Kwiatkowska
Ranking miast dla młodych stworzono w oparciu o siedem kategorii: gospodarka lokalna, edukacja, infrastruktura, mobilność, kultura i rozrywka, otwartość oraz zdrowie i opieka. Na jego potrzeby ustalono, że osoby młode to te, które mieszczą się w przedziale 16–30 lat.
Do przyznania punktów w poszczególnych kategoriach wykorzystano dane z Głównego Urzędu Statystycznego, Państwowej Komisji Wyborczej, Biuletynu Informacji Publicznej, Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, inspektoratów drogowych i ochrony środowiska oraz informacje przekazywane przez urzędy. Głównie pochodziły one z końca 2018 roku.
Zwraca uwagę wysoka, 13. pozycja Krosna, drugiego po Sopocie niewojewódzkiego miasta w zestawieniu. Choć położone na gospodarczych peryferiach kraju ma dobre wskaźniki dostępu do usług zdrowotno-opiekuńczych i edukacji licealnej, jest też miastem, które dba o jakość powietrza i dużo inwestuje
- przeczytamy w raporcie.
2015 – Ranking miast uczących się - 11. miejsce
2016 – Ranking miast zrównoważonych - 32. miejsce
2017 - Ranking miast bezpiecznych i otwartych – 58. miejsce
2018 – Ranking miast obywatelskich – 37. miejsce
To indeks, w którym Krosno wypadło najlepiej, zajmując 9. miejsce.
Dotyczy aspektów związanych z łatwością prowadzenia życia rodzinnego. Oceniano w nim:
Jest drugim pozytywnie ocenionym aspektem. Krosno zajęło w nim 17. miejsce, nieznacznie wyprzedzając Warszawę.
W ocenie edukacji znaczenie miała przede wszystkim liczba szkół podstawowych, średnich i uczelni wyższych. Ważnym czynnikiem było także zaangażowanie miasta we wsparcie stypendialne.
Pod uwagę wzięto także ranking ośrodków akademickich czasopisma „Perspektywy” na 2019 rok. PWSZ w Krośnie zajęło w nim 13. miejsce pośród 34 Państwowych Wyższych Szkół Zawodowych.
To ostatni indeks, w którym Krosno znalazło się w pierwszej dwudziestce (18. miejsce). Analizowano w nim:
Wysoką częstotliwość wydarzeń kulturalnych i sportowych w mieście można zaobserwować na facebook'owym Dzieje się w Krośnie.
„Super inicjatywa. Teraz wiemy o wszystkich wydarzeniach i dopiero teraz widać ile się dzieje” - napisał o tym fanpage'u jeden z jego obserwatorów.
W tej kategorii miasto zajęło 21. miejsce. Do oceny infrastruktury wzięto pod uwagę:
Ważnym czynnikiem była także ochrona środowiska, która, jak uznali twórcy raportu, jest szczególnie ważna dla młodych. Przede wszystkim liczba stanowisk pomiaru czystości powietrza.
- W mieście do końca 2018 roku zamontowano 13 czujników, które mierzą jakość powietrza – mówi Iwona Walaszczyk, naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska w Urzędzie Miasta Krosna.
Analizowano także jak duża część miasta objęta jest bezpłatną siecią Wi-Fi. W Krośnie znajdziemy ją m.in. w galerii Vivo!, na Rynku, na dworcu PKP i PKS, przy RCKP, a także w kilku szkołach.
Pojęcie otwartości rozumiane jest jako wielokulturowość i różnorodność narodowa mieszkańców miasta. W tej kategorii Krosno zajęło 24. miejsce.
Znaczenie miała ilość obcokrajowców wśród studentów oraz pracowników tutejszych firm.
Pod uwagę wzięto także decyzyjność młodych, czyli ilość radnych mających nie więcej niż 30 lat oraz funkcjonowanie Młodzieżowej Rady Miasta.
W Krośnie Młodzieżowa Rada Miasta funkcjonuje od 2004 roku. To stosunkowo długo. Rekordowy Rzeszów prowadzi radę od 26 lat, ale aż 11 miast z zestawienia w ogóle nie prowadziło w 2018 roku konsultacji z młodzieżą.
