Na rondzie stoi nCrystus-podchodzi do niego policjant i pyta co Pan tutaj robi-nawracam- odpowiedział Chrystus
Pojawiły się wspomniane znaki B-26. Ciekawe czy będa respektowane prze kierowców dużych pojazdów.
Tylko rondo turbinowe! I należy je nazwać Rondem im. Słuchaczy Radia Maryja gdyż kierowcy będą krążyć po tym rondzie jak Radiomaryjni wokół Ojca Dyrektora. Tylko rondo turbinowe może rozładować korki.
Do magistratu Pytanie po co tyle nastawianych znaków zakaz zawracania na al JPII?? Przedszkole w Turaszowce nie ma pieniędzy na zabawki!! Jeden taki znak to pewnie 3 wypasione zabawki. Mamy w Krośnie WORD może panowie egzaminatorzy ruszyli by tyłki i wraz z magistratem i zrobili "reasumcje durnych decyzji ze strony laików siedzących za biurkiem". Masakra... zacznijcie od lokalizacji przejść dla pieszych..
JPII to w zasadzie jedyny odcinek "obwodnicy" gdzie są przełączki (zaszłość historyczna sprzed remontu). Żadne znaki nie pomogą bo manewr fizycznie da się wykonać a zawrócić bezpiecznie nie ma gdzie w żadnym kierunku (skrzyżowanie w Turaszówce nie ma lewoskrętu w kierunku Potoka a w Polance oznakowanie nie przewiduje zawracania tylko skręt w lewo /sygnalizatory kierunkowe/).
Problem zawracania dotyczy całej "obwodnicy" są tylko 3 miejsca gdzie to można zrobić bezpiecznie.
1. Pod wiaduktem przy torach
2. pod wiaduktem na Guzikówce (ale dużą ciężarówką to tak słabo bo małe ronda)
3. rondo przy Vivo
Tylko rondo jest proste, reszta miejsc dla miejscowych znających układ drogowy.
Ronda przy małym natężeniu ruchu faktycznie spowalnialyby przejazd. Światła zresztą też. Tak jest w nocy i nad ranem. Natomiast w ciągu dnia kiedy natężenie jest duże są korki i przejazd przez miasto trwa. Wybraźcie przy obecnym ruchu sobie światła koło poczty zamiast ronda. Byłaby masakra. A tak wolniej ale idzie cały czas. Tak samo na średnicówce przy większym natężeniu blokuje się pół miasta. Ponadto w sytuacji awarii świateł robi się naprawdę niebezpiecznie. Czy "wydział" nadal uważa, że Krosno nie potrzebuje obwodnicy - takiej prawdziwej bez świateł i rond ?
Ronda. A zwłaszcza ronda turbinowe. Rondo turbinowe, to przede wszystkim bezpieczeństwo i płynność ruchu. Na całej obwodnicy należy zlikwidować sygnalizację świetlną i zastąpić je sprawdzonymi rondami. To się opłaci, gdyż będzie mniej wypadków. Owszem to się nie podoba, zwłaszcza osobom lubiącym szybką jazdę w ruchu miejskim. Takich osób nie należy słuchać, liczy się bowiem bezpieczeństwo jest tutaj kluczowe. W całej Europie przebudowuje się skrzyżowania i wprowadza ruch okrężny.
Będzie jeszcze bezpieczniej jak po zmianie organizacji ruchu postawią na całej obwodnicy znaki B-26
Ciekawe, kto wpadł na pomysł, by z jednej strony jezdni umieścić znak B25, a z drugiej B26?