To kolejna podwyżka opłat za ciepło dostarczane z ciepłowni należącej do miasta. Pierwszy raz podwyżka miała miejsce w sierpniu 2022 (pisaliśmy tutaj) i wynosiła 70%. Teraz jest to wzrost o kolejne 18%.
Jak tłumaczy MPGK, przedsiębiorstwo wniosło o kolejną zmianę taryfy w związku ze zmianą kosztów zakupu węgla oraz biomasy. Zmianie uległy także stawki opłat za usługi przesyłania i dystrybucji ciepła. Nowe ceny i stawki opłat za ciepło obowiązywać będą od 1 lutego.
– Koszty zakupu paliw wzrosły o blisko 9 mln zł. W 2021 r. wynosiły ok. 6 mln zł, a w 2022 r. już ok. 15 mln zł – wyjaśnia Janusz Fic, prezes Krośnieńskiego Holdingu Komunalnego. – Bez wzrostu opłat za ciepło nasza Spółka nie byłaby w stanie pokryć takiego wzrostu kosztów prowadzenia działalności – dodaje Janusz Fic.
Krośnieńskiej ciepłowni nie przysługuje rządowe wsparcie i dopłaty. Wytwarza ona ciepło o 1,5 zł taniej od kwoty, przy której obowiązują rekompensaty. Dodatkowo od nowego roku wzrosła stawka podatku VAT z 5 na 23%.
Krośnieńska Spółdzielnia Mieszkaniowa jest zmuszona zareagować na te zmiany i podniesie kwoty zaliczek za ciepło. - Tak jak zadeklarowałem, my tylko częściowo uwzględniliśmy w opłatach za centralne ogrzewanie i podgrzanie wody pierwszą podwyżkę z sierpnia 2022. Teraz będzie ona wynosić około 30%. Jesteśmy tylko pośrednikiem w dostawie, nie zarabiamy nawet złotówki. Rozliczamy czyste koszty zakupu wynikające z faktur - informuje Rafał Kielar, prezes KSM.
Podobnie zareaguje spółdzielnia "Jedność". Ceny mają ulec zmianie pod koniec tego kwartału.
W ubiegłym roku właściciel 50-metrowego mieszkania w bloku przed wszystkimi podwyżkami (w sierpniu 2022 i lutym 2023) płacił rocznie za centralne ogrzewanie ok. 1320 zł. Teraz może to być nawet drugie tyle.
Redakcja niech zapisze sobie przypomnienie, żeby sprawdzić co MPGK zrobi z cenami w chwili, gdy opał potanieje lub gdy ruszy spalarnia.