Zdarzenie miało miejsce we wtorek (26.09), po godz. 10, na przejściu dla pieszych na wysokości sklepu Jysk.
Z informacji policji wynika, że 50-letnia kierująca skodą, jadąc w kierunku Sanoka, doprowadziła do zderzenia z kierującym nissanem, który zatrzymał się przed przejściem dla pieszych, gdy sygnalizator wskazywał czerwone światło.
- Przyczyną zdarzenia było niezachowanie bezpiecznej odległości między pojazdami – informuje Klaudyna Konarzewska z KMP w Krośnie.
50-latka została ukarana mandatem.
Według policji w zdarzeniu nikt nie odniósł obrażeń.
Zobacz nagranie:
Na nagraniu, do którego dotarł portal Krosno24.pl, widać, że w kolizji uczestniczył jeszcze pieszy. Siłą uderzenia nissan zjechał na przejście dla pieszych, na którym mężczyzna oczekiwał na zielone światło. Auto uderzyło w sygnalizator, a następnie potrąciło pieszego.
Policja najprawdopodobniej nie wiedziała o potrąceniu. Pieszy oddalił się bowiem z miejsca zdarzenia. Z nagrania wynika, że w kolizji odniósł obrażenia, ponieważ utyka na lewą nogę.
Godzinę po opublikowanym na portalu apelu, poszkodowany mężczyzna skontaktował się z policją.
Warto dodać, że tuż przed kolizją, poruszający się lewym pasem czerwony pojazd, wjechał na przejście na czerwonym świetle.
To kolejne niebezpieczne zdarzenie w tym miejscu. Przyczyną poprzednich wypadków było m.in. zagapienie się kierowców na liczniki prędkości, które zamontowano przed przejściami z myślą o zwiększeniu bezpieczeństwa.
Na przejściu nie ma barierek, podobnych do tych, które zamontowano na przejściu kawałek dalej, po tragicznym wypadku w 2015 roku. Barierki z pewnością poprawiłyby bezpieczeństwo pieszych, m.in. podczas tego typu zdarzeń.