- Chodziłem do szóstej klasy podstawówki, gdy pan Bernard kompletował dzieci do zespołu siatkarzy. Bardzo miło go wspominam jako pracowitego, zaangażowanego w to co robił i pomocnego dla wszystkich zawodników trenera. Pod jego skrzydłami spędziłem sześć lat – wspomina Dominik Stanisławczyk, trener I Ligi Dziewczyn Karpaty Krosno.
Bernard Póltorak urodził się w 1951 roku. Był absolwentem Akademii Wychowania Fizycznego w Gdańsku. Z Krosnem był związany od lat 70. XX wieku. Tutaj mieszkał i pracował. W latach 80. uczył wychowania fizycznego w Szkole Podstawowej nr 10 w Krośnie.
Swoje życie zawodowe poświęcił na promocję sportu oraz regionu. Od wielu lat był związany z krośnieńską siatkówką. Trenował nie tylko młodych zawodników, ale również siatkarzy ligowej drużyny Karpat Krosno. Pełnił funkcję wiceprezesa do spraw młodzieży w Krośnieńskim Stowarzyszeniu Siatkówki Karpaty Krosno. Był też członkiem Zarządu Podkarpackiego Wydziału Polskiego Związku Piłki Siatkowej i przewodniczącym Wydziału Siatkówki Plażowej PWZPS. Trenował grupy młodzieżowe w KSS Karpaty Krosno i razem z nimi osiągał sukcesy w rozgrywkach. Został nagrodzony medalem 70-lecia Podkarpackiego Wojewódzkiego Związku Piłki Siatkowej.
Założył i kierował Międzyszkolnym Ośrodkiem Sportowym (MOS) w Krośnie. - Był człowiekiem solidnym, aktywnym i sumiennym – mówi Antoni Dębiec, dyrektor MOSiR Krosno. – Jako dyrektor nieistniejącego już MOS-u rozpropagował wśród dzieci i młodzieży szkolnej takie dyscypliny sportowe jak siatkówka czy koszykówka.
- Co mogę powiedzieć o Bernardzie? Miał bardzo dobry kontakt z młodzieżą. Niektórych chłopaków poprzez sport wyprowadził na prostą. Wielu trenerów, którzy teraz trenują młodzieżówkę, zostało zatrudnionych po raz pierwszy właśnie przez niego. To on stworzył podwaliny zespołów, które teraz działają w naszym krośnieńskim MOSiR-ze – mówi Tomasz Płaski, trener drużyn młodzieżowych.
Bernard Półtorak był pierwszym przełożonym Katarzyny Kustroń w MOS-ie. Obecna trenerka juniorek młodszych w Karpaty Krosno przez wiele lat współpracowała ze zmarłym nauczycielem. Tak go wspomina: - Pracowałam z nim tylko dwa lata, ale to dzięki niemu trenuje innych. To on wciągnął mnie w świat siatkówki. Wspólnie wyjeżdżaliśmy na obozy siatkarskie. Był dobrym fachowcem i człowiekiem.
Jakub Kosiek, zawodnik III Ligi Seniorów w Karpaty Krosno poznał Bernarda Półtoraka w szóstej klasie podstawówki, gdy wstąpił do trenowanej przez niego grupy siatkarskiej. – Od tego wszystko się zaczęło – mówi zawodnik. – Pan Bernard był nie tylko fajnym trenerem, ale również super człowiekiem. Ile on potrafił zorganizować i załatwić. Zawsze starał się, aby wszystko było dopięte. Był dla nas jak ojciec. Chciał, żebyśmy wygrywali i byli lepszymi zawodnikami, nie pozwalał nam na żadne używki. Zawsze nam tłumaczył, że najważniejsza jest nauka, a dopiero potem sport.
- Kierował nami, żebyśmy wyrośli na mądrych ludzi. Był prawdziwym nauczycielem i trenerem z powołania – mówi Dominik Stanisławczyk.
Po raz ostatni Jakub Kosiek widział swojego trenera w marcu tego roku na meczu ze Świdnikiem. – Gdyby nie on, to na pewno nie byłbym w tym miejscu, w którym teraz jestem – dodaje.
Oprócz działalności sportowej Bernard Półtorak pracował i udzielał się społecznie. W latach 90. był dyrektorem Wydziału Infrastruktury Społecznej i Spraw Obywatelskich w Urzędzie Wojewódzkim w Krośnie. Zdobywał fundusze na rozwój i promocję Krosna oraz województwa.
Pełnił też funkcję zastępcy przewodniczącego Rady Miasta Krosna I kadencji (1990-94). Był zaangażowany w międzynarodowe projekty, dzięki którym miasto zyskało nowe obiekty sportowe.
W ostatnich tygodniach chorował na zapalenie płuc spowodowane COVID-19. Zmarł 8 listopada 2020 roku.
Pogrzeb Bernarda Półtoraka odbędzie się w sobotę (14.11) o godz. 11:30 w kościele pw. św. Piotra i św. Jana z Dukli w Krośnie.