Kania
Zaczęło się niewinnie od jednego samochodu, który miał stać koło pijalni. Z tego zrodził się pomysł na całą galerię. Będzie można w niej zobaczyć samochody z takich filmów jak: „Szybcy i wściekli”, „Mistrz kierownicy ucieka”, „Auta”, czy „Harry Potter”.
Na placu przed pijalnią, pod namiotami i na hali staną m. in.: Złomek, Zygzak McQueen, samochód Ala Capone'a, Elvisa Presleya, Marylin Monroe czy Ford Anglia rocznik 1960, którym w drugiej części swoich przygód podróżował słynny czarodziej Harry Potter. W środku znajdziemy nawet klatkę sowy Hedwigi.
W galerii zobaczymy samochody z każdej dziedziny: sportowe, wyścigowe, zabytkowe i filmowe z przekroju dziewięćdziesięciu lat – od 1928 do 2018 roku. Łącznie to około 6 tysięcy koni mechanicznych i ponad 10 silników V8. - Będą to samochody, które widzieliśmy na wielkich ekranach i w słynnych produkcjach filmowych. I co ważniejsze wszystkie samochody są jeżdżące – mówi pan Mirek.
Razem wyszukują, kupują i sprowadzają wybrane modele. Pan Bogumił zajmuje się renowacją samochodów. Często od rana do wieczora. Jego hobby rozpoczęło się od amerykańskiej motoryzacji i mustangów, które są dla niego wyjątkowymi autami. - Pasją zaraziłem też Mirka, który od wielu lat ma słabość do cadillaców - tłumaczy.
W galerii znajdą się zarówno samochody, które wymagały remontu jak i oryginalne egzemplarze. Oryginalnym samochodem jest na przykład Pontiac Trans AM z filmu „Mistrz kierownicy ucieka”, który razem sprowadzili ze Stanów.
Po raz pierwszy do Stanów pan Mirek i pan Bogumił wybrali się w 2016 roku. Wtedy nie udało im się nic kupić. Za to w tym roku kupili aż trzy samochody. I to u słynnego Teda Vernona, amerykańskiego kolekcjonera samochodów, który w Miami ma swój salon samochodowy. Vernon znany jest również dzięki programom telewizyjnym. Kupione samochody mają autografy słynnego Amerykanina. Warto zaznaczyć, że do tej pory w Polsce nikomu nie udało się kupić samochodu u Teda Vernona.
Jednym z samochodów pozyskanych u Amerykanina jest mustang Dragster – jedyny taki samochód wyścigowy w Polsce, z zamontowanym kompresorem w silniku dodającym mocy, spadochronem z tyłu i różnymi innymi akcesoriami.
W kolekcji znajdzie się też mustang Nascar kupiony ze słynnego toru Dayton 500 na Florydzie. Pochodzi z fabryki słynnego kierowcy wyścigowego. - Nascar jeździł po torach całej Ameryki – mówi pan Bogumił. - Jest to jeden z głośniejszych samochodów w Polsce.
Nascara kupili w październiku, a jego renowacja trwała do stycznia. - Przez cztery miesiące remontowałem z kolegą cały samochód: czyściliśmy, malowaliśmy i oklejaliśmy. Pracowaliśmy po 15 godzin każdego dnia z wyjątkiem niedzieli - tłumaczy pan Bogumił.
Miejsce wśród słynnych samochodów znajdzie też Złomek. Na razie bohater popularnego filmu „Auta” stoi pod domem pana Mirka. - Raz przyjechał około 60-letni kierowca, który przywiózł mi jakieś materiały. Zobaczył Złomka. Powiedział, że zna to auto, był jego fanem, oglądał wszystkie części serii. Robił mojemu Złomkowi zdjęcia i prawie się do niego przytulał. Okazuje się, że z obecności Złomka ucieszą się nie tylko dzieci, ale również dorośli.
