Radni nawarzyli piwa. Uchylili zakaz nocnej sprzedaży alkoholu

Miejscy radni na jednej z ostatnich sesji obecnej kadencji (28.09) uznali, że popełnili błąd uchwalając zakaz handlu alkoholem w sklepach w godzinach nocnych. Uchylili ten akt prawny. Piwa, wina oraz wódki i tak nie będzie można kupić po 22.00 od czwartku (4.10) przez kilkanaście dni.
Radni PiS głosują przeciwko uchyleniu uchwały o ograniczeniu handlu alkoholem
Adrian Krzanowski

Przypomnijmy. 31 sierpnia br. radni miejscy przegłosowali zakaz sprzedaży alkoholu w sklepach w godz. 22.00-6.00. Zdecydowali o tym na podstawie wyników konsultacji społecznej.  Wzięło w nich udział 311 osób, z czego 213 opowiedziało się za takim ograniczeniem.

Decyzja rajców wywołała sprzeciw prowadzących sklepy z alkoholem czynne dłużej niż do godz. 22.00. Sklepikarze argumentowali, że takie ograniczenie handlu alkoholem spowoduje trudności organizacyjne. – Czy po 22.00 mamy zakryć półkę z piwem? – zastanawiali się.

W sklepach zaczęto zbierać podpisy pod wnioskiem o uchylenie uchwały. Zebrano ich ok. 2 tysiące. Wśród nich były także podpisy mieszkańców okolicznych miejscowości.

2 tygodnie później czworo radnych wyszło z inicjatywą o uchylenie tejże uchwały. Pod wnioskiem podpisali się: Robert Hanusek, Anna Dubiel, Piotr Grudysz (wszyscy z Klubu Samorządowego) i Tomasz Biały (Platforma Obywatelska). – Sugerujemy, aby ponownie dokonać analiz i wypracować takie rozwiązania, które będą miały istotny wpływ na poprawę bezpieczeństwa i porządku publicznego w mieście Krośnie, a jednocześnie uwzględniały wnioski dzielnic i osiedli – argumentowali radni. – Cofnijmy się – podkreślał radny Robert Hanusek.

Od lewej: Piotr Grudysz, Daria Balon, Tomasz Biały
adrian krzanowski

Podobną uchwałę wniósł też prezydent. – Mając na względzie duże zainteresowanie społeczne, złożone inicjatywy radnych oraz grupy mieszkańców proponuje się uchylenie uchwały w celu dalszej analizy – napisał w uzasadnieniu Bronisław Baran, zastępca prezydenta.

Na sesji 28 września pojawiły się więc dwa projekty uchwał oraz wniosek mieszkańców.

Dyskusja była długa, bo wielu radnych chciało się pokazać na zakończenie kadencji, widząc zainteresowanie lokalnych mediów. Tak długich debat nie było np. w sprawie terenów zielonych w mieście, ożywiania Rynku, jakości imprez czy funkcjonowania Straży Miejskiej.

Wypowiedzi radnych świadczyły o tym, że od początku nie zdefiniowano problemu – jedni wypowiadali wielkie słowa o alkoholizmie, inni o bezpieczeństwie w mieście. Z wymiany argumentów cieszyli się jednak wszyscy.

- Dzisiaj mamy szeroką dyskusję dopiero po uchwaleniu. Może to nie najlepsza tradycja, ale społeczeństwo obudziło się z głębokiego snu, jakby zdało sobie sprawę, że to ma wpływ na życie miejskie – zauważył Piotr Przytocki, prezydent miasta. Przewodniczący Rady Miasta Zbigniew Kubit, przyznał: - Dzięki naszym decyzjom - można powiedzieć, że złym - ruszyło się społeczeństwo.

Argument prawdy i papieża

Radny Adam Przybysz (PiS) mówił o potrzebie „obrony prawdy”. – Wiemy, jak szkodliwy  jest wpływ alkoholu. Jest prawdą, że ograniczenie sprzedaży alkoholu od godz. 22.00 do 6.00 nie rozwiąże problemu, ale jest też prawdą, że może pomóc. Czy prawdą jest to, że baza sportowa, ilość basenów i boisk powoduje, że więcej ludzi uprawia kulturę fizyczną? Jest prawdą. To, że niektórzy mieszkają przy stadionie i nie byli na nim - jest też prawdą.

