Kontrole strażników miejskich nie są czymś nowym. Były przeprowadzane już wcześniej. Teraz reguluje je ustawa o utrzymaniu czystości i porządku, na podstawie której prezydent miasta upoważnia swoich pracowników do ich przeprowadzania. Strażnicy sprawdzają, czy mieszkańcy do ogrzewania swoich domów nie spalają zakazanych odpadów, dotyczy to także przydomowych ognisk i utylizacji w nich m.in. patyków, liści, czy odpadów budowlanych.
Funkcjonariusze przeprowadzają kontrole głównie wtedy, kiedy otrzymują zgłoszenie lub sami zauważą nieprawidłowości. - Mieszkańcy dzwonią do nas, informując, że ktoś spala śmieci, co świadczy też o świadomości społecznej w tym temacie – mówi Tomasz Wajdowicz, komendant SM w Krośnie. - Pamiętajmy, że ciemny dym nie zawsze jest wynikiem spalania odpadów, może być efektem dorzucenia do pieca dużej ilości węgla czy drewna.
Dlatego strażnicy instruują też mieszkańców Krosna, jak prawidłowo rozpalać kotły CO (rozpalanie od góry) w przypadku kotłów starego typu, tzw. kopciuchów. Rozpalanie od góry polega na przeniesieniu warstwy żaru z dołu na górę paleniska, dzięki czemu żar schodzi pomału ku dołowi i wszystko spala się bez kopcenia. Z takiego sposobu spalania powstaje najwięcej ciepła.
Kontrole mogą być przeprowadzane o każdej porze dnia. W ubiegłym roku strażnicy przeprowadzili 269 takich kontroli. Zakończyły się one 20 mandatami oraz 50 pouczeniami. Natomiast w tym roku dotychczas było 195 kontroli. W ich wyniku straż nałożyła 33 mandaty i 48 pouczeń.
Po przedstawieniu się, podaniu powodu kontroli i okazaniu upoważnienia do jej przeprowadzenia strażnicy sprawdzają urządzenia służące do ogrzewania, otoczenie wokół nich oraz miejsca składowania opału.
W przypadku gdy istnieje podejrzenie, że w piecu są spalane niedozwolone materiały, a właściciel temu zaprzecza, straż miejska może pobrać próbki do badań. Dzieje się też tak w sytuacji, gdy właściciel nie potrafi przedstawić dokumentów potwierdzających odbiór odpadów zbieranych z nieruchomości. Próbki są pobierane z paleniska i popielnika.
- Jeżeli laboratorium potwierdzi spalanie niedozwolonych odpadów, wnioskujemy do sądu o nawiązkę i zwrot kosztów badania na rzecz urzędu. Sąd może zasądzić grzywnę nawet do 5 tys. zł – mówi komendant Wajdowicz. - Możemy też ukarać właściciela nieruchomości mandatem do 500 zł. Zdarza się też, że przychodzą do nas skruszeni właściciele i mówią, że wrzucili dwie kolorowe gazety, czy kolorowe pudełka po sprzęcie RTV/AGD. A takich rzeczy nie wolno palić ze względu na zawarte w nich farby.
Warto pamiętać, że utrudnianie lub udaremnianie kontroli jest przestępstwem podlegającym karze pozbawienia wolności do lat 3.
W czasie kontroli strażnicy informują o konieczności wymiany starych pieców (kopciuchów) w zależności od daty produkcji/zakupu. Mieszkańców zobowiązuje do tego ustawa antysmogowa.
Kontrole straży miejskiej to niejedyne działania przeciwko smogowi podjęte przez krośnieński magistrat. Straż rozważa także wynajęcie w tym sezonie grzewczym drona, który sprawdza zawartość zakazanych substancji w dymie.
W listopadzie urząd miasta podpisał umowę z firmą ECO-TEAM, która w ramach projektu „Poprawa jakości powietrza w Krośnie – wymiana źródeł ciepła” ma zamontować 96 kotłów gazowych do końca sierpnia 2020 roku. Obecnie miasto przygotowuje również dokumentację przetargową na zastosowanie ciepła sieciowego w 49 budynkach wielorodzinnych.
Smog to połączenie wilgotnego powietrza, głównie mgły i dymu zawierającego szkodliwe dla zdrowia substancje. Jego powstawaniu sprzyjają nieodpowiednie warunki atmosferyczne (ujemne temperatury, bezwietrzna pogoda, wilgotność). W skład smogu wchodzą pyły:
- mniejsze niż 1 mikrometr - PM 1
- mniejsze niż 2,5 mikrometrów - PM 2,5
- mniejsze niż 10 mikrometrów - PM 10
Krosno zalicza się do miast, w których występuje smog, głównie w okresie grzewczym, od października do kwietnia.
Od 2017 roku mieszkańcy mogą na bieżąco śledzić jakość powietrza na internetowej platformie Airly. Aplikacja jest również dostępna na telefon. Dane o jakości powietrza mogą wyświetlać się już na pulpicie smartfona.
