"Mur berliński" na podcieniach. Właścicielka kamienicy nie zamierza niczego wyjaśniać

Kamila Bogacka, właścicielka zabytkowej kamienicy przy ul. Rynek 9 w Krośnie odgrodziła barierką swoje podcienie od reszty zabudowy. Problem w tym, że zrobiła to bez pozwolenia konserwatora. Nie wiadomo też, w jakim celu. Ona sama nie zamierza niczego wyjaśniać, twierdząc, że ze swoją własnością może robić, co chce.
Mieszkańcy są oburzeni zamontowaniem takiej barierki na podcieniach krośnieńskiego Rynku
Adrian Krzanowski

Podcienia kamienic na krośnieńskim Rynku od zawsze były dostępne dla mieszkańców i turystów. Każdy mógł po nich spacerować, a czasami też usiąść w fotelu i napić się kawy z pobliskiej kawiarni. Są własnością prywatną, ale o ich sprzątanie czy remonty dba głównie Urząd Miasta Krosna. Pisaliśmy o tym m.in. tutaj.

Działało to na zasadzie dżentelmeńskiej umowy i wszyscy z tego korzystaliśmy – mówi Marta Rymar, miejski konserwator zabytków i dyrektor Muzeum Rzemiosła.

Biała barierka – czy to żart?

W czwartek (21.11.) wszystko się zmieniło. Biała barierka z krzyżami maltańskimi (symbolizują m.in. ochronę, honor, wierność, czystość) oddzieliła podcienie kamienicy nr 9 od podcienia kamienicy nr 10, gdzie mieści się restauracja Marhaba.

Jej właściciel na Facebooku zamieścił zdjęcia nowego elementu podcieni i stwierdził, że w Krośnie powstaje mur berliński. Jego zdziwieniu i oburzeniu wtórują inni internauci, którzy pytają, czy to żart. Twierdzą, że barierka niszczy podcienia, nie widzą sensu i celu w jej postawieniu, nazywają takie działanie porażką. Chcą też usunięcia ogrodzenia i ukarania pomysłodawcy wysoką grzywną.  

Barierka odgrodziła podcienie kamienicy Rynek 9 od podcienia kamienicy Rynek 10. Wiadomo, że to samowola
ADRIAN KRZANOWSKI

Bez pozwolenia konserwatora

Formalnie podcienia są przypisane do poszczególnych kamienic. To oznacza, że właściciel kamienicy jest również właścicielem fragmentu podcieni, który przynależy do jego budynku. – Zgodnie z prawem to jest jego własność – mówi Marta Rymar.

Jest jednak jedno "ale". Kamienice przy Rynku to budynki wpisane do rejestru zabytków, więc zgodnie z przepisami podlegają ścisłej ochronie konserwatorskiej. - Wszystkie działania budowlane czy montażowe przeprowadzane przez właściciela obiektu muszą być wcześniej zatwierdzone przez wojewódzkiego konserwatora zabytków. W tym przypadku chodzi o montaż elementów stałych - mówi Marta Rymar.

Kamila Bogacka, właścicielka kamienicy powinna więc najpierw zgłosić projekt instalacji barierki do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków i uzyskać jego zgodę oraz do Wydziału Planowania Przestrzennego i Architektury w Urzędzie Miasta Krosna o uzyskanie decyzji na montaż takiego obiektu. Jeśli takich zgód nie ma – jest to samowola.

Barierka została przymocowana do ścian i podłoża za pomocą kotw i śrub. - Montaż nie został wykonany w prawidłowy sposób i struktura podcieni została naruszona – tłumaczy miejski konserwator zabytków
ADRIAN KRZANOWSKI

Jak informuje miejski konserwator zabytków, instalacja barierki nie została zgłoszona do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Przemyślu. Za to Miasto oficjalnie zgłosiło do WUOZ-u ten bezprawny montaż z prośbą o interwencję. Konserwator może wezwać właścicielkę kamienicy do wyjaśnienia sytuacji i usunięcia barierki, a nawet ukarać ją finansowo. To jednak nie zakończy sprawy, bo nie zabroni to właścicielce starać się później o niezbędne zgody.

Bez wyjaśnienia

Nasz dziennikarz próbował porozmawiać z właścicielką kamienicy Rynek 9. Kamila Bogacka odmówiła, tłumacząc, że jest u siebie, w swojej przestrzeni i nie zamierza niczego wyjaśniać. Według niej podcienie jest jej prywatną własnością, z którą może sobie robić, co chce. Nie przemawiają do niej argumenty, że to też przestrzeń, z której korzystają wszyscy. Jej to po prostu nie interesuje.

ZOBACZ W ARCHIWUM PORTALU:
KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (2)