Portalu
Ulica Paderewskiego jest jedną z najbardziej zielonych w Krośnie. Drzewa rosną po obu stronach drogi, tworząc malowniczą aleję. Już niedługo ten widok zniknie z miejskiej przestrzeni. Ulica Paderewskiego zostanie rozbudowana.
Przebudowany zostanie 300 m odcinek. W ramach inwestycji nie tylko powstanie nowa jezdnia, chodniki i ścieżka rowerowa, ale również zostanie zbudowany nowy most nad potokiem Lubatówka.
Ulica po rozbudowie będzie miała dwa pasy ruchu o szerokości 2,75 m, ścieżkę rowerową z kostki brukowej o szerokości 3 m oraz chodnik o szerokości 2 m.
Stary most zostanie rozebrany, na jego miejscu powstanie nowy o długości ok. 19 m i szerokości ok. 12 m, w tym jezdnia, chodnik i ścieżka rowerowa.
Niestety z powodu inwestycji zostaną wycięte wszystkie drzewa, które rosną po obu stronach tej ulicy. O tyle jest to przykre, że w Krośnie tereny zielone zajmują ok. 2% całości miasta – dane z Raportu o Stanie Miasta 2020.
W zamian zostaną zasadzone lipy o średnicy od 15 do 20 cm. - Nowe drzewa będą zlokalizowane w odległości minimum 0,5 m od chodnika i ścieżki rowerowej. Ta odległość będzie zmniejszona na początkowym odcinku inwestycji, po lewej stronie ulicy, ze względu na zabudowę. Wycinkę i nasadzenia uzgodniono z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków - informuje Joanna Sowa, rzecznik Urzędu Miasta.
W wyniku rozbudowy ul. Paderewskiego stare drzewa nie zachowałyby odpowiedniej odległości od krawędzi jezdni – jest ona mniejsza niż wymagane 3 m.
Urząd Miasta Krosna złożył wniosek do Ministra Infrastruktury, aby pomimo przepisów techniczno-budowlanych zachować istniejący drzewostan. Niestety nie wyraził on na to zgody.
– Uzasadnił, iż mogą stanowić zagrożenie życia ludzi. W otrzymanej decyzji czytamy, że tak bliska odległość drzew od uczestników ruchu drogowego zagrażałaby ich bezpieczeństwu i mogłaby powodować liczne kolizje z poważnymi konsekwencjami – tłumaczy Piotr Przytocki, prezydent Krosna.
Wstępny termin rozpoczęcia prac to lipiec tego roku, a ich zakończenie to wrzesień 2023 roku. Koszt całej inwestycji to ponad 4 mln zł. Z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg udało się uzyskać 50% dofinansowania, czyli niewiele ponad 2 mln zł. Magistrat zabezpieczył środki na ten cel w tegorocznym i przyszłym budżecie miasta.
Obecnie inwestycja jest na etapie postępowania przetargowego.
Konsultacji jako takich nie bylo. Najlepiej zwalić na covid i ludzi w ogóle nie słuchać tylko za zamkniętymi drzwiami się naradzać niepytajacjac ludzi o nic. Zebrań zero, spotkań zero. To róbta co chceta. Najlepiej wybetonować całe miasto, bez ciuka drzew. Za ile lat niby te te drzewa mają urosnąć do takiego stanu jakie są teraz 30-40 lat??? Kogo to obchodzi że kosztem chodnika pójdą okoliczne działki. Niektórym to chodnik przez pokój prawie przebiegnie. Dla kogo taka szeroka ścieżka i chodnik ?? Popatrzeć tylko jak wąski chodnik jest na wysokości Klawerianek i co jets jest i o poszerzaniu nawet niema mowy. Po drugiej stronie też rosną lipy, co tam nie będzie ścieżki rowerowej? A Paderewskiego ścieżka rowerowa do kad do "rondla" a później właśnie wzdłuż Łukasiewicza nieście rower na plecach??? Nie tak dawno ul Paderewskiego była remontowana tzn nowy chodnik położony różniez kosztem okolicznych działek. Ile jeszcze razy będzie da ulica okrawana. I zabierana ludziom z własnych roślinności, kosztem odszkodowania. Dlaczego pan Prezydent sobie nie powycina pod domem tego co tam rośnie. Przejdę jeszcze do ul Kletowki od rondla do zetki. Lipy powycinane kilka lat temu i gdzie te nowe nasadzenia??? BO taki sam walor krojobrazowy miały jak te przy Szkole MUZYCZNEJ, drzew jak niebylo tak niema. Wymysl urzędników, projektantów i kogo tam jeszcze...
