Rozpoczęła się budowa łącznika od Vivo do Sikorskiego. Potrwa ponad 1,5 roku

Adrian Krzanowski

Tędy prowadził będzie łącznik ul. Bieszczadzkiej z Sikorskiego

damian krzanowski

Przed mikrofonami mediów stanęli w środę (3.04) w okolicach ul. Bieszczadzkiej przedstawiciele obecnej władzy miejskiej i jednocześnie kandydaci w nadchodzących wyborach (7.04).

Ogłosili rozpoczęcie budowy części tzw. drogi "G", od ul. Bieszczadzkiej (przy Centrum Handlowym Vivo) do ul. Sikorskiego (planowane rondo przy elektrociepłowni).

Rozpoczęta teraz inwestycja (zaznaczona na mapie poniżej kolorem czerwonym) będzie 700-metrową drogą dwujezdniową wraz z dojazdami, chodnikami i ścieżkami rowerowymi. Największym wyzwaniem dla wykonawcy będzie jednak budowa wiaduktu nad torami kolejowymi. Według zapewnień Urzędu Miasta, jest tak zaprojektowany, że linia kolejowa, która będzie pod spodem, będzie mogła w przyszłości zostać zelektryfikowana.

Prezydent Krosna Piotr Przytocki przypomniał, że wykonawca inwestycji firma Primost Południe z Będzina, ma już za sobą jedną budowę w Krośnie – most na ul. Paderewskiego: - Spisali się bardzo dobrze przy tej inwestycji. Mam nadzieję, że tutaj również pokażą swoje umiejętności – chwalił ich. 

- Przystępujemy do pracy. Na początku są to prace przygotowawcze, przede wszystkim przebudowa sieci podziemnych – mówił Dominik Poźniak, kierownik budowy. Zapewnił, że nie są przewidywane szczególne utrudnienia w ruchu pojazdów w tej okolicy.

Rondo na ul. Sikorskiego nie wchodzi w zakres obecnych prac, będzie ono zbudowane przy okazji rozbudowy ul. Sikorskiego, która rozpocznie się najpewniej w 2025 roku (pisaliśmy o tym tutaj).

Całe przedsięwzięcie kosztuje niemal 40 mln zł, z czego 20 mln zł przekazał jeszcze w 2022 roku rząd Prawa i Sprawiedliwości (pisaliśmy o tym tutaj), a pozostałe niemal 20 mln zł to wkład własny miasta. Więcej o inwestycji pisaliśmy tutaj.

Wykonawca ma 19 miesięcy, czyli niewiele ponad 1,5 roku, na oddanie drogi.

W tym miejscu, przy elektrociepłowni (po prawej stronie), droga będzie się łączyła z ul. Sikorskiego

damian krzanowski

Dlaczego ten odcinek jest ważny

Może się wydawać, że rozpoczęta budowa drogi jest tylko niepozornym, 700-metrowym odcinkiem. Będzie jednak pełnić znacznie większą rolę w układzie komunikacyjnym miasta.

1. Odcinek stanowi część sieci obwodnic miasta. To początek obwodnicy wschodniej, która poprowadzi w przyszłości do ul. Granicznej. Połączy się także z obwodnicą południową, która prowadzi od ul. Zręcińskiej do ulicy Lotników. O planowanej sieci obwodnic pisaliśmy już w 2013 roku tutaj.

Planowana sieć dróg obwodowych miasta sprzed kilkunastu lat. Część z nich została już wybudowana. Pozostałe są projektowane. Pisaliśmy o tym tutaj

archiwum / um krosno

2. Obwodnica wschodnia będzie prowadziła w okolice szpitala wojewódzkiego. Będzie to najszybszy dojazd do tej placówki od tej strony miasta. Mówi Piotr Przytocki:

3. Jest łącznikiem drogi krajowej nr 28 z budowaną S19. Stanie się to poprzez rozbudowę ul. Sikorskiego i dróg wiodących przez nową strefę inwestycyjną Krosno II (dawne lotnisko w Targowiskach). Mówi Tomasz Soliński, zastępca prezydenta Krosna:

4. Będzie też połączeniem z obwodnicą Miejsca Piastowego, czyli szybką drogą do Sanoka. Dotarcie mieszkańców Sanoka i okolic do Krosna i odwrotnie, będzie znacznie wygodniejsze. Mówi Piotr Przytocki:

Symboliczne wbicie łopaty pod budowę drogi

damian krzanowski

Zbigniew Kubit, przewodniczący Rady Miasta wyjaśniał, że właśnie o to chodzi, by polepszyć dostępność komunikacyjną Krosna: - Aby nie było problemów tego typu, że nie można do Krosna ani dolecieć, ani dojechać pociągiem, ani dojechać drogami.