Pomysł na wykonanie makiety osiedla narodził się z jednej z inicjatyw ekipy GraTy - pisaliśmy o niej tutaj. Organizatorzy prowadzili konsultacje społeczne, podczas których pytali mieszkańców o problemy tej części Krosna.
Teraz realizują projekt, który ma za zadanie nie tylko poznanie potrzeb lokalnej społeczności, ale również jej aktywizację. - Osiedle Tysiąclecia boryka się z szeregiem różnych wyzwań. Przez wielu jest postrzegane jako niebezpieczne. Dzięki temu projektowi chcemy sprawić, że będzie ono lepsze – mówi Damian Piórko Ziemba.
Makieta powstała na warsztatach prowadzonych przez Jakuba Kaczmarczyka, który zajmuje się modelarstwem związanym z grami bitewnymi.
Na potrzeby warsztatów modelarz przygotował planszę, która przedstawia obszar osiedla, z wyłączeniem jego części przemysłowej. Makieta obejmuje więc ulice: Krakowską, Kolejową, Naftową, Czuchry, Lewakowskiego, Mirandoli Pika, Tysiąclecia, Wyzwolenia, Mielczarskiego, Wróblewskiego i Magurów.
Uczestnicy warsztatów (mieszkańcy osiedla i członkowie ekipy GraTy) pomalowali i umiejscowili na planszy 122 budynki. – Jedne z nich zostały dokładnie odwzorowane, jak np. budynek RCKP czy Etnocentrum. Inne zostały zaznaczone symbolicznie, jak bloki czy budynki jednorodzinne – mówi Kuba.
Prowadzący pokazał uczestnikom warsztatów, że rzeczy, które wykorzystuje się w modelarstwie, można znaleźć w każdy sklepie, czy to w budowlanym, czy spożywczym.
Plansza i budynki zostały wykonane ze styropianu, którego używa się do ocieplania budynków. Ulice są pokryte piaskiem, miejsca pomiędzy nimi są posypane farbowanymi trocinami. Boisko powstało z papieru ściernego, a drzewa z gąbek i wykałaczek.
Jest też plac zabaw. Pani Anida, która jest mieszkanką osiedla od 30 lat, wykonała do niego huśtawkę. – Zrobiłam ją z kawałku plastiku z opakowania po tabletkach i cienkiego drucika florystycznego – mówi.
Na warsztatach znalazła się przypadkowo. – Uwielbiam takie zajęcia, więc trudno mi się było powstrzymać, żeby nie zostać i bawić się razem z młodzieżą. Każde takie spotkanie zbliża ludzi, a przecież o to chodzi – dodaje.
W trakcie kilku godzin uczestnicy zajęć ćwiczyli swoje umiejętności manualne, myślenie przestrzenne i poznawali podstawy projektowania urbanistycznego.
Mieszkańcy będą mogli zaznaczyć na makiecie punkty i strefy, które w ich opinii wymagają napraw i interwencji, już 8 i 9 października w sali kawiarnianej RCKP. W piątek będzie to można zrobić w godz. od 16:00 do 19:00, natomiast w sobotę w godz. od 10:00 do 13:00.
– Można zaznaczyć za wysoki krawężnik, zaśmiecone miejsce, punkt, gdzie grupa osób spożywa alkohol czy miejsce, gdzie są psie kupy – wymienia Damian.
Następnie 30 października w godz. od 16:00 do 20:00 odbędzie się spotkanie o nazwie World Café, w trakcie którego wybrana grupa mieszkańców przedyskutuje problemy. Spośród nich wybierze jeden i opracuje wskazówki, jak go rozwiązać. Efekty ich pracy zostaną przedstawione radzie osiedla i urzędnikom.
– Dzięki temu projektowi chcemy uświadomić mieszkańców, że o osiedlu czy mieście nie decyduje wyłącznie architekt czy urzędnik, ale ludzie, którzy tu mieszkają. To od nich zależy, jak będzie się żyło w tej przestrzeni – tłumaczy Damian. – Chcemy zaprosić do wyrażenia swojego zdania o osiedlu osoby, których głosy do tej pory nie były słyszane: seniorów, dzieci czy osoby z niepełnosprawnościami.
Po zakończeniu projektu makietę będzie można ponownie wykorzystać w innych inicjatywach. – Np. do pomysłów związanych z ekologią czy komunikacją – wymienia Damian. – Możemy na niej oznaczać wszystko, co nam się podoba. To wielofunkcyjne urządzenie.
Ekipa GraTy w przyszłości planuje stworzyć też makietę osiedla Śródmieście.
Projekt "Tysiąc słów o Osiedlu Tysiąclecia – społecznie zaktywizowane Krosno" jest realizowany w ramach Podkarpackich Inicjatyw Lokalnych. Powstaje we współpracy z Fundacją Pasjonauci, RCKP i Masz Głos.
Osiedle Tysiąclecia to najstarsze osiedle w Krośnie. Przykro o tym mówić ale czas zatrzymał się tutaj na latach 90 -tych- zresztą tak samo jak cały zarząd. Nie trzeba robić makiety aby dogrzebać się do problemów. Te problemy są nie raz zgłaszane do Osób zarządzających osiedlem - niestety bez jakichkolwiek odpowiedzi. Ponawiam zgłaszane problemy: brak miejsc parkingowych, zieleń na osiedlu- dramat (utrzymywane są żywopłoty, które powinny być dawno usunięte, wyschnięte drzewa, które powinny być już dawno usunięte), brak kontroli nad firmami zewnętrznymi wykonującymi pracę dla KSM ( przykład przy Krakowskiej, szumnie MPGK z KSM wykonywało przyłącz wody ciepłej pozostawiono taki chlew że szkoda o tym pisać. Zaśmiecone jest całe osiedle ponieważ nikt nad tym nie panuje... Dlaczego nie ma przy miejscach gromadzenia odpadów monitoringu czy koszt zainstalowania kilkunastu kamer to aż taki wysoki koszt??? Dramat dramat i jeszcze raz dramat.