- Oczywiście mogą się pojawić takie argumenty, że żyjemy w wolnym kraju – kontynuował radny Przybysz. - Ale wolność to nie samowola. Trzeba iść pod prąd źle pojętej wolności - mówił papież, którego mamy wizerunek tutaj. Pytanie do państwa - co by dzisiaj papież powiedział na temat tej decyzji?

Argument bosej dziewczyny

Sławomir Bęben (niezależny) opowiedział następującą historię: - Często jeżdżę w niedzielę do Rzeszowa. Raz widziałem stojącą przy drodze dziewczynę. Stała na bosaka i łapała okazje. Dlaczego? Poszła z kolegami na imprezę do porządnej restauracji i tyle pamiętała. Obudziła się na działkach. I takich sytuacji jest wiele w okolicznych miejscowościach. Siedzą z chłopakami na placu zabaw, piją piwo, a później budzą się w przebieralni klubu sportowego. To są problemy, których powinniśmy pilnować.

Od lewej: Paweł Krzanowski, Łukasz Kwolek, Janusz Hejnar
adrian krzanowski

Argument okupanta

Radny Janusz Hejnar (PiS) mówił o „rozpijaniu narodu”: - W czasie wojny okupant hitlerowski domagał się kontyngentów od polskich rolników się (obowiązkowe dostawy produktów rolnych oraz hodowlanych – przyp. red.). Nie płacił za to, dawał spirytus. Po to, żeby rozpijać naród. Naród pijany – naród głupi.

Argument wybiórczych statystyk

Ten sam radny Janusz Hejnar (PiS) mówiąc o spożyciu alkoholu przez Polaków, powołał się na statystyki: - W latach 90. spożycie piwa na mieszkańca wynosiło 30 litrów, dzisiaj to jest 100 litrów.

Radny pominął jednocześnie dane dotyczące spożycia mocnego alkoholu – wódki i wyrobów spirytusowych. Wraz w rozwojem gospodarczym Polski i polepszaniem się jakości życia Polaków, malało spożycie napojów wysokoprocentowych, natomiast rosło spożycie piwa. Źródło danych: GUS / PARPA


Spożycie alkoholu w litrach na jednego mieszkańca
egospodarka.pl

Festiwal hipokryzji

Z jednej strony radni mówili o potrzebie walki z alkoholizmem, z drugiej strony radny Łukasz Kwolek (PiS) sugerował: - Jeśli ktoś nie może żyć bez alkoholu, niech sobie kupi wcześniej ten alkohol.

- Widzę tu hipokryzję. Mówicie - nie kupicie alkoholu po 22.00, to kupcie sobie wcześniej. To jaka to jest walka z alkoholizmem? Żadna – zauważył Piotr Grudysz (Klub Samorządowy).

Radny Paweł Krzanowski (PiS) z jednej strony opowiadał, że na stacjach paliw w godzinach nocnych pojawiają się ludzie, którzy kupują alkohol i awanturują się. Chwilę później przyznał, że ograniczenia są bez sensu: - Zakaz handlu niczego nie zmieni. Jesteśmy małym miastem. Do najbliższego sklepu z alkoholem poza miastem jest 3 km. Sam radny jest właścicielem lokalu Wyszynk na Zawodziu, gdzie alkohol można kupić w późnych godzinach nocnych, a wizyty policji i pogotowia podczas alkoholowych burd nie są tam rzadkie.

Radny Piotr Grudysz (Klub Samorządowy) zrobił aluzję do takich lokali: - Nie bądźmy hipokrytami, że tylko nocne sklepy chcą sprzedawać alkohol. Są knajpy, są bimbrownie. Przez Internet można kupić sprzęt za 700 zł. Najlepszym przykładem jest nasz kolega. Facebook mówi wszystko – wskazał na radnego Sławomira Bębna, który pochwalił się zdjęciami swoich wyrobów.

Radny Grudysz zwrócił uwagę na jeszcze jeden element hipokryzji. - Mamy fundusze na walkę z alkoholizmem. Skąd mamy te pieniądze? Z opłat za zgodę na sprzedaż alkoholu.

Radna Anna Dubiel (Klub Samorządowy) przypomniała czasy PRL-u, kiedy to alkohol można było kupić dopiero po godz. 13.00 i w ograniczonej ilości (na tzw. kartki): - Ludzie kupowali alkohol na zapas, a ci, którzy go nie spożywali, sprzedawali zdobyty alkohol innym. Zakazy nic nie dawały wtedy, teraz też by nic nie dały.

