Czapla w Krośnie nad Wisłokiem. „Każde takie spotkanie powinno cieszyć”

Była widziana m.in. na Białobrzegach przy ul. Mostowej i na Zawodziu w okolicach ul. Okrzei. Zwykle majestatycznie stoi przy brzegu i przygląda się nurtowi rzeki Wisłok. Czapla siwa, bo o niej mowa, na dobre zagościła w Krośnie.
Czapla siwa nad Wisłokiem
Adrian Krzanowski

Fotograficzne i filmowe polowanie na czaplę rozpoczęliśmy kilka tygodni temu. Ptak, chociaż często go spotykaliśmy na różnych odcinkach rzeki w Krośnie, jest łatwo płochliwy i dlatego trudno go uchwycić. W końcu udało się.

- Każde takie spotkanie powinno cieszyć, bo oznacza to, że środowisko miejskie jest wciąż atrakcyjne dla dzikich zwierząt – komentuje krośnianin Grzegorz Bożek, redaktor miesięcznika Dzikie Życie.

Czapla w okolicach mostu na ul. Fredry
damian krzanowski

Najczęściej w Krośnie spotykamy gawrony, gołębie, sroki, kaczki krzyżówki, kawki oraz trochę ptasiej drobnicy. - Czapla siwa (Ardea cinerea) jest w Polsce gatunkiem nielicznym. Jej populacja jest stabilna i szacowana na 9-9,5 tys. par. Warto podkreślić, że w południowo-wschodniej Polsce występuje rzadziej niż w pozostałej części kraju – mówi redaktor.

Nad rzekami czaple czatują na zdobycz, którą najczęściej są ryby. Swoje gniazda budują z patyków zwykle w koronach drzew. Dobrze znoszą mróz, więc ewentualne spotkanie ich zimą nie powinno dziwić.

Grzegorz Bożek podkreśla, że dolina rzeki Wisłok jest doskonałym domem dla wielu innych ptaków. Przypomina, że Wisłok, na całej swojej długości w Krośnie, od kilkunastu lat znajduje się w europejskim systemie ochrony przyrody Natura 2000 - obszar ten nazywa się fachowo „Wisłok Środkowy z Dopływami”. - To dowód na wysoką wartość przyrodniczą rzeki czy sąsiadujących z nią lasów czy łąk. Mimo że w obrębie miasta nie posiadamy nawet jednego rezerwatu przyrody, mamy znaczny fragment przyrody o randze europejskiej. To najcenniejsze przyrodniczo miejsce w Krośnie.

Dla ludzi, którzy częściej zapuszczają się nad Wisłok, Lubatówkę czy inne cieki, a także łąki lub tereny zalesione, natrafienie na wiele gatunków ptaków nie jest zapewne zaskoczeniem – spotkanie w Krośnie zimorodka, sójki czy dzięcioła nie jest rzadkością.

Nad Wisłokiem bytują też bobry, można je spotkać m.in. przy połączeniu Lubatówki z Wisłokiem. To zdjęcie podesłał nam Czytelnik, który twierdzi, że zaobserwowany bóbr mógł ważyć nawet kilkadziesiąt kilogramów:

Bóbr nad Wisłokiem
czytelnik
ŹRÓDŁO WIEDZY
KOMENTARZE
KOMENTARZE WYRÓŻNIONE
zeria
13.11.2020 17:21

W zeszłym roku czapla rodzina nad Wisłokiem liczyła 5 osobników. Może przy okazji tego artykułu warto się zastanowić nad planami zagospodarowania brzegów Wisłoka. Czy naprawdę, my ludzie, musimy włazić w każdy zakamarek ziemi ze swoimi kocykami i plastikowymi butelkami.

zeria
na forum od listopada 2017
wed
13.11.2020 15:56

Czaple często przelatują nad pobliskimi łąkami, zimorodki to też super atrakcja, kilka razy widziałam je nad Wisłokiem. Tylko się cieszyć choć ciągle obawiam się że jakiś myśliwy postrzela sobie ot tak dla sportu jak ś.p. Szyszko. Byle zabić. Mam nadzieję, że się mylę.

wed
na forum od listopada 2017
ortodoks
13.11.2020 13:23

Aby zobaczyć te mniej znane ptaki warto wyjść poza ścisłą zabudowę centrum miasta czy blokowiska, niemniej jednak rzeka Wisłok dostarczy wrażeń ptasich zdecydowanie więcej niż na krośnieńskie łąki.Przy okazji polecam https://dzikiezycie.pl/kategorie/zwierzeta/ptaki

Grzegorz Bożek

ortodoks
na forum od listopada 2017
NUK2009
13.11.2020 11:19

Czaple siwe, zimorodki, raniuszki są nad Wisłokiem od czasów niepamiętnych.

Kormorany, nurogęsie i mewy zalatują regularnie.

Wystarczy oderawać wzrok od ekranu smartfona, aby Je zauważyć;-)

NUK2009
na forum od listopada 2017
WSZYSTKIE KOMENTARZE (9)