Kania
Ścianka wspinaczkowa jest częścią hali sportowej w Miejskim Zespole Szkół nr 4, której budowa zakończyła się w pierwszym półroczu 2018 roku. Pisaliśmy o tym tutaj. Początkowo obiekt miał być dostępny nie tylko dla uczniów, ale również dla osób z zewnątrz. Tak się jednak nie stało, bo szkoła nie zatrudniła operatora ścianki.
Dlatego przez pierwsze pół roku z obiektu w ograniczonym zakresie korzystali uczniowie na lekcjach wychowania fizycznego pod okiem przeszkolonych nauczycieli.
Ścianką w końcu zainteresował się Łukasz Jakóbkiewicz, który od ponad 20 lat uprawia wspinaczkę. Wspólnie z żoną Beatą i kolegami, którzy również się wspinają, w październiku 2018 roku założył klub wspinaczkowy o nazwie Skolopendra. – Wtedy zaczęliśmy wynajmować ściankę i korzystać z niej – mówi. – Poza tym jako wolontariusze pomagaliśmy szkole w obsłudze ścianki na różnych wydarzeniach.
W 2020 roku korzystanie ze ścianki członkom Skolopendry uniemożliwiła pandemia.
W międzyczasie Łukasz zrobił uprawnienia instruktora wspinaczki skalnej i postanowił wynajmować ściankę na organizowane przez siebie zajęcia, jak tylko sytuacja pandemiczna na to pozwoli.
Tak więc od września tego roku z obiektu mogą korzystać zarówno doświadczeni wspinacze w ramach zajęć klubu Skolopendra, jak i dzieci, młodzież oraz dorośli, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę ze wspinaniem.
Osoby, które mają już pewne doświadczenie we wspinaniu, a chciałyby korzystać ze ścianki, mogą zapisać się do klubu Skolopendra. Członkowie spotykają się we wtorki i piątki w godzinach od 17:00 do 20:00. – Nie prowadzimy szkoleń w trakcie tych spotkań, więc do klubu nie może dołączyć ktoś, kto ze wspinaniem się nigdy nie miał styczności – tłumaczy Łukasz.
Zapisy odbywają się w trakcie zajęć klubu. Składka klubowa to 50 zł na rok. Skolopendra ma też swój fanpage.
Zajęcia prowadzone przez Łukasza Jakóbkiewicza odbywają się popołudniami dwa razy w tygodniu i są skierowane do osób początkujących. W poniedziałki i środy lekcje mają dzieci i młodzież:
Dla osób powyżej 16. roku życia zajęcia odbywają się tylko w poniedziałki od godz. 19:00 do 20:30.
W każdej z grup może być od 6 do 10 osób ze względu na to, że ścianka nie jest duża. – Jedni przychodzą tylko na próbę, inni chodzą regularnie, ale można powiedzieć, że zapotrzebowanie na tego typu aktywność jest. Uczęszczają nie tylko osoby z Krosna, ale również z okolic. Mam już nawet listę rezerwową – wyznaje Łukasz.
Koszt zajęć to 35 zł za 1,5 godziny przy nieregularnym chodzeniu. Jeśli ktoś uczęszcza regularnie, to może z góry zapłacić za cztery zajęcia – 130 zł. Z Łukaszem można skontaktować się mailowo: lukaszjakobkiewicz@interia.pl lub telefonicznie: 691 112 923.
Ścianka wspinaczkowa na hali sportowej na Guzikówce jest dwupoziomowa. Jedna część sięga sufitu - ma ok. 9,5 m wysokości, zaś druga jest nieco niższa – ok. 6,80 m. Szerokość ścianki to ok. 15 m.
Można się wspinać na kilka różnych sposobów. Z wykorzystaniem automatycznej asekuracji – są to trzy stanowiska z urządzeniami TOPPAS oraz na tzw. wędkę (lina przechodzi przez stanowisko asekuracyjne znajdujące się nad wspinaczem). Oprócz tego dla bardzie zaawansowanych są drogi z przelotami, które umożliwiają wspinanie się z asekuracją od dołu z użyciem ekspresów.
- Ścianka jest głównie pionowa, ma kilka elementów odchylonych od pionu, które są atrakcyjne sportowo – mówi pan Łukasz.
Jednocześnie wspinać się może 10-12 osób. Ściankę od boiska, na którym inne grupy grają w piłkę nożną albo koszykówkę, odgranicza siatka, która ma zapewnić bezpieczeństwo wspinającym się.
Osoby początkujące, które nie mają odpowiedniego sprzętu, mogą bezpłatnie wypożyczyć uprzęże wspinaczkowe (są dostępne w różnych rozmiarach), karabinki, ekspresy czy przyrządy asekuracyjne od szkoły. Obuwie trzeba mieć własne. – Nie trzeba od razu kupować specjalistycznych butów, można założyć tenisówki lub inne buty z twardą, gumową podeszwą. Mogą być nawet przyciasne trochę, aby palce lepiej czuły stopnie – radzi Łukasz.
Roczny koszt utrzymania ścianki to około 8 tys. zł. Tyle kosztują regularne przeglądy techniczne, bez których nie można korzystać ze ścianki.
Super maje wnuczki chodzą i są bardzo zadowolone
Super sprawa. Przechodząc obok widać, że jest na niej ruch cały czas praktycznie.
