Koty już studentami

Kilka dni temu (6.11) odbyły się Beanalia czyli uroczyste przyjęcie pierwszych roczników do braci studenckiej Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Krośnie. Zabawy było sporo...
Aerobik "pierwszaków" był jednym z elementów Beanaliów

Tegoroczne Beanalia odbywały się na sali gimnastycznej PWSZ w Turaszówce. Adeptów szkoły wyższej obserwowała publiczność oraz władze uczelni.

Każdy "pierwszak" musiał przejść przez szereg testów, ktore utwierdziły studentów drugiego i trzeciego roku PWSZ, że "koty" nadają się na studentów. Każdego wymalowano kolorowymi farbami oraz kazano im śpiewać wycięte z gazet teksty. Były też niecodzienne zajęcia z aerobiku. Odbyły się również konkursy na najbardziej gustowną kreację stworzoną naprędce z różnych ubrań, a także na najlepszą mumię z papieru toaletowego.

Przyszli studenci i studentki musieli pocałować kolano "Księżniczki"

Gwoździem programu była jednak ostateczna inauguracja - obowiązek pocałowania kolan "Księżniczki" PWSZ-u. Młodzi ludzie na klęczkach pieczołowicie całowali kolana jednej z osób. Były one pokryte tajemniczą substancją. Za swoją odwagę każdy z "pierwszaków" otrzymał dyplom poświadczający, że od tej chwili stał się pełnoprawnym studentem / pełnoprawną studentką PWSZ. Na koniec wszyscy ochrzczeni odmówili słowa ślubowania i tak dobiegła końca oficjalna część Beanaliów.

Dyplom należał się tym, którzy wytrwale przeszli wszystkie studenckie testy

- Później wszyscy udali się do klubu Armagedon, zarezerwowanym tego dnia głównie dla studentów, gdzie w szampańskiej atmosferze bawili się do późnych godzin - opowiada jedna ze studentek.

Nowi studenci PWSZ bawili się w Armagedonie
KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)