ARCHIWUM 1999-2017
500 zł albo sprzątanie - kara za anons na drzewie
Powiewające na wietrze strzępy papieru, zranione drzewa, w tle chęć zarobku - tak w każdym mieście, także i w Krośnie, wygląda rynek ogłoszeniowy. Drobne anonse, ale i reklamowe plakaty zamiast na tablicach, wiszą na drzewach. Poważni biznesmeni zdają się zapominać, że taka reklama nie najlepiej o nich świadczy. Zobacz zdjęcia.
(13.05.2010, 14:10)