Ateiści w Krośnie: "Nikt nie ma monopolu na dobro"

Wychowywani jako katolicy, dzisiaj „wypisują się” z Kościoła. Otwarcie mówią o tym, że nie wierzą w Boga, uznają tylko ślub cywilny, nie chrzczą dzieci i nie posyłają ich na religię. Ateistów, o których mowa, nie brakuje także w Krośnie. Wspólnie tworzą „Przystanek ateizm” – inicjatywę, która ma dać im wsparcie i przestrzeń do rozmów.
Przemek Polański, Damian "Piórko" Ziemba i Katarzyna Majewska są inicjatorami "Przystanku ateizm". Na co dzień są wolontariuszami i angażują się w różne inicjatywy społeczne
Damian Krzanowski

Ateista to osoba, która nie wierzy w istnienie jednego bądź wielu bogów. Odrzuca istnienie sił nadprzyrodzonych, a religia jest dla niej sprzeczna z rozsądkiem. Ateiści zazwyczaj nazywają siebie racjonalistami.

- Sceptycznie podchodzę do wiary w istnienie Boga lub bogów. Mam zbyt mało dowodów, lub są one niewystarczające, na istnienie jakiegokolwiek absolutu. Nierealne są dla mnie cuda, zjawiska paranormalne, wniebowstąpienie, zmartwychwstanie, niepokalane poczęcie, reinkarnacja, nirwana, anioły czy dżiny – tłumaczy Damian „Piórko” Ziemba.

Podkreśla jednak, że odrzucenie lub utrata wiary nie są równoznaczne z tym, że człowiek staje się zły, zdegenerowany i zatraca swój system moralny. - Religia czy jej brak nie są wyznacznikiem moralności, empatii czy innych wartości – dodaje Przemek Polański. - Jako ateista jestem organizatorem spotkania wigilijnego, które od 20 lat odbywa się na krośnieńskim rynku. Mam też przyjaciół wśród kapłanów wielu wyznań. 

Jak ateiści obchodzą np. zbliżające się święta Bożego Narodzenia? - Okres grudniowy traktujemy jako okazję do odpoczynku, poświęcenia większej ilości czasu bliskim – przyznaje Przemek.

Nie wykluczają strojenia choinki, obdarowywania się prezentami i przygotowywania barszczu z uszkami. - Siadamy razem do stołu, nie dzielimy się opłatkiem, ale składamy sobie życzenia. Nie śpiewamy kolęd, ale chętnie posłuchamy niereligijnych piosenek – opowiada Damian.

18-letnia Katarzyna Majewska przyznaje, że nigdy podczas świąt nie czuła obecności Boga. - To był zawsze czas nerwów i chaosu, który kończył się spotkaniem z rodziną. 

Pierwsze zwątpienie

W ich przypadku sceptycyzm do wyznawanej wiary pojawił się w wieku nastoletnim. - Jak większość dzieci w Polsce, w okresie niemowlęcym zostałem ochrzczony. Dosyć szybko uświadomiłem sobie, że wiara, czy też religia w moim przypadku „nie działają” i na etapie szkoły średniej zrezygnowałem z zajęć katechezy – przyznaje Przemek.

- Bardzo długo szukałam tej wiary, ale bezskutecznie. Modliłam się, chodziłam do kościoła, śpiewałam o Bogu, bo rodzina mówiła, że tak trzeba. Widziałam zachowanie ludzi po wyjściu z kościoła, np. obgadywanie i stwierdziłam, że nie chcę należeć do wspólnoty hipokrytów – mówi Kasia.

Damian wychowywał się w katolickiej rodzinie, bardzo długo był ministrantem i lektorem, organizował także festiwale religijne. Pierwszy raz zaczął się zastanawiać nad duchowością mając 14 lat, gdy służył podczas mszy. - Przy podniesieniu Eucharystii wszyscy schylili swoje głowy i uderzali się mocno w piersi. Była tam także moja koleżanka, na co dzień bardzo ciepła osoba. Zastanawiałem się, czego oni tak bardzo żałują i co taka osoba może mieć złego na sumieniu – opowiada i dodaje:

Religijność w Polsce to już nie jest wiara, tylko tradycjonalizm, konserwatyzm, fundamentalizm, a nawet fanatyzm. Wystarczy spytać ludzi po mszy, o czym była Ewangelia, a oni nie będą w stanie powiedzieć. Chodzą do kościoła bez przemyślenia.