Takie prace - ścieżka rowerowa i nasadzenia nowych drzew - można zrobić np. na ulicy Czajkowskiego - też prowadzi w okolice starówki, ale jest tam zdecydowanie więcej miejsca na ścieżkę i drzewa też by się koniecznie przydały. Niczego by się nie niszczyło, a i ulica jest dłuższa, lepsza dla rowerzystów.
Paderewskiego to krótka ulica, ścieżka i tak by się kończyła ślepo, bo na ul Kletówki nie ma miejsca na jej poszerzenie. A do tego kwestie bezpieczeństwa pieszych - na Paderewskiego jest szkoła muzyczna, chodzi tam przez cały dzien, do wieczora, mnóstwo dzieci i młodzieży, po obu stronach ulicy, przechodzą przez jezdnię od parkingu, jest dużo samochodów - rowerzyści tylko by przeszkadzali w ruchu. Nie ma ŻADNEJ korzyści ze ścieżki w tym miejscu.
Poza tym jest wiele zaniedbanych ulic, z pustym otoczeniem, gdzie można zrobić ścieżki i nasadzenia drzew, choćby przy ul. Pużaka.
Czy jest w Krośnie jakaś organizacja, która zajmuje się ochroną środowiska i mogłaby zainterweniować przeciwko wycinaniu dużych drzew?
A co do ścieżek rowerowych, to przydałyby sie jakieś konsultacje, w których miejscach są bardzo potrzebne, a gdzie nie mają sensu. Jeśli na Paderewskiego scieżka ma oznaczać wycinkę pięknych drzew lub zmniejszenie potrzebnego przy szkole i niedaleko starówki parkingu, to lepiej z niej zrezygnować. To nie jest trasa dla rowerów.
Lepiej zainwestować w ścieżki rowerowe nad rzekami, ale jak najprostsze i prowadzone tak, żeby nie oznaczały żadnej wycinki.
Szaleństwo wycinki drzew będzie za chwilę wzdłuż Wisłoka!! Na wycinkę załapały się dwie piękne brzozy rosnące obok dróżki koło kładki przy MPGK. Drzewa okazałe, zdrowe...no płakać się chce. Wspomniana dróżka biegnie prostopadle do Wisłoka, (w stronę ul. Legionów) a projekt ścieżki spacerowej dotyczy brzegów rzeki, więc dlaczego brzozy będą ścinane?
hmmm.... to wąska, mało uczęszczana, spokojna ulica - tak mi się wydaje. Po co komu tam takie szopki odprawiać i nowy most robić? Myślę, że jest wiele ulic "ważniejszych" dla komunikacji miasta niż ta. Były jakieś konsultacje czy ot tak pieniądze gdzieś trzeba wydać?
Czy to prawda, co pisze rrrr, że planuje się wycinkę drzew przy Wisłoku, żeby wykonać ścieżkę rowerową? To kolejny absurd! Przecież ścieżka ma przebiegać wśród drzew, to jest najważniejsze, tam mają się odbywać spacery, treningi - biegi, przejażdżki rowerowe - właśnie wśród zieleni. Po to mają być ustawione ławki, żeby siedzieć w cieniu nda rzeką. Poza tym chodzi też o ochronę przyrody nad Wisłokiem, o zabezpieczenie szerokiego pasa roślinności właśnie przed zniszczeniem! Mozna nawet nasadzić dodatkowe rosliny. To ma być miejsce do wypoczynku wśród przyrody!
Ta ścieżka mogłaby wyglądać jak bulwary nad Lubatówką, a na jakimś odcinku tak jak na samym początku poniższego filmu:
www.youtube.com/watch?v=kZN2yTa1HcY&list=WL&index=(...)
Może jest jeszcze czas na zmianę planów. Wszystkie bardzo liczne kometarze do artykułu bronią zieleni. Czy redakcja mogłaby zainterweniować?
