Samorządowcy z całej Polski organizują się, aby wyrazić sprzeciw wobec planowanemu przez rząd Mateusza Morawieckiego zawetowaniu unijnego budżetu. Nasz kraj ma być jego największym beneficjentem.
Premier oraz jego partia Prawo i Sprawiedliwość nie chcą, by wypłaty środków unijnych dla poszczególnych państw powiązano z tzw. praworządnością. Polskie władze porozumiały się w tej kwestii z szefem węgierskiego rządu Viktorem Orbanem.
Na znak protestu przeciw zamiarom rządu Morawieckiego, 1 grudnia w wielu miastach zgaszono uliczne latarnie, a także wygaszono oświetlenie budynków, co miało symbolizować "ciemność" po ewentualnym odebraniu Polsce środków unijnych. Kolejną akcję zaplanowano od 9 do 11 grudnia - wtedy samorządowcy wywieszą przy ulicach flagi lokalne, Polski oraz Unii Europejskiej.
Inicjatywę wspierają m.in. prezydenci Warszawy i Sopotu. Przyłączy się do niej również Krosno, o czym zdecydował prezydent miasta Piotr Przytocki.
- Pozyskaliśmy z budżetu Unii Europejskiej ogromną kwotę 404 mln zł, co przełożyło się na realizację inwestycji i przyczyniło się do powiększenia majątku miasta o ok. 600 mln zł. Zrealizowano także szereg projektów "miękkich". Bez tych pieniędzy rozwój miasta byłby niemożliwy - przekazała Joanna Sowa, rzecznik Urzędu Miasta.
Flagi Krosna, Polski i Unii Europejskiej pojawiły się już przy krośnieńskich drogach. Magistrat zaplanował, że do 11 grudnia będą wisieć wzdłuż ulic Lwowskiej, Staszica, Sienkiewicza, Piłsudskiego oraz na krótkim odcinku ul. Krakowskiej obok Starego Cmentarza, a także na placach Monte Cassino, Konstytucji 3 Maja i Rynku.
Magistrat poinformował, że o udział naszego miasta w akcji zaapelowało Stowarzyszenie Unia Przedsiębiorczych. W liście do krośnieńskich urzędników napisało m.in., że "wiele zawdzięczamy środkom unijnym, pozwalającym na rozwój małych i średnich przedsiębiorstw".
"Nie możemy patrzeć bezczynnie, kiedy ważą się losy unijnego budżetu, a polskie weto może całkowicie pozbawić nasz kraj funduszy, które przez ostatnie lata pozwoliły najpierw zniwelować ogromną przepaść między nami, a zachodem Europy" - dodali miejscy przedsiębiorcy.
weto polskiego rządu jest równoznaczne z pozbawieniem nas ogromnych środków unijnych przeznaczonych na odbudowę po pandemii COVID-19. Nie możemy do tego dopuścić
- oceniło Stowarzyszenie Unia Przedsiębiorczych.
Jak poinformowała Joanna Sowa, Krosno nie wzięło udziału w akcji "zaciemnienia miast" ze względu na trwającą modernizację oświetlenia.
- Wyłączenie całkowite jest operacją skomplikowaną i niebezpieczną dla wdrażanego systemu, dlatego nie włączyliśmy się w ten happening - dodała rzeczniczka magistratu.
Prezydent bardzo dobrze zrobił przypominając, że od zawsze chcieliśmy być częścią nowoczesnej i bogatej Europy. Teraz jesteśmy i nie powinniśmy tego zmarnować. Pieniądze to jedno ale zasady i wartości to co nas zbliża do krajów którym kiedyś zazdrościliśmy. Teraz każdy może jechać uczyczyś się i zarabiać bez wiz bez paszportów, bez stania w kolekach przed konsulatami. Tak normalnie bez decyzji policji politycznej komu dać paszport a komu nie. Orban od jakiegoś czasu prowadzi niebezpieczną grę z Moskwą i dokonale wykorzystuje róznice wewnątrz polskiej prawicy wciągając Ich w swoję rozgrywkę.
Prezydent miał prawo a być może nawet i obowiązek opowiedzieć się po stronie wszystkich państw eurpoejskich poza Orbanem któremu udało się otumanić rozegrać polską prawicę jak przedszkolaków.
cieszę się, że Krosno jest enklawą normalności w tym kaczystowskim Podkarpaciu
A gdzie jest Piotr Babinetz, poseł PiS z Krosna? Pytam się, co on robi? Powienien wyjść do nas, do obywateli Polski i powiedzieć: "Tak, myliłem się co do wizji PiS, nie chcę iść w kierunku Moskwy, cenię słowa Jana Pawła II o tym, że historyczne miejsce Polski jest w Unii Europejskiej i solidaryzuję się z śp. Lechem Kaczyńskim, który cenił wielce nasz sojusz z Unią Europejską. Rzucam legitymacją partyjną i jestem z Wami, Polakami". Niestety, to nierealne.A gdzie jest Krzysztof Babinetz, wiceprzewodniczący Rady Miasta? Przecież on powinien do nas, Polaków krzyczeć: "Jestem z Wami! To co wyprawia kierownictwoi PiS jest porażające! Przez veto możemy jako miasto stracić miliony złotych na inwestycje, na nasza lepszą przyszłość. Rzucam legitymacja partyjną, bo nie chcę, by w Moskwie pito szampana!"Niestety, to nierealne.Obaj panowie nie mają za grosz honoru i odwagi. Realizują scenariusz, który nie jest Polską racją stanu. Milcząco akceptują nasz marsz ku Moskwie.
awizo57, radg2 - aod kiedy to powieszenie flagi to jest protest. Brawo Prezydent. Jeszcze na szczęście w Polsce można powiedziec co się myśli. Mam nadzieję, że awizo57 nie przyjdzie pod UM Krosna z pałą teleskowową. A tak zwnay Premier Poskiego Rządu i tak zrobi to co mu Nowogrodzka + Toruń każą.
Brawo Stowarzyszenie Unia Przedsiębiorczych, brawo Prezydent Przytocki, jestem z Was dumny!
Wciąż jednak nie wierzę, że będzie stać Premiera Polskiego Rządu na ten samobójczy krok.
Polacy w większości głosują na PiS (województow podkarpackie to bastion PiSu) a później lamentują bo PiS zły. Trzeba było inaczej głosować bo inaczej cofniemy się do poziomu Ukrainy