Odrzucenie

O swoich zwątpieniach Damian opowiedział znajomym. – Chęć rozmowy odebrali jako misję, która ma zniszczyć ich wiarę i odrzucili mnie. To było naprawdę straszne – mówi.

Odrzucenie ze strony rodziny i sąsiadów czuła także Kasia. - Od osób wierzących słyszałam tylko "bądź wdzięczna Bogu za to, co masz". Tylko że ja wtedy niewiele miałam, ani miłości od dorosłych, ani zrozumienia. Potem mówili mi "bądź wdzięczna za to, że żyjesz", ale ja jestem dziełem moich rodziców, Bóg nie miał w tym udziału – opowiada Kasia.

Nieprzyjemnych sytuacji udało się uniknąć Przemkowi. Przyznaje jednak, że w mieście społeczność jest o wiele bardziej niejednolita niż np. na wsi. - Tam trudniej jest wyrazić własne zdanie wbrew ogółowi – mówi. Natomiast na nachalne próby nawrócenia na jakąkolwiek wiarę odpowiada z żoną:

Można wierzyć nawet w latarkę elektryczną, ale nie wolno nią nikomu świecić po oczach.

Przystanek ateizm

Między innymi po to, aby osoby niewierzące nie czuły się odrzucone, Damian, Przemek i Kasia stworzyli „Przystanek ateizm”. To inicjatywa społeczna, która ma zrzeszać ateistów z Krosna i okolic.

Postanowiliśmy propagować, czym jest ateizm i stworzyć miejsce do swobodnych rozmów – mówi Damian. - To niczyja wina, że ktoś zaczyna wątpić i poszukiwać własnego miejsca na świecie. Sama obecność i świadomość, że żyje się w jakiejś społeczności i ma wsparcie innych, bardzo dużo daje.

"Przystanek ateizm" to spotkania, poradniki i materiały m.in. o tym jak żyć bez religii, nie obchodzić świąt i w jaki sposób wytłumaczyć dziecku ateizm.

Ważnym elementem będzie także pomoc w dokonaniu apostazji, czyli wystąpienia z Kościoła katolickiego. - Wiele osób niewierzących odpuszcza tę czynność. Jest ona ważna, ponieważ Kościół w Polsce cały czas deklaruje ogromną ilość wiernych, wliczając w to nawet osoby niepraktykujące. Niestety na tej podstawie podejmowane są później różne decyzje polityczne – tłumaczy Damian.

Założyciele zapewniają, że inicjatywa nie ma na celu przekonywania wierzących do odrzucenia religii. - Nie jesteśmy osobami, które starają się przeciągnąć wierzących na swoją stronę. Jeżeli spotkamy kogoś, kto chce opuścić jakąś wspólnotę wyznaniową, bo po prostu źle się w niej czuje, to może liczyć na naszą pomoc.

Na razie, ze względu na obostrzenia związane z epidemią koronawirusa, spotkania „Przystanku ateizm” odbywają się tylko na Facebooku. Pierwsza transmisja na żywo będzie 12 grudnia (sobota) o 17:00. Aby wziąć w niej udział, należy dołączyć do wydarzenia. Osoby zainteresowane czynnym włączeniem się do projektu mogą napisać maila na adres: damian.piorko.ziemba@gmail.com.

W przyszłości grupa ma organizować regularne spotkania w wyznaczonym miejscu i akcje informacyjne np. na Rynku. – Każdy chętny będzie mógł podejść i z nami porozmawiać – mówi Damian i apeluje: - Rozmawiajmy o wierze tak, jakbyśmy rozmawiali o tym, jakie lubimy słodycze - otwarcie, bez obaw, stresu i nienawiści.