Pod względem dostępu do transportu Krosno plasuje się na 30. miejscu.
Analizowano dostępność transportu publicznego (a także jego ceny), węwnątrzkrajowego i międzynarodowego. Istotny okazał się także transport rowerowy, np. długość ścieżek rowerowych.
W tym roku wynik mogłoby poprawić pojawienie się sieci rowerów miejskich. Natomiast zapowiedziany wzrost cen biletów MKS zadziałałby na niekorzyść.
Jak podano w raporcie, na czas badania Krosno miało najtańsze bilety, zaraz po Żorach i Ostrołęce, które oferują bezpłatną komunikację. Do raportu użyto cen z 2018 roku, kiedy bilet jednorazowy kosztował 1,50 zł, a miesięczny 54 zł (teraz ma być to odpowiednio 2,40 zł i 64 zł). Wzrośnie także cena miesięcznego biletu szkolnego z 36 zł na 41 zł.
Więcej o podwyżkach można przeczytać tutaj.
To najgorzej oceniony indeks. Krosno zajęło w nim 37. miejsce.
Uwzględniono w nim przeciętną pensję, ilość osób bezrobotnych w wieku 18-34 lat, a także liczbę wolnych miejsc pracy.
Jak wynika z przeprowadzonych badań, województwo podkarpackie miało najdłuższy przeciętny czas poszukiwania pracy w 2018 roku. Wynosił on ponad 12 miesięcy.
Chociaż stosunkowo wysoka pozycja Krosna cieszy, to nasuwa się pytanie czy dane liczbowe mają odzwierciedlenie w rzeczywistej ocenie miasta przez młodych mieszkańców. Ten temat poruszaliśmy już w 2018 roku - tutaj.
Ranking wygrała Warszawa, drugie miejsce zajął Rzeszów. Cały raport można zobaczyć tutaj.
Jest to piąta edycja rankingu "Europolis". Ostatni raz Krosno wypadło tak dobrze w 2015 roku.
Przecież w Krośnie to nic nie ma ; ni pracy , ni rozrywki tu nawet ludzi nie ma .Wystarczy wieczorem wyjść na ulice miasta. Miasto emerytów , kto tu zostanie jak tu nie ma perspektyw nie licznym się uda czytaj. 1-2 % młodych ludzi reszta wyjeżdża. Brak pracy jak i brak rozrywki - wieje nudą
Już się nie zaliczam do "młodych" wg rankingu, ale jestem Krośnianinem, czuję się nim mimo że wyjechałem z tego mista kilkanaście lat temu gdy jescze byłem "młody".
Dlaczego wyjechałem? Bo nie widziałem dla siebie perspektyw. Nie widziałęm wtedy i nie widzę teraz. Pracowałem w kilku różnych branżach, w kilku krośnieńskich i okołokrośnieńskich firmach. Na różnych stanowiskach, od zwykłego fizycznego do pracownika biurowego w wyuczonym po studiach zawodzie. I niestety zawsze spotykałem się z podobnym traktowaniem i słabymi zarobkami.
Zmoich znajomych rówieśników (plus/minus 4 lata) niewielu zostało w Krośnie, ajeszcze mniej żyje na jako takim poziomie.
Punktowanie Rankingu jest źle wyważone. Bardzo mocno zwyżkują pozycje tego rankingu takie drobniejsze sprawy a wymieniona w artykule: "GOSPODARKA LOKALNA To najgorzej oceniony indeks. Krosno zajęło w nim 37 miejsce" - zupełnie nie obniża pozycji.
Normalnie bzdura na resorach - mam wrażenie, że tego typu raporty są robione po to aby osoba je tworząca miała pracę i wynagrodzenie z tego tytułu. Ludzie są najlepszymi badaczami rzeczywistości - sami weryfikują otoczenie, a nie "WIELKIE RAPORTY". Dlatego warto spojrzeć, czy są Ci "młodzi" w Krośnie .... Nie wiem kogo chcą oszukać, miasta typu Krosno, Jasło, Sanok wymierają i choćby "skały skakały" to już tego procesu się nie odwróci
Przede wszystkim musimy pamiętać że porównujemy się do podobnych miast. A na tle ich Krosno wypada dobrze. Nawet nie macie pojęcia co oferują podobne miasta i jak się w nich mieszka :)
Nie porównujcie Krosna do Krakowa, Lublina, Rzeszowa. Bo czesto tak się dzieje. Krosno to nie wielkie miasto. Ludzie wyjadą z prowincji do wielkich miast i zapamiętują obraz z metropoli i życia w niej. A poźniej porównania że filharmoni nie ma w Krośnie lub wielkiej galerii takiej jak Bonarka czy Złote tarasy.
