzenie się. Po co to komu było??? i tak wszyscy bedą jeździć tą samą drogą tylko trochę dalej będą mieć. Kolejny popis Starosty!!! Co tam,że ludzie mogą stracić pracę! Że może upaść kolejny biznes! Grunt że w Starostwie mają się dobrze. Starosta zachowuje się jak "pan na włościach" Tyle że zaden z niego pan a i włości nie jego. Wstyd panie Starosto!
Czytając ten artykuł nie trzeba być uczonym żeby się domyślić że jest to czysta złośliwość Starosty. Raptem tyle lat stało odłogiem nagle biedronke stawiają a Starosta wpadł nam pomysł kupie grunty. Przecież musze zagrodzić bo klienci z biedronki pójdą po mojej trawce. Dziecinada takich ludzi powinno się usuwać z stanowisk. A nie wybierać po znajomości i przekrętach. Mam nadzieję że jak się wszystko skończy to biedronka ukarze Starostwo robiąc sobie parking zamknięty bo nie zapominajmy że wokół starostwa już sa parkometry które będą czynne od nowego roku i gdzie sobie szlachta samodziki zostawi żeby nie płacić pod biedronką. Państwo w państwie. I czekam z niecierpliwością kto zapłaci grube miliony kary za wstrzymanie otwarcia i przesunięcie terminu po raz trzeci.
TVPiS tego nie pokaże, ale Orlen jeszcze nie wszystkie media kupił więc może warto takie parcie na szkło udokumentować i pokazać Polsce całej, może i jakiś Jarosław zobaczy...