To był jeden z najtragiczniejszych dni w historii Europy. Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę o 4:00 rano. Ataki armii rosyjskiej były skierowane głównie na obiekty wojskowe, ale wiadomo, że ucierpiała również ludność cywilna. Rzesze ukraińskich uchodźców przed wojną zaczęły uciekać do Polski.
Nasz kraj, podobnie jak i reszta świata, potępiła działania Władimira Putina. Zaczęto organizować doraźną pomoc przybywającym z zagranicy ludziom. Były też organizowane manifestacje przed rosyjskimi ambasadami.
Na Rynku w Krośnie o godz. 19:00, podobnie jak i w innych miastach Polski, zgromadziło się ponad sto osób, aby wyrazić swój sprzeciw wobec agresji na Ukrainę i zaapelować o pomoc dla uchodźców.
Zgromadzeni krzyczeli hasła: „Stop agresji”, „Nie dla wojny”, „Nie ma zgody”, „Solidarni z Ukrainą”, „Precz z Putinem”, „Dajcie spokój Ukrainie”. Hasła wykrzykiwano również w języku ukraińskim, m.in. „Niechaj na świecie będzie pokój”. Niektórzy z uczestników mieli transparenty i ulotki. Trzymali też ogromny baner z hasłami "Stop rosyjskiej AGRESJI" i "Stanowcze NIE dla wojny" w różnych językach, który zawiśnie w mieście.
- Wielu z nas było na Ukrainie: chodziliśmy po ukraińskich Bieszczadach, zwiedzaliśmy Lwów. Mamy tam przyjaciół i rodziny. Firmy krośnieńskie zainwestowały tam swój kapitał, a nasz magistrat nawiązał przyjazne stosunki z ukraińskimi samorządami – przypomniał w czasie swojego wystąpienia Adrian Krzanowski, redaktor naczelny portalu Krosno24.pl. – Dzisiaj ci ludzie, nasi bracia, cierpią za tą granicą i umierają. Leje się krew, dzieci doznają urazów psychicznych, widząc spadające bomby, latające helikoptery i jeżdżące czołgi.
Adrian Krzanowski przypomniał zgromadzonym, że pokój nie jest dany raz na zawsze, ale trzeba go ciągle bronić. – To największy od II wojny światowej konflikt militarny, a można nawet powiedzieć, że atak terrorystyczny w wykonaniu Putina i Łukaszenki. Ci zbrodniarze, być może, kiedyś odpowiedzą za to, co robią.
Naczelny Krosno24.pl zaznaczył, że nie wiadomo, ile potrwa i jak rozwinie się ten konflikt. Jednocześnie przypomniał, że Polska od 1999 roku znajduje się w NATO. – Dzięki temu możemy czuć się bezpiecznie, bo w przypadku agresji na nasz kraj wszyscy członkowie organizacji będą nas bronić i chronić naszych obywateli i granice.
Głos zabrał również Przemek Polański. – Wielu z nas jest pochodzenia ukraińskiego lub przyjechało tutaj z Ukrainy. Od wielu dni nasi znajomi, krewni przeżywają ogromny dramat. Nie wiedzą, jakie będzie jutro.
- Potrzebna jest prawdziwa pomoc – konkretna i od serca – dodał krośnianin Grzegorz Bożek, lokalny działacz i naczelny miesięcznika „Dzikie Życie”. – Chodzi o pomoc pieniężną lub w formie darów.
Głos zabrała także Magdalena Galak z Fundacji Razem z Psem, która apelowała o zażegnanie dawnych urazów pomiędzy narodem polskim i ukraińskim oraz zaapelowała o pomoc. – Na Ukrainie jest wiele wspaniałych hodowli psów. Ich właściciele nie będą chcieli opuścić swoich zwierząt, dlatego pomóżmy im. Przyjmijmy takie osoby i ich zwierzęta pod swój dach.
Zadeklarowała, że ona sama też takiej pomocy udzieli. Więcej na ten temat można znaleźć na grupie na Facebooku: Kynolodzy - kynologom na Ukrainie.