Drzewa wyciąć, studnie zasypać, zabetonować i spokój i żyj w pustynii
Podpisuję się w 100% pod tym, że takie działania krośnieńskich włodarzy to błąd.
To już taka druga zaplanowana inwestycja z wycinką drzew w regionie rynku. Miesiąc temu oznaczono do wycinki prawie wszystkie drzewa wzdłuż Wisłoka od kładki przy MPGK do Okrzei - bo będzie ścieżka rowerowa. Tam rosną piękne drzewa, na których w lecie jest mnóstwo ptaków, dają cień . Widok koryta Wisłoka jest nieporównywalnie piękniejszy z tą zielenią niż bez niej. Wie to każdy kto spaceruje w tych okolicach. Od strony stadionu i tak jest już sporo powycinane , a teraz to będzie całkiem łyso. Szkoda bo można by było zostawić kilka większych drzewa i zrobić też ścieżkę. Tak przecież robi się w wielu miastach.
A co do Paderewskiego - to jedna z ładniejszych krośnieńskich ulic. Po co ja poszerzać ? Jest wystarczająca . Są dwa pasy normalnej szerokości, dwa chodniki, drzewa, drzewa , drzewa, muzyka z otwartych okien w szkole muzycznej i piękny widok na Farę. Po co to zmieniać ?
Mam nadzieję, że ktoś z urzędu przeczyta te wszystkie komentarze i zastanowi się czy ta polityka wycinania drzew w Krośnie jest właściwa.
Nie wiem dlaczego ci ludzie z UM tak się uparli na te drzewa, wycinają wszystko dookoła pustosząc obraz miasta. Już większość miejsc w Krośnie wygląda jak pustynia. Ostatnio wycieliście w pień wszystko co rosło wokół biblioteki publicznej na Wojska Polskiego tworząc krajobraz z Marsa lub wsystkie drzewa przy szkole naftowej. Proszę sobie zobaczyć jak wyglądał krajobraz kilku lat wstecz na googlemaps w tamtych rejonach, bo da się cofnąć czas a jak jest teraz. Po co to wszystko ludzie robicie? W tym mieście przez waszą głupote aż nieprzyjemnie się żyje! A co do Paderewskiego to już gruba przesada, akurat została tam ostatnia taka piękna uliczka, w lecie i na wiosne tworzy piękny klimat. Za tę decyzję musi ktoś przecież odpowiadać i powinien beknąć. Ludzie na kogo wy głosujecie w tym mieście.
"....ścieżkę rowerową z kostki brukowej o szerokości 3 m...!"
Tylko dureń który nie jezdzi rowerem robi ścieżkę z kostki brukowej!
Na zachodzie zobacz Niemcy, Holandia, Anglia wszystkie ścieżki rowerowe robi się z czegoś podobnego na wzór tartanu (miękkiego) asfaltu.
Poza tym Krosno jest bardzo niewygodne dla rowerzysty gdyż jest wiele wzniesień. Najwięcej rowerzystów jest Polanka, Turaszówka, Świerzowa i Zręcin
Kolejna pseudo ścieżka z kostki brukowej ze zjazdami na posesję co kilka metrów. Jak już ma ruszyć taka inwestycja to lepiej wyodrębnić asfaltowe pobocze do poruszania się rowerem. Nie zmienia to faktu, że zabije to tak klimatyczną uliczkę. Zamiast terenów zielonych kolejna betonoza. Co z terenami zielonymi przy Wisłoku, które miały powstać już lata tamu, a ciągle ni widu ni słychu...
Ścieżka rowerowa ok. Rozbudowa drogi i wycinka drzew - PO CO? kolor pyta: "Może jeszcze tiry puścić? "
Bardzo ruchliwa ul. Podwale jest wąska i wyboista, a z krótkiej uliczki Paderewskiego ktoś chce zrobić autostradę ( ze ścieżką rowerową z kostki brukowej) . Popieram tworzenie parkingów na obrzeżach miasta, a nie wycinanie wszystkiego zielonego, co ma więcej niż 15 cm średnicy.