KOMENTARZE
KOMENTARZE WYRÓŻNIONE
black_crow
11.12.2020 06:10

Nikt nie ma monopolu na pomaganie, nikt nie ma monopolu na wiarę i na jedną jedyną rację. Wszystko zależy od tego jakim się jest człowiekiem i jaki ma się szacunek do drugiego człowieka. Ateista może być sobrym człwiekiem a wierzący bandytą. Udowadnianie nieistnienia Boga jest tym samym co udowadnianie istnienia. Niech każdy żyje po swojemu, wierzy lub nie wierzy po swojemu i daje żyć innym po swojemu.

black_crow
na forum od kwietnia 2019
123356
11.12.2020 05:26

dlaczego kościół jest dotowany również z podatków niewierzących? skoro katolicy chcą żeby ateiści zrezygnowali ze świąt powinien być zapis w konstytucji o zwolnieniu niewierzących z podatków na kościół?

123356
na forum od września 2020
keerf
11.12.2020 00:30

Oczywiście wolny wybór każdego ale przestańcie już mieszać ludziom w głowach.Robicie to specjalnie bo nadszedł ciężki okres dla każdego.I tematy anty-kościołowe są na topie.Przypominam ,że żyjemy w kraju katolickim gdzie obchodzimy święta ustawowo wolne od pracy ze względu na te świeta i katolicki charakter kraju.Te święta to 3 króli,wielkanoc 2 dni,boże ciało,matki boskiej w sierpniu,święto zmarłych,boże narodzonie 2 dni.Skoro ateiści wypisują się kościoła jak najbardziej powinni się wypisać z obchodzenia świąt w które przecież nie wierzą i dzięki którym mają ten dzień wolny. Proponuje wypisanie się z dni wolnych (no bo z jakiej racji mają mieć wolne) i ustanowić te dni pracującymi dla ateistów.DZiekuje za wyróznienie komentarza .Pozdrawiam

keerf
na forum od listopada 2017
wokol_krosna
10.12.2020 22:50

Jeśli rzeczywiście poszukujecie przestrzeni do rozmów i prawdy, a nie nastawiacie się na walkę z Kościołem, to prędzej czy później znów do Kościoła traficie.

Polecam wywiady z osobami, które doświadczyły osobistego nawrócenia. Opowiadają o własnych doświadzceniach ( można powiedzieć_ mistycznych), które wywołały w nich zupełną przemianę życia.

Poniżej swiadectwo Muńka Staszczyka, znanego może jeszcze niektórym muzyka:https://natemat.pl/85343,muniek-staszczyk-o-swoim-(...)

https://misyjne.pl/muniek-staszczyk-najprosciej-do(...)

I jeszcze świadectwo człowieka, króey nawrócił się po dwudziestu latach narkomanii:https://misyjne.pl/przerwa-artykul/cud-w-medjugori(...)

wokol_krosna
na forum od listopada 2017
wokol_krosna
10.12.2020 22:20

Ateizm, próby odciągania od Boga czy nawet jawnej walki z Kościołem nie są niczym nowym - wystarczy wspomnieć choćby niektórych filozofów Oświecenia, Wielką Rewolucję Francuską czy wreszcie komunizm. Jednak Kościół przetrwał, bo nie jest tylko ludzką instytucją.

wokol_krosna
na forum od listopada 2017
imie_me_legion
10.12.2020 21:54

Bóg jest klasyczną zapchajdziurą niewiedzy. Tok myślowy religiantów jest niespójny logicznie. Zakładają, że wszystko kiedyś powstałoi była ku temu przyczyna, ale ich boga to jakoś nie dotyczy, wziął się znikąd.Wiara jest kpiną z umysłu. Nowotworem, który beszcześci logikęna rzecz wyimaginowanych pragnień, nie mających odniesienia w rzeczywistości.Dotyka jednostki prymitywne. Mające na wspak z rozumem.Bo, jak można w XXI wieku wierzyć biblijnym opowieściom stworzonymdla prymitywnych społeczeństw, dla których na wszelkie "cuda" typu pioruny, tęcze, itp.jedynym wytłumaczeniem był jakiś bóg siedzący w niebie. Dodatkiem są dogmatytworzone przez kościelnych szamanów (dogmat, w skrócie g-wno prawda).Jak się ma 5 lat to można wierzyć w różne bajki,ale z czasem wiedzy przybywa i wiara w bajki się urywa.Jedynym celem gromady bajarzy jest powiększanie stada naiwnych baranówpoprzez wciskanie towaru pod nazwą życie wieczne, towaru, którego niktnigdy nie widział i nie zobaczy. Niestety, nawet galaktyki, słońca, planetynie są wieczne!Amen.