Więcej o smogu pisaliśmy tutaj
Poza tym magistrat podejmuje szereg działań edukacyjnych. W tym roku pracownicy urzędu zorganizowali trzeci już happening antysmogowy na krośnieńskim Rynku. Młodzież z krośnieńskich szkół podstawowych manifestowała z transparentami i w maskach przeciwko zanieczyszczeniu powietrza w mieście.
- Młodzież zgłasza się do nas, bo chce publicznie wyrażać swoje poglądy na temat złej jakości powietrza w mieście – mówi Iwona Walaszczyk, naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska UM Krosno. - Są świadomi problemu, obserwują czujniki pomiarowe na terenie Krosna. Chcą krzyczeć, apelować i mówić o tym.
W czasie happeningu został rozstrzygnięty konkurs „List do kopcącego sąsiada”. Trzy zwycięskie listy zostaną zamieszczone na stronie internetowej Urzędu Miasta Krosna. - Teraz każdy mieszkaniec będzie mógł taki list ściągnąć i jak nie ma odwagi porozmawiać z sąsiadem, to może go wydrukować i wrzucić w jego skrzynkę – mówi Iwona Walaszczyk.
Po rozstrzygnięciu konkursu, zorganizowano kolejny, tym razem na przemarsz i hasło. „Ziemia też oddychać musi, bo inaczej się udusi”, „Kochaj dzieci, nie pal śmieci”, „Smog krośnieński, jak wawelski” oraz „Piątka głośno protestuje, kiedy sąsiad dzieci truje” to tylko niektóre z ocenianych haseł.
Oprócz tego w ramach akcji edukacyjno-informacyjnej zorganizowano widowisko teatralne dla najmłodszych dzieci pt. „Czarownica Niska Emisja” oraz warsztaty edukacyjne dla uczniów szkół podstawowych w ramach zadania „Czyste powietrze dla Krosna”.
Zobacz galerię zdjęć z happerningu na rynku.
kedar. Ekolodzy bronią tego, co w zetknięciu z człowiekiem samo nie może się obronić. Kogo informowałeś, że jest problem z wycinanymi drzewami? Jeśli z tym zanieczyszczeniem jest tak jak piszesz, to nie musisz być ekologiem, aby protestować i domagać się rozwiązania go. Przejdź się po sąsiadach na Szklarskiej i spróbujcie wspólnie zacząć działać. Tak prywatnie - powodzenia życzę. I napisz co się w tej sprawie dzieje.
https://www.youtube.com/watch?v=lDY_XbCBnt8
https://www.youtube.com/watch?v=ZWSvvpwKP-0
https://www.youtube.com/watch?v=dxipKNx64RA
https://www.youtube.com/watch?v=DTgsGn5VjNU
https://www.youtube.com/watch?v=BaIy-9pEbys
sam tak rozpalam i przekonałem do tego już kilka osób i też tak palą
Kto zainteresuje się spalaniem i zanieczyszczeniem środowiska w Polance?Po przeciwnej stronie bloków przy Szklarskiej ,gdzie jest kilka zakładów notarycznie sa spalane niewiadomo jakie rzeczy .Efektem tego jest smród nie do zniesienia ,brudne okna ,parapety i dym wnikajacy do mieszkań ludzi tam mieszkajacych .Ostatnio wczoraj to juz w dzień ok godz 13 leciał dym w kolorze lekko brudno pomarańczowym .Pytam się gdzie ci ekolodzy broniacy kornika ,a nie broniacy mieszkańców zatruwanych smrodem ?Pytam gdzie byli ekolodzy jak wycięto wszystkie drzewa posadzone wdłuż ścieżki koło torów?Drzewa te chroniły mieszkańców od tych zanieczyszczeń.Do tych zanieczyszczeń doszedł parking ,który miał niby słuzyć mieszkańcom bloków ,niestety często dla mieszkanców bloków brakuje miejsca i dalej trzymaja auta pod balkonami .Do włodarzy -skoro parking dla mieszkańców bloków przy Szklarskiej to zrobić z tym porzadek.Na innych osiedlach mogą zadbać o mieszkańców i nikt inny nie moze parkować -mogą ! Czy mieszkancom bloków przy Szklarskiej nie nalezy się odrobina spokoju od warkotów aut,chwil bez smrodu
Kontrolować, sprawdzać, karać. A przedewszystkim nadal zakazywać sprzedawania starych pieców. A najważniejsze!: pieniądze, które państwo dopłaca do węgla, dopłacać do gazu. I zakazać importu węgla.
W latach 70-tych był tani gaz, niefektywne piece i zero pojęcia o ekologii. Ludzie palili gazem, bo ich było stać. Nie było smogu.
poecam równierz blog https://czysteogrzewanie.pl/blog/
Władze miasta Krosna i okoliczne gminy powinny edukować mieszkańców jak ogrzewać swoje domy nie trując sibie i innych.
Ale jak. Ano tak: prowadzić spotkania informacyjne, rozprowadzć ulotki dostępne tu https://czysteogrzewanie.pl/promocja/
Zakazy nakazy kary nic tu nie pomogą bo często nie ma wyjścia i trzeba palić drewnem czy węglem tylko jak najczyściej
Na stronie http://czysteogrzewanie.pl jest wszystko opisane od a do z. Twórca strony tłumaczy bardzo prosto i jasno jak palić, czym, a nawet kiedy warto przejść na gaz.
