Mieszkaniec i jego lista zarzutów. Dyrektor basenów broni ratowników

Zakaz skoków do wody, za niska temperatura w basenie, "widzimisię" ratowników – to tylko wybrane zarzuty, które wobec Zespołu Krytych Pływalni w Krośnie kieruje jeden z klientów. Na oskarżenia odpowiada dyrektor Piotr Jaracz.
W regulaminie pływalni w punkcie 6. jest informacja, że klient musi się dostosować do poleceń ratownika oraz tablic i znaków informacyjnych
Damian Krzanowski

Pan Lucjan, jeden z mieszkańców Krosna, chce sam nauczyć swoje dziecko skoków do wody. Są one wymogiem do egzaminu na kartkę pływacką. Nie może jednak tego zrobić w basenie przy ul. Wojska Polskiego, bo zabraniają tego tabliczki zakazu ustawione na stanowiskach.

Twierdzi, że to "widzimisię" i samowola ratowników, którzy chcą, aby rodzice korzystali z usług instruktorów. A to z kolei dodatkowy koszt.

- Czy mam dziecko zabierać nad rzekę i uczyć je do egzaminu w warunkach skrajnie do tego nieprzyjaznych? – pyta w piśmie skierowanym do dyrekcji pływalni, w którym wymienia również inne nieprawidłowości w zarządzaniu krytym basenem. Zaznacza, że podobne zdanie jak on mają też inni rodzice.

Nad bezpieczeństwem klientów pływalni czuwa dwóch ratowników
Damian Krzanowski

Pan Lucjan zauważa, że regulamin Zespołu Krytych Pływalni nie zabrania skoków do wody. Zgadza się z tym dyrektor obiektów Piotr Jaracz, ale dodaje, że muszą zostać spełnione pewne warunki.

Można skakać pod okiem wykwalifikowanego instruktora. Można też poprosić o zgodę ratownika. Jeśli stwierdzi, że na basenie nie ma za dużo osób i skoki nie będą zagrażały bezpieczeństwu innych pływających, może wyrazić na nie zgodę.

Dyrektor dodaje, że w przypadku tej drugiej sytuacji w momencie nieszczęśliwego wypadku odpowiedzialność spoczywa po stronie rodzica. - Trzeba pamiętać, że ta aktywność pod okiem niewykwalifikowanych osób może skończyć się źle i brak pozwolenia ze strony ratowników nie jest związany z napędzaniem klientów instruktorom, ale z troską o zdrowie i życie pływających.

Piotr Jaracz po raz pierwszy spotkał się z sytuacją, że ktoś skarży się na zakaz skoków do wody. – Zawsze było przeciwnie, że to jest niebezpieczne i powinno być zakazane - mówi.
Damian Krzanowski

Awaria urządzeń, a cena ta sama

Panu Lucjanowi nie podoba się również to, że jeśli z użytkowania jest wyłączony któryś z basenów, zjeżdżalnia albo jacuzzi, to cena biletów pozostaje taka sama. Przy czym zaznacza, że nie chodzi mu o chwilową awarię.

- Na pewne rzeczy nie mamy wpływu. Niektóre urządzenia, zwłaszcza te starsze, ulegają awarii. Informacja o tym jest wywieszona przy kasie – tłumaczy Piotr Jaracz. – Odnośnie cen podam dla przykładu, że zjeżdżalnia w okresie zimowym jest wyłączona z użytkowania, bo zjazd znajduje się poza budynkiem. Klienci płacą tyle samo co w okresie letnim i nikt się nie skarży.

Za zimna woda

Pan Lucjan zarzuca też, że woda na basenie rekreacyjnym jest za zimna. Według niego cieplejsza jest tylko wtedy, gdy instruktorzy prowadzą szkółkę dla małych dzieci.

Dyrektor pływalni zapewnia, że temperatura wody w basenach jest właściwa
Damian Krzanowski

Piotr Jaracz odpowiada, że temperatura wody na pływalniach nie odbiega standardom. – Młodsze dzieci i osoby starsze potrzebują cieplejszej temperatury, oscylującej pomiędzy 28-33 stopniami. Woda jest więc cieplejsza w trakcie weekendowych zajęć dla dzieci do lat 3. Według odgórnych zaleceń komfortowa temperatura w basenie to 27-31 stopni. Natomiast w basenie sportowym są zalecane niższe temperatury, w przedziale od 25 do 28 stopni. I do tego się dostosowujemy.