imie_me_legion
na forum od listopada 2017
jaroslaw_kulawy
10.12.2020 21:46

Nie można udowodnić nieistnienia czegoś czego nie ma:)

Ale w końcu doszliśmy do sedna: boga nie ma bo nie możesz udowodnić jego istnienia:)

Więc twoja wiara jest nadaremna.

Dobranoc

jaroslaw_kulawy
na forum od lipca 2020
imie_me_legion
10.12.2020 21:37

bóg stworzył:

"Prześladowanie heretyków, tj. chrześcijan ewangelicznych, m.in. krwawe łaźnie zgotowane waldensom, katarom, protestantom, noc św. Bartłomieja w Paryżu, czyli słynna rzeź 3 tys. hugenotów z podjudzenia papieża Grzegorza XIII;

Krucjaty, nie tylko przeciwko muzułmanom (ok. 1 mln ofiar), bo nawet przeciw katolikom (krucjata aragońska), gdy chodziło o pieniądze i wpływy;

Święta Inkwizycja, czyli zbrodniczy system śledczo-sądowy; szacunki minimalne mówią o dziesiątkach tysięcy,a szacunki maksymalne o liczbie przekraczającej milion straceń;

Wojny religijne: dziesiątki milionów ofiar – np. podczas katolicko-protestanckiej wojny trzydziestoletniej(1618–1648) na wielu obszarach Europy wyginęło ponad 50 proc. populacji.

Prześladowania Żydów: od czasów Konstantyna na mocy kolejnych edyktów papieskich byli eksterminowani,traktowani jako niewolnicy i podludzie, okradani z majątków, pozbawiani potomstwa. W ciągu 15wieków – ok. 10 mln ofiar;

Eksterminacja Indian: po odkryciu Ameryki uznani przez Krk jako istoty bez duszy, a więc nie ludzie. W wyniku planowego wyniszczenia całych narodów (aby zrobić miejsce dla białej rasy) chrześcijańscy konkwistadorzyi misjonarze wymordowali ponad 70 milionów Indian. To największy holokaust w dziejach ludzkości;

Poparcie niewolnictwa: Kościół rzymski nie tylko popierał niewolnictwo, ale też czerpał zyski z niewolniczej pracy. Bulla papieża Mikołaja V (styczeń 1455 r.) stwierdza, że niewolnictwo jest rzeczą właściwąi miłą Bogu;

Wspieranie faszyzmu i dyktatur: wszelkie prawicowe dyktatury były miłe papiestwu; tym milsze, im dyktatura była silniejsza. Salazar, Franco, Hitler, Mussolini – wszyscy ci krwawi dyktatorzy mogli liczyć na względyWatykanu. Papież JPII nie ukrywał swoich sympatii do ludobójcy z Chile – gen. Augusta Pinocheta.

Wykorzystywanie seksualne dzieci. W USA, gdzie wybuchła afera, co 20 ksiądz katolicki wykorzystywał seksualnie małych chłopców i dziewczynki. Przyjmuje się, że skala zjawiska molestowania seksualnegoprzez kler Krk dotyczy nawet 5 milionów dzieci."

bóg musi być dumny ze swojego dzieła

imie_me_legion
na forum od listopada 2017
monikafin
10.12.2020 19:51

Bóg osobowy to przecież tylko personifikacja sił natury, procesów ciągłej zmiany, ewolucji, które to dzieją się same z siebie w całym kosmosie. Trochę mitów, legend świata starożytnego wykorzystywanych od wieków do tego by ciemiężyć głupiutkich (proszę nie traktować tego personalnie radber) ludzi, doić ich z kasy, zmuszać do poddaństwa, gwałcić im dzieci....

monikafin
na forum od listopada 2017
monikafin
10.12.2020 18:56

Sam jestem apostatą i chętnie podzielę się swoim doświadczeniem.

