Ich testy trwały kilka miesięcy. W Dzień Kobiet (8.03) pierwsi pasażerowie skorzystali z trzech biletomatów komunikacji miejskiej. Maszyny pojawiły się przy przystankach „Plac Monte Cassino” (dawne „Rondo”; w kierunku Dworca), „Grodzka Kino” (w kierunku Suchodołu) i „Szpital Wojewódzki” (w stronę centrum miasta).
Bilety w biletomatach kosztują tyle samo, ile u kierowcy i w punktach sprzedaży. Dostępne są zarówno miejskie, jak i strefowe, a także zniżki przewidziane w taryfie MKS, np. dla studentów, uczniów i emerytów.
Obsługa maszyn jest całkiem prosta. Na dotykowym panelu wybieramy rodzaj i ilość biletów. Po akceptacji wyboru system pyta nas o sposób płatności. Trzeba jednak pamiętać, by bilety jednorazowe, dzienne i weekendowe kupione w biletomacie skasować w kasowniku zaraz po wejściu do autobusu.
W biletomatach kupimy też bilety miesięczne i doładujemy tzw. „elektroniczną portmonetkę”. By to zrobić, musimy umieścić Krośnieńską Kartę Miejską (to elektroniczna karta będąca nośnikiem biletów elektronicznych, nie mylić z Krośnieńską Kartą Mieszkańca) w przeznaczonym dla niej czytniku i postępować zgodnie z instrukcjami na ekranie.
Maszyny biletowe są podświetlane u góry, co ułatwi ich obsługę po zmroku. Przewidziano też ułatwienia dla obcokrajowców, którzy mogą tymczasowo zmienić język na angielski lub niemiecki i odczytywać w nich wszystkie informacje.
Biletomaty mogą jednak wprowadzić gości z zagranicy w błąd. Opisy biletów (np. jednorazowy miejski ulgowy samorządowy) w innych językach niż polski są mocno okrojone i nie informują, jakiego dokładnie typu biletu dotyczą. Przykładowo bilety zniżkowe za 1,20 zł i 0,70 zł w wersji angielskiej oznaczone są jedynie napisem „reduced” (z ang. ulgowy), chociaż przysługują różnym grupom pasażerów. Dodatkowo, pomimo napisu po rosyjsku na obudowie biletomatów, ich system nie obsługuje tego języka.
Biletomaty to kolejny element realizacji projektu „Rozwój transportu niskoemisyjnego na obszarze Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego Krosno”. Dzięki niemu na linie wyjechało już 13 nowych autobusów Volvo i Iveco. Miasto czeka jeszcze na osiem Autosanów, lecz fabryka spóźnia się z realizacją zadania (magistrat nalicza z tego tytułu kary umowne).
Od niedawna bilety miesięczne i półmiesięczne można także kupić bez wychodzenia z domu dzięki internetowej platformie MKS.
· wybierz, czy chcesz kupić bilet normalny czy ulgowy
· zdecyduj o rodzaju trasy (na daną linię lub na sieć)
· wyznacz miesiąc, w którym bilet ma obowiązywać
W przypadku „portmonetki” wystarczy wybrać kwotę doładowania (od 10 zł do 200 zł)
5. Opłać wybrany bilet
6. Przenieś dane transakcji na kartę w autobusie za pośrednictwem kasownika
· naciśnij dwukrotnie przycisk oznaczony cyfrą „3”
· umieść kartę w specjalnej kieszeni kasownika
Autobusy o numerach bocznych w przedziale 167-208 niedługo zostaną wycofane i nie można w nich przenieść danych. Numer boczny autobusu to nie jest numer linii. Znajdziemy go na masce pojazdu, przy wyświetlaczu z kierunkiem kursu lub z tyłu pojazdu.
Kilka miesięcy temu rozkład jazdy i lokalizacja GPS autobusów krośnieńskiej komunikacji miejskiej pojawiły się w aplikacji mobilnej myBus. Pozwala ona m.in. obserwować „na żywo”, gdzie na mapie znajduje się autobus, a także o której godzinie przyjedzie, jeżeli jest spóźniony. Aplikacja „nie widzi” jednak najstarszych wozów (m.in. Autosanów H9), które niedługo znikną z floty MKS.
Wydaje mi się ,że kolejny krok to zamontowanie w autobusach biletomatów
Nie liczyłbym, że to rozwiązanie szybko się przyjmie. W ciągu dwóch ostatnich dni byłem świadkiem gdzie trzykrotnie osoby 50-60+ próbowały kupić bilet w biletomacie i im się nie udało choć biletomat działał bo wcześniej sam z niego korzystałem. Jeśli bilety u kierowcy będą kosztowały tyle co w biletomacie, to ludzie nie będą mieli żadnej motywacji by nauczyć się ich obsługi, a autobusy w dalszym ciągu będą się spóźniać 10 minut. Wraz z uruchomieniem biletomatow, kupno biletu u kierowcy powinno być co najmniej 50% droższe.
A ja właśnie dzisiaj wykorzystałem internetową platformę MKS do sprawdzenia stanu elektronicznej portmonetki (Krośnieńska Karta Mieszkańca z dopisaną opcją bilet MKS) i historii kursów. Fantastyczna rzecz !!! Doładowanie również zrobię przez powyższą stronę. To są te małe rzeczy, dla których warto być mieszkańcem Krosna.
@zbych
Po pierwsze to najstarsi mają uprawnienia do darmowej komunikacji i nie muszą kupować biletów. Po drugie - jest kilka alternatywy.
Po trzecie - podobne głosy były w innych miastach, szczególnie w Warszawie, bo było to jedno z pierwszych miast gdzie w ogóle zdecydowano się na całkowite zaprzestanie sprzedaży biletów u kierowcy. W tej chwili nikt nie narzeka ;)
Próbowałam to cudo dzisiaj obsłużyć przy pl Monte Cassino ale niestety nie reagowało
Akurat! Juz widzę tych staruszków którzy klikaja na aplikacje i obsługuja te diabelskie maszyny. ale ogolnie -wszystko dzisiaj dla młodych oprócz starości...