Jak z komedii St. Baterji......Pan starosta jest z obozu slusznej władzy więc nie miał innego wyjścia. PS po co do cholery jakieś starostwa powiatowe???? W każdej gminie są urzędy gminne,które powinny przejąć obowiązki tego urzędu dla "spadochroniarzy politycznych" pytanie co robi przewodniczący rady powiatu??? Wożą na dozynki i na przecinanie wstęgi za nie małe pieniążki... Za pieniążki podatników.!!!!Ile takich darmozjadow siedzi a przenieś ich do sanepidu niech mają przynajmniej jakieś zajęcie...K24 sprawa do niezależnych telewizji
UOKiK dowalił Biedrze karę, a teraz małomiasteczkowy wasal robi problemy w otwarciu kolejnego sklepu, przypadek?
Może chcą znacjonalizować sieć tych dyskontów?
Doskonale wiadomo że chodzi o parking i nic więcej, jestem za parkometrami z np. 2 godzinami bezpłatnymi (pod starostwem, biedronką, lidlem, UM, Rynkiem, dworcem i wydzielonymi parkingami dla pracowników (na identyfikator). Ciekawe czy pracownicy biedronki na nogach będą przychodzić do pracy (albo nie istniejącą/działającą komunikacją miejską).
Skoro starosta wydał 15 tys. na ogrodzenie to może wyda kolejne 100-200-500tys. na poprawę parkingu dla interesantów starostwa, tego na dziś nie wiemy bo faktycznie ten parking straszy.
Budowany na szybko dojazd do biedronki nie bardzo ma sens, nikt nim nie pojedzie bo zabłądzi między budynkami a ten od strony torów jest łatwo znaleźć/użyć, z parkingu Vivo na nogach nikt nie pójdzie na zakupy (chyba że po bagietkę albo inne drobiazgi).
40 osób? a czy redakcja policzyła ile sklepów ucierpi? ile osób z polskich, krośnieńskich sklepów poniesie straty?
Jedno mnie zastanawia czemu odrazu zakłada się że klienci biedronki będą parkować pod starostwem a nie pod biedronką mi osobiście z wózkiem czy siatkami nie chciało by się naginać taki kawałek tylko staje pod biedrą. Po drugie pod biedronką jest parking i to nie mały więc napewno wystarczy ewentualnie przed świętami mógłby być problem a nie codziennie. To nie jest parking tak mały jak na Naftowej pod biedrą tam to parkingu niema praktycznie. A teraz druga kwestia czy klienci starostwa i szanowne starostwo nie będzie parkować pod biedronką jak nie będzie miejsca na ich dziadowskich parkingach ? Ile bym razy podjechał pod starostwo żeby sprawę załatwić to nigdy miejsca niema i co trzeba szukać pod lidlem lub pod vivo. Więc Starosta pokazał pana na włościach i sobie pogrodził moim zdaniem człowiek na takim stanowisku się tak nie zachowuje wstyd i hańba dla starostwa. Sprawa toczy sie o przejazd przez ich posesje która niedawno nabyli specjalnie a nie o miejsca parkingowe bo w całym Krośnie niema i nie było nigdy miejsca gdzie zaparkować tylko trzeba wiecznie kombinować ale najlepiej jest podnosić ceny biletów żeby więcej kasy wpadło i co parkingowi jak psy latają czy masz bilecik za szybką. Jeszcze żeby z tych pieniędzy parkingi gdzieś budowali to rozumiem a nie jak jest gdzieś parking bezpłatny to każdy metr kwadratowy by parkometr wsadzili złodzieje. A wracając do biedry to i tak i tak otworzą tylko kwestia kto beknie za tą szopkę grube miliony.
Złosliwość? Pewnie tak ale tym wszystkim co szczekają na starostyę, proponuję się zastanowić co to jest prawo własności? Inwestor od biedronki preferuje jakieś komunistyczne podejście do tegoż w mysl zasady: Moje jest moje a twoje to wspulne.
Jak mozna zaczynac taką inwestycję, bez zapewnienia sobie pełni praw??? Wy jak budujecie swoje domy, to też tak robicie, że wpierw rozpoczynacie budowę a później sprawdzacie na mapce czy będziecie mili dojazd? A co do miejsc pracy, to bzdury wypisujecie, pracę dostanie pare osób a wszystkie małe sklepiki w okolicy padną wraz z dostawcami towarów i ktoś kto mieszka dalej, bo śmieszna mineralną, będzie musiał do biedry jechać. Mało wam tych molochów?
Bo w Krośnie to już wszystko jest tak przez tych urzędników i ich decyzje poj... ne. Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze... zobaczysz teraz zakładają jakieś ustrojstwa na liczniki wody... o ile się zalożymy, że woda i ścieki pójdą w górę??? Stawiam dolary przeciwko orzechom... acha i bilety MKS też... mogę się też założyć, że na następny rok minimum socjalne zostanie bez zmian. Tak się wyciąga pieniądze od krośnian. Nie każdy to widzi, ale wystarczy poczytać ile z budżetu miasto dokłada do różnych dziwactw za które można było by zapłacić połowę ceny... albo wcale bo to są studnie w których topi się pieniądze mieszkańców - czytaj podatników - i tak naprawdę nie wiadomo gdzie one wypływają. Taki sam mechanizm jak w mafii.
Shadow1965, chłopie, czy z tobą jest coś nie tak? Mieszasz wszystko ze wszystkim. Współczuję tym, co to czytają, a tobie najbardziej. Sama sobie się dziwię, że podjęłam dyskusję z tobą. Życzę ci zdrowia w każdym wymiarze.
Czytałem opinie ale są to zbyt łaskaw wpisy. Ja okrślam to jako typowe chamstwo. Ktoś nie przyszedł do gabinetu p. starosty z odpowiednio grubą koprtą. Taczki i to z resztkami gnoju na pewno się przydadzą.