Radny Hanusek zwrócił się też z apelem do radnych Prawa i Sprawiedliwości, którzy najwięcej mówili o potrzebie ograniczenia handlu alkoholem w imię „walki z alkoholizmem”: - Jako partia macie dzisiaj władzę. Uchwalcie ustawę, że w całej Polsce obowiązuje zakaz handlu i sprawa załatwiona.

Od lewej: Robert Hanusek, Marcin Niepokój
adrian krzanowski

Bałagan prawny

Ostatecznie radni uchylili uchwałę o ograniczeniu handlu alkoholem w godz. 22.00-6.00 w sklepach, którą przegłosowali miesiąc wcześniej (11 „za”, 5 „przeciw”, 2 „wstrzymało się”, 3 nieobecnych)

„Za” uchyleniem rękę podnieśli: Zbigniew Kubit, Zdzisław Dudycz, Robert Hanusek, Marcin Niepokój, Anna Dubiel, Stanisław Czaja, Stanisław Buczyński, Jerzy Lorenc, Piotr Grudysz (wszyscy z Klubu Samorządowego), Tomasz Biały, Daria Balon (Platforma Obywatelska).

Za utrzymaniem ograniczenia głosowali: Adam Przybysz, Bogumiła Romanowska, Łukasz Kwolek, Janusz Hejnar (Klub PiS), Maria Moskal (Klub Samorządowy).

Wstrzymali się od głosu: Paweł Krzanowski (PiS), Sławomir Bęben (niezależny).

Podczas głosowania nieobecni byli: Kazimierz Mazur, Witold Skiba, Grzegorz Rachwał.

Poprzednia uchwała (o ograniczeniu) wejdzie w życie z dniem 4 października (czwartek). Nowa uchwała (uchylająca poprzednią) wejdzie w życie najprawdopodobniej w drugiej połowie października. Oznacza to, że przez 3-4 tygodnie nie będzie można handlować alkoholem w sklepach w godz. 22.00-6.00.

- Poradzimy sobie. Wytrzymamy przez ten czas – komentują sklepikarze.

Na zakończenie sesji radni pogratulowali sobie owocnej pracy na rzecz miasta przez całą, 4-letnią kadencję.

ZOBACZ TEŻ W ARCHIWUM PORTALU:
KOMENTARZE
KOMENTARZE WYRÓŻNIONE
kurnachata
02.10.2018 23:27

Jednak nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Okazało się że zgromadzenie się wyborców pozwoliło na walkę z władzą o prawo do alkoholu.

kurnachata
na forum od listopada 2017
pajop
02.10.2018 18:09

No to się zdecydujcie wreszcie bo nie wiem czy mam nastawiać zacier czy nie?

pajop
na forum od listopada 2017
wed
02.10.2018 18:07

Bardzo dziękuję za powrót normalności. Prohibicja już była w USA i wiadomo jak to się skończyło, Z PiSu to jedynie pan Krzanowski i pan Bęben normalnie się wypowiadał a reszta to jakby na innej planecie żyła. Jak chcecie ograniczyć sprzedaż alkoholu to po prostu nie pijcie, nie kupujcie i nie dawajcie złego przykładu dzieciom. Wprowadzanie jakichś sztucznych i bezmyslnych zakazów to nonsens. Co do PiSu to lepiej niech patrzą co się zaraz podzieje z cenami prądu i paliwa bo wkrótce zostanie nam już tylko program trumna+

wed
na forum od listopada 2017
ryszard_ochudzki
02.10.2018 17:25

czy ktos wzial pod uwage ze zakaz ten nic by ni zmienil? Ile po krosnie jezdzi taksowek? kazda by miala pelne bagazniki wódy i piwa i kazdy by sobie zamowil do domu za mala doplata.Z drugiej strony ,niezly by byl to interes dla co niektorych znajomych.pozdrawiam

ryszard_ochudzki
na forum od listopada 2017
jawy88
02.10.2018 16:09

co do produkcji  "nalewek" fajnie by bylo jak by przynajmniej radni" byli" i "i moze nowo wybrani"  zapoznali sie z przepisami prawa..   bo to co pisza i mowią to jest kryminal a nie zarty!!!

jawy88
na forum od listopada 2017
WSZYSTKIE KOMENTARZE (34)