Gdzie byli nauczyciele i ten góru z ZNP Kiedy rząd PiS zlikwidował gimnazjum w skandaliczny sposób z dnia na dzień , co powinno być wygaszane przez kilka lat ,aby uczniowie mogli przejść płynnie w ośmio klasowy system edukacji. Z całym szacunkiem dla prawdziwych nauczycieli co potrafią nauczyć tych mniej zdolnych uczniów ale teraz krzywdzićie uczniów bo są zdezorientowani kiedy bęďą egzaminy a to zapewne wpłynie na ich wynik. Tak więc proszę nie mówìć że to strajk dla dobra uczniów bo trzeba było strajkować przed chaotyczną likwidacją gimnazjum z dnia na dzień gdzie program trzy letniego gimnazjum został upchany w klasie siódmej i ósmej.
.
A i jeszcze czemu nie mają kasy fiskalnej i za korepetycje nie dają paragonów? Dają korepetycje to i działalność powinni założyć!!!!
W głowach im się przewróciło z tego dobrobytu;/;/ Nie chcą pracować niech złożą wypowiedzenie. Znam wiele osób, które chętnie się zamienią z tymi nauczycielami. Wolne wakacje, ferie, święta, wekendy. Zarabiają za pół etatu tyle co moi znajomi za cały etat. Kilka godzin i już siedzą sobie w domu. Roczny , płatny urlop dla podratowania zdrowia. Imprezki na dzień nauczyciela, dzień kobiet. Prezenty z tej okazji oraz prezenty na zakończenie roku od dzieci np drogie perfumy, złota biżuteria itp. Wakacje tygodniowe w Chorwacji za połowę ceny ze związku nauczycielskiego. No faktycznie istny obóz koncentracyjny:| Wstydu nie mają, pis im daje 500 zł podwyżki i inne rzeczy a tym ciągle mało. Ja bym im nic nie dała bo to pazerne hieny bez honoru!!!!
Strajk ma swoją przyczynę, a jest nią fatalne zarządzanie polską edukacją. Pamiętajmy, że we wrześniu spotkają się dwa roczniki w jednej klasie. To są sprawy, za które minister Zalewska nie powinna wybierać się do Brukseli, ale powinna podać się do dymisji.To jest wina rządzących, że do takiej sytuacji doszło. Nauczyciele mają prawo walczyć o swoje postulaty. Cwaniactwem rządowym jest napuszczanie rodziców na nauczycieli, a nauczycieli na rodziców. Wytrwajcie, jedna i druga grupa. Dobre płace dla nauczycieli to dobra przyszłość dla naszych dziec!
Nie dajmy sobie wmówić, że powstałe w wyniku strajku utrudnienia to wina nauczycieli. Protest jest wynikiem polityki rządu PiS.
Solidarność ze strajkującymi!
Kasta nauczycielska i tyle. Matka trzyma posadę dla córki a ojciec dla syna. Zazdroszczą zarobków w Lidlu? droga wolna na Ich miejsce są tysiące. Podwyżki kosztem innych? A może 50% uposażenia za wakacyjną sielankę? A może działalność gospodarczą na prowadzenie "korków"? I kasa fiskalna jak wszyscy to wszyscy
Witam. Mam pytanie do Państwa nauczycieli. Dlaczego moja małżonka po ukończeniu studiów stacjonarnych na wydziale polonistycznym Uniwersytetu Jagiellońskiego z oceną bardzo dobrą na dyplomie, nie została zatrudniona w Krośnie jako nauczyciel??? Czy ukończyła może jakiś podrzędny Universitas Jagiellonica Cracoviensis??? Wykłady u profesorów Ziejki, Wyki (tak, córka tego Kazimierza Wyki), tylko tylu pamiętam po 13 latach odkąd ukończyła studia. Jestem ciekaw, ile osób spośród szanownych Państwa nauczycieli uczących w Krośnie, może poszczycić się dyplomem takiej uczelni, a zwłaszcza taką wiedzą i przygotowaniem, jakie posiada moja małżonka. Niestety w klasie moich córek tylko dwóch nauczycieli jest w stanie zaprowadzić takie warunki, aby można było prowadzić lekcje. Zajęcia prowadzone są w hałasie. Czy w ten sposób możliwe jest przekazywanie wiedzy w taki sposób, aby nasze dzieci cokolwiek się nauczyły??? NIE, NIE JEST TO MOŻLIWE!!! Dlatego zadają Państwo naszym dzieciom mnóstwo prac domowych. W jaki sposób pytam, nasze dzieci mogą samodzielnie rozwiązać zadania, skoro Państwa tłumaczenia, wyjaśnienia giną wśród klasowego zgiełku. Za co pytam, chcą Państwo 1000 złotych podwyżki? Czy ten 1000 złotych sprawi, że zniknie harmider w klasie? Czy też nagle, w cudowny sposób nasze dzieci zaczną odrabiać zadania bez naszej pomocy???
Jestem przerażony czytając niektóre komentarze. Jednak Podkarpacie to w dużej części ciemnogród, słoma z butów i ludzie którym 500+ wyprało skutecznie mózg i wyłączyło szersze spojrzenie na problemy społeczne. Słyszę, że nauczyciele strajkują "na złość" władzy i PISowi. Słyszę że przecież teraz jest tak dobrze. A za co obwiniacie nauczycieli? Za program który im narzucono bez konsultacji? Za brak czasu na solidne zajecie się uczniami? To ich wina? Ktoś tam na górze to tak poukładał a nie oni. Nauczyciele walczą o godne warunki bytowe. Oni też mają rachunki do zapłacenia, dzieci do nakarmienia itp. itd. I uprzedzam - nie jestem nauczycielem. Co wiecej spotkałem w swoim życiu wielu nauczycieli, którzy nie powinii nimi nigdy zostać. Ktoś napisał w komentarzu, że jak im nie pasuje to proszę do innych robót. To powinno być jednak odwrotnie. O pracę w tym zawodzie ludzie powinni sie starać ze względu miedzy innymi właśnie na zarobki. Wtedy to środowisko będzie podlegało naturalnej selekcji i zostaną w zawodzie tylko najlepsi. Dizisiaj Ci najlepsi wolą robić co innego za o wiele większą kasę...
"Po owocach ich poznacie" a owoce są marne. Poziom nauczania jest bardzo niski. Dzieci na lekcjach nie są uczone, a tylko mają zadania do wykonania w domu. Większość nauczycieli nie ma powołania do tej pracy, ale są po znajomości zatrudnieni, ponieważ nie mogli nigdzie znaleźć pracy. Wydaje im się, że są elitą i im się należy, ale nic nie dają od siebie. Kiedyś było inaczej.
W Krośnie zbiórka na imieniny nauczyciela, urodziny pani , dzień nauczyciela. Ja przepracowałam 30 lat w szkole jako nauczyciel na wsi ale takich sytuacji nie było żeby uczniowie składali się na prezenty !To niedopuszczalne!!Miałam laureatów i finalistów olimpiad ! Poświęcałam swój czas ale uważam że to była moja radość i satysfakcja. Nigdy nie strajkowałam .Nie znam strajku z 1993roku bo takiego nie było!!
Dać podwyżki i nakaz pracy 160 godzin w miesiącu a jak nie bedzie co robić to niech sprzątają szkołe i obejscie !!!!!!!