Jak zagospodarować odkrycia w zachodniej części rynku?

Prof. dr hab. Andrzej Kadłuczka przedstawił (20.04.2001) władzom miasta i dziennikarzom koncepcję zagospodarowania zachodniej części rynku. Nie jest to jednak projekt ostateczny. Wciąż trwają dyskusje, co jest ważniejsze: odkryte relikty też rynek i jego płyta.
Prof. Kadłuczka prezentuje projekty zagospodarowania zachodniej części rynku.
ARCHIWUM ADRIANA KRZANOWSKIEGO / SKAN ZE ZDJĘCIA PAPIEROWEGO

Prof. dr hab. Andrzej Kadłuczka opracowuje projekt zagospodarowania tej części rynku, w której archeolodzy natrafili na ruiny gotyckiego ratusza z początków XIV w. Więcej pisaliśmy o tym tutaj.

Prof. Kadłuczka jest dyrektorem Instytutu Historii Architektury i Konserwacji Zabytków w Krakowie. Władze miasta powierzyły mu zadanie, którego istotą jest to, jak wyeksponować wykopaliska dla turystów i badaczy, a jednocześnie zachować strukturę jednolitej płyty rynku.

Projekt zagospodarowania zachodniej części rynku
ARCHIWUM ADRIANA KRZANOWSKIEGO / SKAN ZE ZDJĘCIA PAPIEROWEGO

Okazuje się, że jest to problem fundamentalny - dalsze prace modernizacyjne rynku nie będą się toczyć, dopóki nie zostanie wypracowany kompromis pomiędzy zwolennikami większego wyeksponowania wykopalisk (tzw. szkoła krakowska reprezentowana przez prof. Kadłuczkę) i zwolennikami jednolitej płyty rynku (tzw. szkoła warszawska reprezentowana przez Ewę Nekanda-Trepkę - architekta z Zespołu Ekspertów ds. Architektury, Urbanistyki i Krajobrazu Kulturowego w Ośrodku Dokumentacji Zabytków).

Zaprezentowany projekt zakłada, że płyta nad reliktami archeologicznymi, będzie wystawała 45 cm ponad powierzchnię rynku, natomiast dolna część obiektu sięgać będzie 3,2 m poniżej powierzchni. Stojąc pośrodku rynku, "dach" nad ruinami sprawiałby wrażenie prawie jednolitej płyty z pozostałą powierzchnią. Po lewej i prawej stronie zaplanowano zieleń w kształcie pół-okręgów.

Komputerowe wizualizacje projektu
ARCHIWUM ADRIANA KRZANOWSKIEGO / SKAN ZE ZDJĘCIA PAPIEROWEGO

Główne wejście do obiektu to schody do niższej części, one umieszczone byłyby równolegle do kamienic po stronie zachodniej rynku (z wejściem od strony ul. Kazimierza Wielkiego). Zejście do niższej części obiektu ograniczone byłoby barierkami, po to, by zapewnić bezpieczeństwo osobom chodzącym po płycie rynku wokół obiektu. W dolnej części znajdowałoby się wejście dla zwiedzających zabytki archeologiczne oraz szyby, przez które możnaby obejrzeć wnętrza. W dalszej części - zaplecze oraz ekspozycje. - Obiekt nie będzie prawdopodobnie cały czas otwarty dla zwiedzających, choć będzie możliwość wejścia wewnątrz grup zorganizowanych i badaczy. Zwiedzanie odbywać się będzie pod kontrolą - podkreślił prof. Andrzej Kadłuczka.

Z szacunkowych danych wynika, że koszt inwestycji będzie duży. Realizacja całego projektu może kosztować nawet 4 mln zł (dla porównania: 1,2 mln kosztowała modernizacja części wschodniej rynku, a w sumie z wymianą instalacji - 2,5 mln zł).

Roman Zimka - prezydent Krosna
ARCHIWUM ADRIANA KRZANOWSKIEGO / SKAN ZE ZDJĘCIA PAPIEROWEGO

Roman Zimka - prezydent Krosna - przyznał, że całe przedsięwzięcie jest skomplikowaną operacją: - Musimy znaleźć kompromis pomiędzy zwolennikami tradycyjnego wyglądu rynku z jednolitą płaszczyzną i zwolennikami rynku z obiektem, który zajmie niemal 30% całej płaszczyzny. To pierwszy czynnik - ingerencji w płaszczyznę rynku. Do tego dochodzą 3 inne kwestie: 1) czynnik czasu - nie możemy przedłużać wszystkich prac, decyzja musi zostać podjęta szybko, 2) czynnik kosztów - pieniądze odgrywają niebagatelną rolę, w końcu - 3) czynnik ludzki - zniecierpliwienie mieszkańców i właścicieli sklepów w rynku. Trzeba wyważyć wszystkie te czynniki.

Prezydent stwierdził, że władzom miasta zależy na zminimalizowaniu ingerencji w płaszczyznę rynku. Na zabezpieczeniu historycznych reliktów zależy natomiast Wojewódzkiemu Konserwatorowi Zabytków (na spotkaniu z prof. Kadłuczką obecni byli: Marian Czuba - Podkarpacki Wojewódzki Konserwator Zabytków i Antoni Bossak - kierownik delegatury Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Krośnie).

- To co wydawało się prostą sprawą, wymaga wielu dyskusji i uzgodnień - przyznał Roman Zimka. - Trudno dziś powiedzieć, czy ten projekt będzie realizowany. Na najbliższym posiedzeniu Zarządu Miasta podejmiemy kolejne kroki - zapowiedział prezydent.

ZOBACZ W ARCHIWUM PORTALU:
ŹRÓDŁO
  • Artykuł pochodzi z serwisu Krosno-Telegraf, który funkcjonował w latach 1999-2002. Serwis był częścią prywatnej strony Adriana Krzanowskiego, założyciela portalu Krosno24.pl
KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)