Za kilka dni na Zawodziu rusza budowa ronda

Było już sporo zapowiedzi, ale tym razem inwestycja ta ma dojść do skutku. Jeszcze w tym roku zmotoryzowani mieszkańcy Krosna będą jeździć wokół nowego ronda, które powstanie u zbiegu ulic: Białobrzeskiej, Okrzei i Żółkiewskiego. Prace ruszą lada dzień.
Rondo ma być gotowe jeszcze w tym roku. Będzie kosztować 1,2 mln zł

O tej inwestycji mówiło się wiele lat. Dokładnie rok temu było już bardzo blisko jej realizacji - ogłoszono przetarg na wyłonienie wykonawcy prac, ale go unieważniono. Teraz sprawa wróciła.

Urząd Miasta jest krok dalej. Początkiem lipca br. ponowiono postępowanie przetargowe, wybrano najkorzystniejszą ofertę. Projekt, leżący od lat w szufladzie, ma szansę zostać wcielony w życie.

Pierwotnie zakładano rozłożenie prac na dwa lata. W tym roku miały zostać przeprowadzone jedynie roboty przygotowawcze - ziemne, polegające na przełożeniu kolidujących z nowym skrzyżowaniem podziemnych instalacji. Na początek roku 2014 zaplanowano budowę samego ronda.

W ostatnim czasie sytuacja jednak się zmieniła. Zdecydowano, że wszystkie prace będą wykonane do końca 2013 roku. Ich koszt to 1,2 mln zł.

Wszystko to za sprawą otrzymanego dofinansowania ze środków ministra transportu w wysokości ponad 380 tys. zł (kwota ta jest wynikiem oszczędności poprzetargowych dotyczących budowy mostu na ul. Konopnickiej - Ministerstwo wyraziło zgodę na ich przesunięcie).

Rondo powstanie przy parku na Zawodziu, połączy ulice: Żółkiewskiego, Okrzei i Białobrzeską. Nie będzie to dużych rozmiarów rondo, średnica wyspy będzie mieć 12 metrów. Poza tarczą ronda powstanie dodatkowy pas do skrętu w prawo z ulicy Białobrzeskiej w ulicę Okrzei. Zadanie obejmuje też przebudowę chodników wzdłuż ulic Okrzei i Białobrzeskiej.

Jak zapowiada magistrat, prace mają się rozpocząć w ciągu kilku najbliższych dni. Być może nawet jeszcze w tym tygodniu.

Choć ronda jeszcze nie ma, jest już propozycja jego nazwy. Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Krośnieńskiej postuluje, aby nowe skrzyżowanie nosiło nazwę krośnieńskiego artysty malarza - Stanisława Kochanka.

Zarząd Stowarzyszenia podjął taką decyzję jednomyślnie jeszcze w październiku 2012 roku. Członkowie są przekonani, że nazwanie ronda imieniem zasłużonego krośnianina będzie godnym uhonorowaniem i podkreśleniem jego pracy dla miasta, a także utrwaleniem pamięci, na którą w pełni zasłużył. Stosowny wniosek ma trafić pod obrady Rady Miasta.

W uzasadnieniu podkreślono, że w dzielnicy Zawodzie znajdują się już ulice, którym za sprawą wcześniejszych decyzji Rady patronują zasłużeni artyści malarze i rzeźbiarz (Stanisław Wojciech Bergman, Seweryn Bieszczad, Andrzej Lenik) oraz inne osoby, których zasług dla Krosna i związków z nim nie sposób nie docenić (Dionizy i August Mazurkiewiczowie, ks. Władysław Sarna). W przekonaniu zarządu Stowarzyszenia, nazwa przygotowywanego ronda będzie dobrze korespondować z przyjętym przez Radę trendem, aby łączyć lokalne nazewnictwo wokół bliskiej sobie tematyki.

Przed rokiem Stowarzyszenie opublikowało książkę "Karykatury z teki Stanisława Kochanka. "Podkarpacie" 1970-1973", której autorem jest dr Tadeusz Łopatkiewicz.

Przypominamy, że przez pewien czas, jedna z ulic na Zawodziu, nosiła nazwisko Stanisława Kochanka, ale nie wszystkim mieszkańcom to się podobało i nazwa została zmieniona na Zagórze. Przeciwnicy argumentowali wtedy, że słowo "kochanek" źle im się kojarzy. Czy tym razem uda się uczcić w ten sposób pamięć artysty?

ZOBACZ W ARCHIWUM PORTALU:
KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)