Ogólnopolski protest jest inicjatywą wielu organizacji prodemokratycznych, stowarzyszeń sędziowskich i prokuratorskich.
Powodem protestów jest kolejny atak jednej partii Prawo i Sprawiedliwość na niezależność sądów i niezawisłość sędziów. Tym razem chodzi o projekt ustawy zgłoszony przez PiS, który zakłada represje wobec sędziów. Za krytykę władz i zgłaszanie wątpliwości w sprawie legalności stanowionego prawa, sędziowie mogą zostać pozbawieni pensji, a nawet wydaleni z zawodu. Projekt ustawy ma być rozpatrywany jeszcze przed świętami.
Adrian Krzanowski z Komitetu Obrony Demokracji wyjaśnia: - To kaganiec na sędziów. Nie może być tak, że sędziowie będą stali na baczność przed politykami. Muszą pozostać niezawiśli – nikt nie może im stawiać żadnych warunków. W interesie każdego obywatela jest, by sądy były niezależne od polityków, bo tylko wtedy jest gwarancja, że sprawy rozpatrywane będą obiektywnie i zgodnie z literą prawa. Sędziowie powinni wydawać wyroki w imieniu Rzeczpospolitej Polskiej, a nie w imieniu jednej partii rządzącej. Nowa ustawa to ogromne zagrożenie dla tzw. trójpodziału władz oraz krok w kierunku wyprowadzenia Polski z Unii Europejskiej.
"Zapraszamy obywatelki i obywateli, by po raz kolejny przyszli pod sąd i bronili praworządności w naszej Ojczyźnie. To akt patriotyzmu!" - zachęcają organizatorzy. "Można zabrać ze sobą latarki lub znicze – w ten symboliczny sposób wyrazimy akt solidarności z sędziami. Mile widziane będą także flagi polska i europejska oraz hasła związane z wolnymi sądami".