Z Rynku znikną brzydkie reklamy

Kontynuujemy temat "walki z brzydotą". Ze szczególną uwagą śledzimy to, co dotyczy najbardziej reprezentacyjnej część miasta - Rynku. Są już konkrety i terminy. Do końca roku wszystkie reklamy, powieszone na budynkach znajdujących się w obrębie Starówki, będą musiały spełniać wymogi zawarte w stosownym zarządzeniu prezydenta. W przyszłym roku będą musiały też wypięknieć mieszczące się na Rynku ogródki gastronomiczne.
W zabytkowym centrum miasta wisi mnóstwo byle jakich tablic i banerów

W życie weszło zarządzenie prezydenta "w sprawie określenia szczegółowych wskazań umieszczania reklam i informacji na nieruchomościach znajdujących się w obszarze Zespołu Staromiejskiego Miasta Krosna". Dzięki jasnym wytycznym i zawartych w zarządzeniu terminom, w przyszłym roku Starówka już nie powinna przypominać dzisiejszej. W końcu znikną obskurne, niegustowne i zajmujące prawie każdy metr kwadratowy muru reklamy.

Zarządzenie odnosi się do obszaru w granicach ulic: Legionów, Podwale, Tkackiej, Piotra Skargi, Grodzkiej, Słowackiego, Kapucyńskiej. Mówi o tym, że umieszczanie nośników reklamy na nieruchomościach znajdujących się w Zespole Staromiejskim, wymaga uzgodnienia w Wydziale Urbanistyki i Biurze Architektury Urzędu Miasta Krosna, a na obiektach wpisanych do rejestru zabytków dodatkowo opinii Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.

Reklamy

Zgoda tej ostatniej instytucji dotyczy reklam, które przylegają do ściany i nie wystają poza lico muru. - Za reklamy prostopadłe do muru, wystające poza jego lico, neony, potykacze, reklamy stojące, parasole itp. - wszystko to, co jest w przestrzeni powietrznej, na ulicach czy płycie Rynku - odpowiada już miasto - wyjaśnia Marta Rymar, specjalista ds. ochrony zabytków Krosna. - Jeżeli ktoś będzie chciał coś takiego umieścić, to już musi się dostosować do warunków jakie, zostały postawione w tym zarządzeniu - dodaje.

Oto kilka z nich. Wszelkie znaki, tablice, szyldy oraz reklamy umieszczane na elewacji budynku muszą być indywidualnie dostosowane do kompozycji architektonicznej i charakteru budynku. Mogą być umieszczane wyłącznie w kondygnacji parteru. Już nie można między budynkami ani na ich elewacjach umieścić bannerów informacyjnych. Zakaz obejmuje również stosowanie neonów oraz reklam świetlnych emitujących pulsujące lub fosforyzujące oświetlenie.

Datą graniczną jest 31 grudnia 2008 roku. Wszystkie reklamy, które teraz widoczne są na Starówce, do końca roku muszą zostać dostosowane do wymienionych w zarządzeniu wymogów. - Po 31 grudnia Komisja ds. Zachowania Estetyki i Czystości w Mieście, z komendantem straży miejskiej na czele, będzie sprawdzać czy właściciele mają zezwolenia na reklamy. Brak takiego zezwolenie można będzie sankcjonować karami, wynikającymi z treści uchwały podjętej przez Radę Miasta - mówi Marta Rymar.

Istotne zmiany czekają również właścicieli otwartych w okresie letnim, przylegających do restauracji i pubów na Rynku, ogródków gastronomicznych. Chodzi o ich wystrój i parasole. - Teraz te ogródki są różne. Podoba mi się tylko jeden z nich, ale jeśli chodzi o drewniane elementy. Parasole w żadnym ogródku nie są ładne. Nie podoba mi się ich kolorystyka, kształt i przesadzone reklamy - dodaje specjalista ds. ochrony zabytków.

W związku z tym, że umowy na prowadzenie ogródków były podpisywane jeszcze przed wejściem w życie rozporządzenia, zmiany będą obowiązywać w przyszłym sezonie. Do tego czasu właściciele lokali będą musieli dostarczyć projekty ogródków.

W przyszłym roku wygląd parasoli w ogródkach piwnych będzie musiał być skonsultowany z magistratem. Takie rozwiązania funkcjonują już w wielu miastach

Znikną wtedy parasole z wielkimi reklamami piwa. Według nowych zasad napisy będą mogły być umieszczane tylko na lambrekinach (w dolnej, zwisającej części parasola). Owe napisy mogą zawierać estetyczną informację o lokalu lub znak firmowy (bez reklam wyrobów).

Restrykcje będą też dotyczyły samych ogródków. Powinny być stylizowane, wkomponowane w całość Rynku. Dotyczy to m.in. drewnianych obwódek oraz oświetlenia.

Właściciele ogródków już w tym roku otrzymali szczegółowe informacje na temat nowych zasad. Otrzymają je również kamienicznicy. Jakie są pierwsze reakcje na zmiany? - Na razie są tylko pojedyncze głosy sprzeciwów. W większości reakcje są pozytywne. Ludzie zaczynają zwracać uwagę na coś, co jest brzydkie i nie sprzyja otoczeniu. Zaczyna im zależeć na estetyce - zapewnia Marta Rymar.

ZOBACZ W ARCHIWUM PORTALU:
KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)