Brak miejsc

Dyrekcja Zespołu Krytych Pływalni często spotyka się również z zarzutami, że klienci indywidualni nie mają możliwości korzystania z basenów, bo są one ciągle zajęte przez grupy zorganizowane. Piotr Jaracz zaznacza, że w ciągu dnia są momenty, kiedy baseny nie są oblegane i radzi, aby śledzić harmonogram dostępny na stronie internetowej pływalni. – Jest on na bieżąco aktualizowany – zapewnia.

Harmonogram oraz informacja o tym, ile w danym momencie jest wolnych miejsc na basenach, znajdują się tutaj.

ZOBACZ W ARCHIWUM PORTALU:

KOMENTARZE
KOMENTARZE WYRÓŻNIONE
madrosctegoswiata
02.10.2021 21:26

Na bursakach jest tłum ludzi, jest wyznaczony pas do skoków i tyle, dlaczego ważniejszy ma być klient pływający od skaczącego? Jeden trenuje pływanie, inny nurkowanie, a jeszcze inny skoki, co jest niby niebezpieczne w skokach? Brawo Panie Lucjanie, są stopnie do skoków to dlaczego z nich nie wolno korzystać? Co to ma znaczyć? Też mnie to spotkało i nie korzystam już z Krośnieńskich pływalni krytych. Niebezpieczna to była lina w Turaszówce, to pamiętają tylko starzy pływacy, i to było niebezpieczne jak można było nie skoczyć , wrócić i się połamać, ale to było coś:)

madrosctegoswiata
na forum od grudnia 2020
katzperek
02.10.2021 20:44

Zarzuty całkiem z czapy. Temperatura w basenie sportowym jest odpowiednia, chyba że chce się stać w miejscu. Nie spotkałem się jeszcze z taką sytuacją, żeby ratownicy odmówili komuś skoków do wody, ale niestety rzadko jest do tego możliwość że względu na ilość ludzi i tu jest problem. Nie mam nic przeciwko grupom pływackim, ale to jest przesada ze wieczorami nawet 3 torach odbywają się lekcje indywidualne, zwłaszcza że nie wiadomo z jakiego powodu został skrócony czas pracy basenu. Nie wchodzę na basen Jeżeli jest powyżej 3 osób na tor i już wiele razy wracałem domu.

katzperek
na forum od listopada 2017
tomason15
02.10.2021 16:10

Troche ten Pan Lucjan ma racje z tymi skokami do wody.

tomason15
na forum od marca 2020
k2101
02.10.2021 15:50

To ja jeszczę dorzucę inną sprawę. Na stronie baseny-krosno.pl pojawił się straszny błąd ortograficzny. Ktoś napisał "nakaz obówia". Niech to poprawią i już będzie jakiś plus ;)

k2101
na forum od listopada 2017
wed
02.10.2021 14:54

Naprawdę ludzie mają takie problemy ?

wed
na forum od listopada 2017
beatris
02.10.2021 13:04

Z tą "awarią" zjeżdżalni, to już czysta przesada. Trwa to już tak długo. Ciekawe, czy przez ten czas ktoś wogóle próbował tę "awarię" naprawić. Przecież to jest główna atrakcja tego basenu. W pierwszej kolejności powinno być to zrobione. Nie mam nic do ratowników (z pewnoscią muszą wykonywać polecenia odgórnie ustalone).

beatris
na forum od listopada 2017
birkut
02.10.2021 10:31

Z przykrością stwierdzam , że zryzygnowałem z korzystania z basenu przy czternastce z uwagi na brak miejsc. Część torów zarezerwowana, brak ograniczeń ilościowych . W praktyce wchodzimy i nie mamy gdzie popływać. Kilka lat wykupywałem karet aktualnie wolę podjechać do sąsiednich miest.

birkut
na forum od października 2018
WSZYSTKIE KOMENTARZE (19)