A na marginesie: synagoga szatana zwana przez niektórych kościołem katolickim przeżywa właśnie swój koniec. Bogu dzięki!

monikafin
na forum od listopada 2017
imie_me_legion
10.12.2020 18:53

Gdyby był bóg nie było by tylu tragedii, chorób i cierpień, z którymi lekarze walczą.Ze bóg doświadcza? A cóż to za DOBRY bóg który koszmarnym ( np.smiercia w cierpieniach lub utrata dziecka) cierpieniem doświadcza swoje dzieło.Teoria dla wygody kościoła.Po śmierci nie ma nic tak jak przed urodzeniem.

imie_me_legion
na forum od listopada 2017
wed
10.12.2020 17:54

Panie Damianie nawet w chodzenie po wodzie pan nie wierzy ? Nawet w przemianę wody w wino ? Niemożliwe.

wed
na forum od listopada 2017
sdz
10.12.2020 17:05

To nie szkodzi, że nie wierzycie w Boga, Bóg wierzy w WAS. On poczeka.... Wszystkiego Dobrego na Święta Bożego Narodzenia

sdz
na forum od listopada 2017
imie_me_legion
10.12.2020 17:02

Najzabawniejsze jest zawsze widzenie ateistów jako niemoralnych, kiedy w rzeczywistości niemoralni sa wierzacy. Mają dekalogi, przykazania i przestrzegają ich tylko dlatego, że sadzą że ktoś patrzy i osądza, niewierzący dobrze rozumieją że dekalog nie wziął się z jakiejś góry od boga, tylko wyewoluował razem z ewolucją społeczeństwa - to proste zasady które formowały się razem z nami, żeby życie w grupie było znośne i nikogo nie krzywdziło, dlatego wszystkie ludy na swiecie maja mniej lub bardziej podobne zasady współżycia. Zauważcie, że dekalog nie ma żadnego znaczenia kiedy zylibyśmy sami na bezludnej wyspie.

imie_me_legion
na forum od listopada 2017
m_ss77
10.12.2020 16:48

Pedofilia, konszachty z wladzą, pijanstwo, zuchwalość w ponizaniu mniejszosci i kobiet, podłośc w stosunku do uchodźcow i imigrantów, pazerność, sprzyjanie faszystom… Rydzyki, Paetze, Jankowscy, proboszcze z Tylawy, Janiaki, Jędraszewscy, Dziwisze… Głodzie z danielami, Sodoma w Watykanie… piękny obraz kościół zbudował sam sobie. Jeszcze się dziwicie, że normalni ludzie brzydzą się was i obchodzą wielkim kołem??? Kto się da „ewangelizować” księżom ktorzy gorszą wiernych i zachowują się tak jakby mieli za nic dekalog.

m_ss77
na forum od października 2018
rogol
10.12.2020 13:15

Ja podzielam ich przekonanie już od 60-sięciu lat, ale tworzenie jakiś grup czy spotkań, by rpzpowszechiać ich osobiste poglądy czy odczucia nie popieram.

Tworzenie jakiś grup przeciwko czemuś czy komuś przeważnie źle się kończy, jak nie dla tworzących te grupy, to dla ludzi o innych poglądach.

rogol
na forum od listopada 2017
katana34
10.12.2020 13:11

Można wierzyć nawet w latarkę elektryczną, ale nie wolna nią nikomu świecić po oczach - swietnie powiedziane!

katana34
na forum od listopada 2020
pele79
10.12.2020 12:42

Aż sobie założyłem konto, żeby napisać jak się cieszę z tej inicjatywy! Sam jestem w trakcie... Trzymam kciuki za innych apostatów!

pele79
na forum od grudnia 2020
zbych
10.12.2020 12:13

Nie wierzę w Boga , ale przecież trzeba w coś wierzyć - inaczej życie pozbawione fundamentu - wisisz w pustce niewiary. A co jeśli Bóg istnieje??

zbych
na forum od listopada 2017
michal89
10.12.2020 11:48

Bardzo fajna inicjatywa ! Mam nadzieje, że to się mocno rozprzestrzeni ;) Powodzenia !

michal89
na forum od maja 2019
WSZYSTKIE KOMENTARZE (175)