Cały cywilizowany świat zwęża ulice w środku miasta, a władze Krosna chcą poszerzyć, kosztem starych drzew. Paderewskiego, to ostatnia ulica w Krośnie, którą przyjemnie było przejść podczas upałów. Zostawcie te piękne drzewa. Zorganizujmy protest. Przy tej ulicy jest szkoła muzyczna. Szersza ulica to wzmożony ruch samochodowy. Zamiast niszczyć krajobraz wybudujcie parking dla samochodów na obrzeżach miasta. Przy ulicy Czajkowskiego też wycięto mnóstwo drzew i oprócz parkingów nie widzę tam nowych nasadzeń. Kto z władz Krosna tak nienawidzi zieleni? Ta wyniszczająca wszystko co zielone gospodarka, kiedyś się na nas zemści.
Zaasfaltujmy i zabetonujmy wszystko będzie latem cieplej :(
Ścieżka rowerowa z kostki brukowej toż to porażka jakaś, drugi problem to z jaką inną drogą rowerową się połączy (z żadną na dziś i w najbliższej przewidywalnej przyszłości). Połaczenie z ciągiem pieszo rowerowym sięnie liczy.
Ciekawe kto wpadł na ten raczej słaby pomysł i dążył do jego realizacji. Bo o ile mogę zrozumieć budowę nowego mostu (mosty nie są więczne) to robienie autostrady z chodnikami po których mało kto chodzi nie ma większego sensu. Zapewne to i pseudo ścieżka rowerowa było warunkiem dofinansowania bo moda na betonowanie wszystkiego wokół nas i udawanie że rowery są przyszłością transportu. Na 200% od razu tam pojawią się progi zwalniające albo wyniesione przejście żeby spowolnic ruch przy szkole.
Decyzja o wycięciu drzew jest absurdalna! To piękne, duże drzewa, dające ogromną ilość tlenu i pochłaniające również ogromną ilość zanieczyszczeń! Zanim nowe drzewa osiągną taką wielkość, minie kilkadziesiąt lat! Przecież te drzewa da się przesadzić obok, są do tego odpowiednie sprzęty! Albo można tak przeprowadzić remont, żeby tych drzew nie naruszyć. Wystarczy pomyśleć, wszystko da się zrobić.
Ulica Paderewskiego jest chyba jedyną ulicą w Krośnie tak pięknie zadrzewioną - nie można tego niszczyć! Mieszkancy od lat proszą o nowe aleje, a tymczasem planuje sie wyciąć starą - jest jeszcze czas, żeby zmienić plany.
Dodam jeszcze, że ulica Paderewskiego ma ogromne walory krajobrazowe, myślę, że niedoceniane. Zadrzewiona aleja kieruje wzrok ku dachowi kościoła farnego i wieży - dzwonnicy, na wzgórzu staromiejskim. Widok przypomina krajobraz Krakowa z obrazu S. Wyspianskiego "Planty o świcie". Może jakiś artysta z Krosna lub okolic zdąży utrwalić ten widok?
commons.wikimedia.org/wiki/File:Wyspianski,_Planty(...)
Ratunku!! Może jeszcze tiry puścić?
A ja czekam,żeby wreszcie Podwale znów było jednokierunkowe....
Muzycy,zróbcie koncert protestacyjny na środku jezdni....
Troche szkoda, muzykom lubiącym krajobrazy to zawsze te rzędy drzew sie podobały.
Architekta zieleni i planistow krośnieńskich powinno się wysłać na wycieczkę do Berlina. Najpierw na spacer aleją Unter den Linden, później przez Branderburger Tor na dawną stronę zachodnią do Tiergarten, a na koniec na kopułe wieży tv przy Alexanderplatz, żeby zobaczyli dosłownie tonący w zieleni Berlin z lotu ptaka. Nikomu tam w głowie trzebienie zieleni. Spróbował by ktoś pomysł rzucić o wycięciu lipy przy wspomnianej Unter den Linden, to by takiego kopa w arschloch dostał, że leciał by , jak szybowiec.
No cóż, nasi "fachowcy" wiedzą lepiej. Okaleczyli rynek (teraz na nowo chcą drzewa sadzić, bo bonsai zaden pies nawet olac nie chce), plac Konstytucji , teraz Paderewskiego. Co by tu jeszcze spieprzyc panowie, co by tu jeszcze, jak mawiał i śpiewał klasyk. O tempora, o mores!.
Wytną stare, okazałe drzewa i zasadzą małe miotły... :-( Kpina! :-(