Proszę redaktorów krosno24 o odpowiedni artykuł promocyjny w tym temacie
Dziękuję
Ludzie, którzy palą w piecach śmieci, butelki, złej jakości paliwo mają na sumieniu zdrowie i zycie swoje i okolicznych mieszkańcow. Ciężko przejść np. ul. Kletówki. Z budynku miedzy sklepami Meble Polskie, a Zorzą codziennie z komina unosi się śmierdzący, czarny dym. Nie wiem, co tam jest spalane. Można tylko przypuszczać. Kto dopuszcza do jazdy samochody wyrzucające czarny dym z rury wydechowej?
To prawda że smopg to problem, ale na zdjęciu 3 to prwdopodobnie mgła w najniższym punkcie miasta czyli wzdłuż Wisłoka.
Druga sprawa to że ludzie bardzo rzadko spalają śmieci nobo po co jak są odbierane niezależnie od ilości.
Po trzecie, ogrzewanie węglem w tzw. kopciuchach czasami wygląda jak spalanie śmieci, gęsty i śmierdzący dym koloru kawy z mlekiem to spalany w nieodpowiedni sposób węgiel. Z kolei dym koloru niebieskawego to wędzone drewno w niskich temperaturach.
Prawidłowo spalany węgiel i drewno nie kopci i spaliny są niemal przezroczyste, z drewna jest nieco więcej pary wodnej widocznej podczas mrozu nad kominem.
Najlepszym sposobem spalania węgla w kotłach górnego spalania czyli najczęściej spotykanych to rozpalanie od góry. Dokładny opis na stronie http://czysteogrzewanie.pl
Kiedy Krosno kupi drona do badania spalin z komina ?
Mamy coraz bardziej swiadomą młodzież, która nie chce już mieszkać w tak szkodliwych warunkach, dzięki ich protestom wreszcie coś zacznie się zmieniać. Protest to było wołanie o zmiany, bo kazdy przecież ma sąsiada co pali niedozwolonymi substancjami, dobrze obrazuje to zdjęcie numer trzy. Panna Greta walczy globalnie dla nas wszystkich, nasza młodzież lokalnie też dla nas. Szkoda tylko że tak palący temat nie podejmuje starsza częćś mieszkańców, skupiając się w walce o wolne sady.
Jest jedno bardzo proste rozwiązanie, obniżyć cenę gazu aby była konkurencyjna do innego opału typu węgiel. Żadne programy rządowe nic nie dadzą. Wymieniałem w tym roku piec węglowy na gazowy. Chciałem skorzystać z jakiejś formy dofinansowania, z programów pseudo ekologicznych typu "czyste powietrze" ale niestety muszę stwierdzić, że to wszystko ta jakieś nieporozumienie. Biurokracja, papierologia, strata czasu na chodzenie od urzędu do urzędu i noszenie ton makuatury do wypełnienia no i wiele niejasności, niepewności czy da się to pozytywnie załatwić. A wystarczyło by żeby po takiej operacji jak ja zrobiłem zgłosić się do swojej gminy z fakturą od montera za usługę wymiany pieca na "eko" i złożyć prosty wniosek o zwrot przynajmniej połowy kosztów inwestycji. Przychodzi urzędnik z gminy na kontrolę, stwierdza że to co we wniosku zgadza sie ze stanem faktycznym i załatwione. Tylko co by wtedy robiła ta cała armia urzedników od niczego.
A co do kontroli i karania to w miescie to będzie skuteczne bo jest straż miejska. Poza miastem palone jest wszystko co możliwe. Sam tego doświadczyłe w ostatnich dniach, kiedy to sąsiad postanowił spalić odpady z mebli w piecu. Zapach i wygląd dymu nie pozostawiał wątpliwości co jest palone. Telefony do gminy, bez reakcji. Policja, ktoś podjedzie, a sąsiad jak palił tak pali. No można pisać emile do ochrony środowiska do Jasła lub Rzeszowa. Taka walka z wiatrakami.
@keerf nie przeżywaj bo się za bardzo rozkręciłeś. Żyłka Ci pęknie.
Prawda jest taka że sami siebie trujemy właśnie paląc byle czym w piecach tzw kopciuchach. Jesteśmy bardzo nieświadomi . Każdy radzi jak może paląc byle czym. To że faktem jest że nie umiemy rozpalać i nie mamy pojęcia jak palić w piecu to druga kwestia.
Te właśnie piece trują NAS w całej Polsce od bardzo dawna. Tylko kiedyś nie byliśmy tego świadomi bo nie było czujników i takiej technologi!
Zostaw spalarnię śmieci bo to przynajmniej przynosi korzyści dla miasta i mieszkańców w postaci ciepłej wody dla setek tysięcy ludzi. Spalarnia to kropelka w morzu w porówaniu z milionami dymiacych kominów w naszym kraju. To jest dopiero problem.
A co z mieszkańcami krośnieńskiego MOF ktory razem z Krosnem zamieszkuje ok 115 tyś mieszkańców.! Czy tam też będą kontrole?