Wystarczy porównać Krosno do niedalikich podobnych wielkością miast w sąsiedztwie i można zobaczyc różnice! Krono vs Jasło, Krosno vs Gorlice, Krosno vs Sanok, Krosno vs Dębica, Krosno vs Jarosław.
Niestety rozwijają się metropolie niajwiększe miasta Polski. A małe miasteczka wyludniają się. Krosno na tle tych miasteczek po prostu rozwija się dobrze.
Krosno miastem dla młodych? Oczywiście, że tak. Dla tzw. "młodych duchem"...
Krosno jest dobrym miastem do życia dla młodych do 18 lat utrzymywanych przez rodziców. Później taki młody zderza się z rzeczywistością - brakiem dobrze płatnej pracy, brakiem własnego mieszkania i na koniec brakiem możliwości utrzymania rodziny. Pozostaje emigracja zarobkowa. Nasze miasto upada i teraz jest ostatnia szansa aby ściągnąć firmy oferujące dobrze płatne stanowiska pracy. Strefa ekonomiczna na lotnisku to wciąż za mało, istnieje tylko na pokaz "że władza coś robi w tej sprawie".
... święta prawda stefan78 tak to w rzeczywistości wygląda w tym "mieście szkla", a Ci badacze co robią te rankingi to mają wyobraźnię dzieci z przedszkola
Gdzie ci badacze znaleźli młodzież w Krośnie. Przecież to miasto emerytow, młodzież wyjechała za pracą i jej nie ma.
W mieście dla młodych, młodych jak na lekarstwo. Paradoks? Czy może cały ten "ranking" to ładnie ubrana w słowa propaganda, tak wszechobecna od jakiegoś czasu w kraju nad Wisłą. Godzina 17-ta ludzi na ulicach można policzyć na palcach jednej ręki. Rynek pracy, a w zasadzie jego namiastka najlepiej opisuje określenie kapitalizm XIX w. Płace głodowe (bo po co je podnosić skoro w kolejce czeka 10-ciu chętnych marzących by pracować za 1600), a czas poszukiwania zatrudnienia dramatycznie długi Oczywiście przemili pracownicy PUP robią wszystko co w ich mocy służąc radą i otwartością wobec petenta, ale jak to wszystko działa wie każdy kto choć raz korzystał z usług tej instytucji. Miejscowa PWSZ umożliwia zdobycie jakiegoś przyszłościowego zawodu - przed dyplomem tej prężnej wszechnicy potencjalni pracodawcy niemal padają na kolana itd itp. Tak czy inaczej już niedługo to miasto zaroi się od młodych ludzi, przyjadą samochodami na Holenderskich, Brytyjskich, Niemieckich, Belgijskich, Skandynawskich rejesracjach, posiedzą tutaj tydzień czy dwa i wyjadą by powrócic w okolicy kwietnia. W istocie Krosno młodym ludziom daje niespotykane szanse - szanse by stąd wyjechać i nie wracać, chyba że na emeryturze.
W najważniejszej dla młodych ludzi kategorii Krosno wcale nie wypada tak dobrze, płace są niskie, rynek pracy dalej nie jest rynkiem pracownika, w wielu branżach brak możliwości awansu i rozwoju. To jest główny powód wyludniania się miasta i raczej kategorie tego rankingu takie jak :"wielokulturowość i różnorodność narodowa", poprawiający się (co trzeba przyznać) transport publiczny oraz naprawdę, naprawdę beznadziejne ścieżki rowerowe nie są w stanie zatrzymać tego zgubnego dla miasta procesu.
Krosno , po zapadnięciu zmroku próżno szukać ludzi na ulicach
