Krosno to jedno z pierwszych miast w Polsce, w którym realizowana jest brytyjska idea Organizowania Społeczności. W Wielkiej Brytanii jest to część polityki, którą nazwano Big Society (Wielkie Społeczeństwo). Jest ona realizowana już od 2011 roku. Na czym polega?
Rząd brytyjski przeszkolił i zatrudnił kilkuset obywateli. Stali się oni tzw. organizatorami społecznymi. Nabyli umiejętności pracy z ludzmi szczególnie tam, gdzie występują jakieś lokalne problemy. Pukają do drzwi, rozmawiają z mieszkańcami, pytają co lubią w swojej okolicy, a co ich martwi. Następnie organizują grupy, które mają tworzyć projekty, by rozwiązywać trapiące ich problemy. Od dbania o czystość otoczenia, przez lobbowanie za przywróceniem linii autobusowej, po organizację dużych integrujących koncertów.
Przykładem takich działań w Krośnie może być sytuacja z lata ubiegłego roku. Na podcieniach krośnieńskiego Rynku przesiadywało wyjątkowo dużo młodych ludzi. Kilkunastoletnia młodzież była postrzegana przez niektórych mieszkańców i strażników miejskich wyłącznie jako chuligani. Postanowiliśmy spotkać się z młodzieżą i porozmawiać o ich problemach i oczekiwaniach. Postulaty przekazaliśmy prezydentowi, a młodzieży zorganizowaliśmy ciekawe zajęcia. Pisaliśmy o tym tutaj.
- To jest dokładnie to, o co chodzi - powiedzieli brytyjscy specjaliści od budowania społeczności.
Specjaliści z Centrum Doradztwa Strategicznego z Krakowa starają się uruchomić w Krośnie podobny do brytyjskiego model działania. Kończy się właśnie termin rekrutacji kandydatów na organizatorów społecznych. Sześć osób ma szansę uczestniczyć w szkoleniach, w wizycie studyjnej w Wielkiej Brytanii i pracę od sierpnia 2019. Terenem ich działania będą te części miasta, które są objęte programem tzw. rewitalizacji (ożywienia). Są to dzielnice: Polanka, Śródmieście oraz osiedla: Tysiąclecia, Południe.
Formularz rekrutacyjny oraz szczegółowe informacje dostępne są pod adresem: http://www.cds.krakow.pl/organizatorzy_rekrutacja
Wszelkie wyjaśnienia udzielane są pod numerami telefonu: 12 623 77 40 lub 668 327 497.
Wolne żarty. To jest taka pomoc, żebyśmy się już nie podnieśli, żeby utrwalić nas jako bezmyślną, bezkrytyczną masę, niezdolną do samodzielnego działania.
Dobrze. Zadanie brzmi: proszę wymienić, jakie działania mogą/powinni podjąć ludzie, mieszkańcy społeczności takich jak osiedla/dzielnice, wszelkie grupy wiekowe (dzieci, młodzież, seniorzy), amatorskie i zawodowe, aby można było je zakwalifikować jako spontaniczne, samodzielne (bez udziału organizatora społecznego) aktywności rozwijające wedle potrzeb ludzi zaangażowanych w nie, oddolne inicjatywy mające na celu zmianę rzeczywistości, czyli postrzegania świata. Ponieważ rzeczywistości jest tyle, ile ludzi. Każdy wbudował sobie matrycę rzeczywistości i myśli oraz działa wedle niej, a one różnią ich na tyle, że często nie potrafią wejść w relacje, ze znanymi sobie osobami, nie mówiąc o nieznajomych i zrobić coś wspólnie nawet na małą skalę. Sami z własnej inicjatywy. Proszę wymienić dużo takich przykładów możliwych do realizacji. A może już zaistniały... (w ciągu kilku sekund wymienię 5) Skoro powstał taki pogląd, że funkcja organizatora społecznego nie jest w Krośnie przydatna, z pewnością ludzie (szczególnie na wymienionych osiedlach i dzielnicach) sami potrafią łączyć się w prężne aktywne grupy trwale zmotywowane.
Podpowiem, że organizator społeczny nie ma pełnić roli szefa rozdzielającego zadania z obowiązkiem wykonania, lecz ma pozytywnie nakręcać ludzi, uświadamiać im potrzebę wspólnego działania, tak aby to od nich samych wyszła inicjatywa. Ma zachęcać swoją otwartą postawą i obserwować reakcje. Powinien umiejętnie persologicznie typować osobowości i przydatne w grupie cechy/role, dzięki którym sami się organizują i motywują.