Portalu
W styczniu br. weszły w życie zmiany w ustawach: o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi oraz o bezpieczeństwie imprez masowych. Na ich podstawie samorządy gminne mogą ograniczyć sprzedaż alkoholu we wszystkich punktach handlowych, wyłączając z tego gastronomię.
W lipcu br. (5-25.07) władze Krosna przeprowadziły konsultacje społeczne, żeby poznać zdanie mieszkańców na ten temat. Do głosowania uprawnieni byli tylko mieszkańcy pełnoletni, czyli ponad 38 tys. osób.
Ankieta składała się z 8 krótkich pytań dotyczących sprzedaży napojów alkoholowych w nocy na terenie całego Krosna lub w poszczególnych dzielnicach i na osiedlach.
Czy jest Pani/Pan za ograniczeniem sprzedaży alkoholu w sklepach w godzinach nocnych?
Wypełniony formularz konsultacyjny można było wrzucić do urny w Biurze Obsługi Obywatela na ul. Lwowskiej oraz Staszica lub wysłać go przez internet. Łącznie w badaniu wzięło udział 311 osób, co stanowi 0,8 % wszystkich uprawnionych.
Za wprowadzeniem ograniczenia sprzedaży alkoholu na terenie całego miasta opowiedziało się 213 mieszkańców (195 w godz. godz. 22.00-6.00 i 18 w godz. 24.00-6.00), co stanowi prawie 70% wszystkich głosów.
Większość głosujących uznała jednak, że ograniczenie sprzedaży alkoholu nie wpłynie na ich poczucie bezpieczeństwa.
W Polsce nocna prohibicja obowiązuje w kilku miastach, m.in. w Bytomiu. Wprowadzono tam zakaz sprzedaży alkoholu w godz. 23.00-5.00 (od 1 lipca br.). Główną motywacją rządzących było bezpieczeństwo bytomian.
To były drugie w historii miasta konsultacje społeczne. Pierwsze dotyczyły poszerzenia granic Krosna o teren dawnego lotniska "Iwonicz" (14.02-7.03). Wzięło w nich udział 2904 osób, czyli 6,37% mieszkańców uprawnionych do głosowania (45615 osób).
Część naszych czytelników w komentarzach pod artykułem o pierwszych konsultacjach postawiła pod znakiem zapytania ich wartość. Powodem była niska frekwencja.
Szczegółowy raport na temat konsultacji społecznych o ograniczeniu sprzedaży alkoholu w Krośnie dostępny jest tutaj.
213 z 311 ożeż ludzie... i ten wynik będzie wiążący przy podjęciu przez radnych decyzji? Ależ to bardzo naiwni ludzie i niesamodzielne myślący, to kościelne wychowanie ma klucz do ich umysłów i tam sobie grzebie w zamku, manewruje, manipuluje, urabia, wabi rajem, zaciemnia obraz mgłą kadzidła, odbiera myślenie perspektywiczne, kiedy patrzysz na stan rzeczy i widzisz na wylot znając od dawna modus operandi. Prohibicja niczego nie zmieni. Alkohol chodzi różnymi drogami. Człowiek zmienia się od środka. A inteligentnych ludzi korzystających z życia odpowiedzialnie, rozsadnie, nie trzeba kontrolować.
Ale ciemnogród!Rzucę pracę i założę melinę a hutnik z "miasta szkła" już nie kupi piwka w Centrum na Tysiąclecia po 22 tylko przyjdzie do mnie i innych pomysłowych przedsiębiorców. Brawo ciemnoto!