W trakcie protestu wypowiedziała się również Anna Romańczak, której część rodziny mieszka na Ukrainie. – Pochodzę z rodziny łemkowskiej i jej część w trakcie Akcji Wisła została przesiedlona. Moi krewni zdecydowali się rozpocząć nowe życie we Lwowie, teraz będą musieli stamtąd uciekać – mówiła. – Dopóki Polacy, Ukraińcy i wiele innych ludzi nie zjednoczy się i nie stanie murem, nie będzie pokoju.
Damian „Piórko” Ziemba z Ekipy GraTy zapowiedział organizację pomocy uchodźcom. Informacje na ten temat będą na bieżąco zamieszczane na ich Facebooku. – Będziemy mieć kryzys migracyjny – zapowiedział. - Trzeba będzie pomagać nie tylko słowem i poparciem, ale też konkretnymi działaniami.
Na końcu zgromadzeni, wyrażając swoją solidarność, zaśpiewali Hymn Ukrainy.
W piątek (25.02) będzie też więcej wiadomo na temat tego, jaką pomoc uchodźcom przygotowało Miasto. O działaniach lokalnych władz oraz instytucji będziemy informować na bieżąco w naszym serwisie Wojna na Ukrainie. Sytuacja w Krośnie i w regionie.
Jak czytam niektóre wypowiedzi, to mam wrażenie, że nie piszą to nasi rodacy.
My jako organizacja charytatywna włączamy się do pomocy. Mamy kontakt z organizacją ze Lwowa i opowiedzieli co tam się dzieje. W najbliższym czasie będzie bardzo duży napływ z Ukrainy. Bomby spadały już koło Lwowa.
Organizujemy w dniu 12.03 zbiórkę żywności w sklepach- oraz postawimy kosze. Mamy na to pozwolenie MSWiA . Jeżeli są organizacje które też chcą zbierać mogą skorzystać z naszego pozwolenia.
Będzie też zbiórka w świetlicy - od poniedziałku do środy w godzinach 13.00 do 16.00.
Prosimy o rzeczy nowe- taki jest wymóg na granicy, jakby to miało pojechać na Ukrainę.
Bardzo mile widziane są środki czystości oraz artykuły dziecięce.
Kontakt z nami:
trw_krosno@wp.pl , 667373897 lub w wymienione wyżej dni Krosno ul. Kisielewskiego 4 /Osiedlowy Dom Kultury/
Znam historię, wiem o Wołyniu, UPA, Banderze itp.
Proszę pomyśleć w czym winne są te małe dzieci, kobiety, młodzież i inni uciekinierzy ??? To było ponad 70 lat temu. Czy Oni mają za to płacić ???
Bądzmy choć trochę empatyczni, my możemy być następni, jak ktoś tego chorego człowieka nie powstrzyma. Pozdrawiam serdecznie. KD
Potrzebuje pomocy rodzina mojej koleżanki która idzie z Ukrainy do przejścia granicznego Medyka -Szeginie czy mógłby ktoś im pomóc . Bardzo prosze . Nr kontaktowy+46 73-657 24 05 , +46 72-867 33 08 lub napisz smsa oddzwonimy . My mieszkamy w Szwecji . Chodzi nam o nocleg dla 4 osób i odebranie ich z granicy .
W tym temacie tylko zgoda i jedność Polaków! Solidarność z Ukrainą ! Są w Polsce różne poglądy na wiele spraw i problemów. Tak działa demokracja, ale po bandyckim ataku dwóch post- sowieckich reżimów na niepodległe Państwo Ukraińskie, wszyscy przyzwoici ludzie muszą stanąć po stronie napadniętych i zabijanych. Po stronie ofiar a nie ich katów. Bezdyskusyjnie. Jest to nakaz moralny, ale również polska racja stanu. Mam nadzieję, że po tym barbarzyńskim ataku obłąkanych ludzi, po tej czarnej karcie w historii Europy, naród polski i ukraiński zbliżą się do siebie jeszcze bardziej.