Zniknęła groźna trucizna

Spora ilość cyjanku potasu zniknęła (26.08) z laboratorium jednej z krośnieńskich firm. Kilka godzin po zgłoszeniu, policjanci odnaleźli pustą butelkę po tej śmiertelnie groźnej truciźnie.
Trucizna
We wtorek (26.08) około południa pracownicy jednej z krośnieńskich firm powiadomili policję o braku butelki z 50g cyjanku potasu. Niedobór stwierdzono podczas inwentaryzacji w magazynie z truciznami.

- Z uwagi na wysoką toksyczność zaginionej substancji, dyżurny krośnieńskiej komendy natychmiast powiadomił o tym fakcie miejskie i powiatowe służby zarządzania kryzysowego. Jednocześnie policjanci podjęli intensywne czynności, mające na celu ustalenie okoliczności zaginięcia trucizny oraz jej odnalezienie - informuje Marek Cecuła, rzecznik prasowy KMP w Krośnie.

Kilka godzin po zgłoszeniu, po godz. 16:00 policjanci odnaleźli pustą butelkę po cyjanku. Znajdowała się w pojemniku na śmieci na terenie prywatnej posesji w Krośnie. - Trwają czynności, mające na celu ustalenie, co stało się z trucizną - dodaje rzecznik.

Prawdopodobnie cyjankiem otruł się pracownik zakładu, z którego pochodziła trucizna. Prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie.

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)