Złomek jest samochodem holowniczym Haulital Hook’em, który liczy sobie prawie 60 lat i ma wielkiego haka z tyłu. Jest to oryginał sprowadzony ze Stanów. Panowie znaleźli go na zagranicznej aukcji. - Prawdopodobnie służył jako dekoracja w Wesołym Miasteczku. Udało się go kupić po wielkiej walce aukcyjnej, bo niejednej osobie na nim zależało. To jest jeden z naszych wielkich sukcesów – mówi pan Mirek.
Po długich perypetiach Złomkowi udało się dotrzeć do Polski. - Zwlekano z transportem. Nikt nie chciał go załadować, bo jest wielki i ciężki. A przy okazji nam go uszkodzili. Na szczęście ma się już dobrze – dodaje słynny czekoladnik. Panowie zapowiadają, że Złomek będzie witał gości galerii.
Łącznie kolekcja będzie liczyła około 20 samochodów. Na więcej na razie nie ma miejsca. Obecnie wszystko jest kompletowane i w Dniu Dziecka będzie można zobaczyć wszystkie modele w galerii. - Mamy też samochód z jednego filmu, którego nie zdradzę, bo to będzie niespodzianka. To samochód z tatuażami, które zostały specjalnie wygrawerowane na silniku, zderzakach i w innych miejscach. Tatuaże wykonano w słynnym amerykańskim studio – mówi pan Mirek.
W związku z powstaniem „Galerii samochodów bajkowych, filmowych i wyścigowych” jej inicjatorzy przewidzieli sporo atrakcji oraz wydarzeń. Jedną z nich będzie możliwość przejażdżki wybranymi modelami. Prawdopodobnie z oferty będzie można korzystać w weekendy.
Inną atrakcją będą symulatory jazdy samochodowej dla dzieci. Najmłodsi skorzystają z jeździków na akumulator. Będzie też można kupić pomniejszone samochody w skali 1:24 oraz 1:18. Będą to modele kolekcjonerskie. Nie zabraknie także czekoladowych miniaturek wybranych modeli.
Dla Mirka Pelczara całym światem jest czekolada. Osiem lat temu w Korczynie przy rynku otworzył swoją pierwszą pijalnię. Druga, największa w Polsce i Europie, powstała stosunkowo niedawno, bo w ubiegłym roku w dawnych korczyńskich zakładach owocowych, które stały opuszczone przez 25 lat. To tutaj można zobaczyć stare i nowe maszyny do robienia czekolady, ciągi procesowe, drzewo kakaowe, a nawet proces produkcji czekolady. Pasja do samochodów zaczęła się od cadillaców, które w garażu pana Mirka stoją już dziesięć lat.
Bogumił Gazda jest absolwentem studiów turystycznych i podyplomowych managerskich. - Pasja do samochodów była od zawsze, a turystyka stała się nowym doświadczeniem. Studia turystyczne ułatwiły mi podróżowanie po Europie i Ameryce. Pozwoliły na zdobywanie doświadczenia nie tylko językowego. To pan Bogumił będzie opowiadał o samochodach znajdujących się w galerii i o przygodach z nimi związanych.
Wszystkie te działania mają służyć przede wszystkim promowaniu Korczyny jako miasteczka turystycznego. - Z roku na rok do Korczyny przyjeżdża coraz więcej osób – mówi pan Mirek. - Poprzez nasze działania chcemy rozwijać turystykę w naszej miejscowości i okolicach.
W listopadzie pan Mirek i pan Bogumił lecą razem na Sema Show do Las Vegas. Jest to jeden z największych zlotów samochodów tuningowanych i kastomizowanych w Ameryce i na świecie. Może z tej podróży wrócą z kolejnym słynnym samochodem?
"Galeria samochodów bajkowych, filmowych i wyścigowych" została zamknięta 3 września 2021 roku z przyczyn niezależnych od właścicieli.
Brawo Panowie!Jednak w tej Korczynie fajne rzeczy mają!
tak 3 mać Panowie, pełen szacun tylko.... nie zapomnijcie o słynnym DeLorean DMC-12 z "Powrtotów do przyszłości" i o LPT (prototyp lekkiej amfibii dla wojsk powietrzno-desantowych) z "Pana samochodzika" ....
szekorkości ;)
Ciekawa inicjatywa. Widać mają chłopaki czas...
