Walka z brzydotą cd.

Kiedy krośnieński Rynek stanie się prawdziwą wizytówką miasta, elewacje kamienic przestaną straszyć, a wszędobylskie reklamy znikną z kadrów zdjęć robionych przez turystów? Być może już w niedalekiej przyszłości. W tym celu w mieście powołano doradcę do spraw ochrony zabytków. Została nim Marta Rymar, konserwator zabytków, na co dzień pracująca w Muzeum Rzemiosła w Krośnie.
W bałaganie reklam trudno rozpoznać zabytkowy charakter kamienic

Nad zabytkami w mieście czuwa delegatura krośnieńska Wojewódzkiego Urząd Ochrony Zabytków w Przemyślu. Nie zajmuje się jednak tylko zabytkami w Krośnie. Swoim zasięgiem obejmuje powiaty: bieszczadzki, brzozowski, jasielski, krośnieński, sanocki i leski.

W wielu miastach działa odrębna instytucja, zajmująca się tylko zabytkami na terenie miasta - Miejski Konserwator Zabytków. Mimo zabiegów miasta o uruchomienie takiej jednostki, Podkarpacki Wojewódzki Konserwator Zabytków, na razie nie wyraził na to zgody.

Według ustawy o ochronie zabytków, miasto ma obowiązek realizować Gminny Program Ochrony Zabytków. Taki program został już opracowany przez Regionalny Ośrodek Badań i Dokumentacji Zabytków w Rzeszowie. Musi tylko zostać uchwalony przez Radę Miasta. Za jego realizację będzie odpowiedzialny powołany niedawno doradca do spraw ochrony zabytków w Krośnie - Marta Rymar, z wykształcenia konserwator zabytków, autorka ponad 30 publikacji związanych z ochroną zabytków. - Moim zadaniem jest nadzorowanie prawidłowej realizacji programu, w którym zawarte jest m.in. prowadzenie ewidencji zabytków. Będę czuwała nad odnową i rewitalizacją Starego Miasta oraz ochroną innych zabytków na terenie Krosna. Pełnię również funkcję doradczą, określając np. metody, jakimi powinny być realizowane zadania przy obiektach zabytkowych, w oparciu o zasady konserwatorskie, zgodnie z prawem ochrony zabytków - wyjaśnia.

- Gminny Program Ochrony Zabytków, to strategia na najbliższe cztery lata. Na jego podstawie można będzie dokonać rewitalizacji najstarszej, a zarazem najcenniejszej części miasta, jaką jest Rynek. Kiedy program zostanie uchwalony, rozpoczniemy jego realizację. Jestem w trakcie opracowywania koncepcji kompleksowej realizacji planowanych zadań. Dążymy do tego, żeby z częścią prac ruszyć już wiosną przyszłego roku - mówi Marta Rymar. - Priorytet stanowi Starówka oraz ulice prowadzące do Rynku - dodaje.

O estetyce wielu kamienic na krośnieńskim Rynku, a raczej jej braku, mówi się już od dawna. Portal zainicjował akcję walki z brzydotą. Kiczowate wystawy sklepowe, brzydkie budynki, zaniedbane podwórza i wiszące na każdym słupie i ścianie reklamy - to wszystko przedstawiały nadesłane przez naszych czytelników zdjęcia. Spora ich ilość dotyczyła właśnie wizytówki naszego miasta - Starówki. Nasze odczucia podzielają także zwiedzający Krosno turyści. - Słyszymy wiele głosów zarówno od turystów, jak i od mieszkańców naszego miasta, że nie ma gdzie się sfotografować. Obiekty są piękne, ale zaniedbane i obwieszone reklamami - potwierdza Marta Rymar.

Na poprawę estetyki Starówki z pewnością wpłynie również uchwalenie opracowywanego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Ustalone w ten sposób prawo miejscowe będzie określało np. kolor elewacji poszczególnych kamienic czy tryb wieszania reklam.

Niezależnie od tego, w życie weszła już nowa uchwała dotycząca utrzymania czystości i porządku na terenie miasta. Została podjęta na początku października tego roku. Czytamy w niej: "Właściciele nieruchomości położonych w obrębie Zespołu Staromiejskiego powinni w szczególności dbać o estetyczny wygląd elewacji budynków, a umieszczanie reklam wymaga uzgodnienia z Wydziałem Urbanistyki i Architektury Urzędu Miasta Krosna w oparciu o odrębne przepisy."

Piwnica PodCieniami - jedna z nielicznych reklam, której forma została uzgodniona z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków

- Będę proponowała reklamy "estetyczne", przystające swą wielkością i formą do konwencji całości kamienicy i Rynku. Mogą to być formy stylizowane, chociaż nie zawsze. Nowoczesne loga firm również można wpasować w zabytkowy obiekt, ale trzeba troszeczkę nad tym pomyśleć. To naprawdę nie będzie ani droższe, ani trudniejsze do wykonania - zapewnia miejski specjalista od zabytków. Podaje przykłady innych miast, które poradziły sobie z reklamami. Np. na obiekcie, gdzie znajduje się dużo reklam można zaproponować kuty szablon, w którym będą montowane poszczególne reklamy. Wtedy każda firma miałaby tyle samo miejsca.

- Zawieszenie reklamy bez zezwolenia Urzędu Miasta można oczywiście sankcjonować karami, ale jest to ostateczność i nie chcemy tego robić. Zamierzamy natomiast organizować spotkania, na których będę doradzać m.in. w sprawie reklam. Poinformuję także właścicieli kamienic o możliwościach pozyskania środków na odnowę budynków. Jest ich dużo, ale nie wszyscy o tym wiedzą. Myślę o wprowadzeniu systemu doradztwa i pomocy dla właścicieli tych obiektów - dodaje.

Od kilku lat miasto przydziela dotacje na zabytki. Pula dostępnych środków jest systematycznie zwiększana. Warunkiem uzyskania pieniędzy np. na renowację wnętrz, konserwację murów budynków i robienie wszelkiego rodzaju zabezpieczeń, które spowodują, że obiekt nie będzie ulegał dalszej degradacji, jest obecność nieruchomości w rejestrze zabytków. Wszelkie potrzebne do uzyskania dotacji dokumenty będą dostępne na stronie internetowej Urzędu Miasta.

W gąszczu reklam trudno fotografować najcenniejsze zabytki miasta

- Chciałabym, żeby właściciele obiektów zabytkowych sami dzielili się swoimi koncepcjami, problemami. Obustronna współpraca z pewnością będzie korzystna zarówno dla nich, jak i dla pozostałych mieszkańców Krosna. Poprzez poprawę wizerunku Starówki wzrośnie też poziom atrakcyjności turystycznej naszego miasta - mówi Marta Rymar.

Jednym z pomysłów na dobrą współpracę miasta i kamieniczników jest również ustanowienie dorocznej prestiżowej nagrody dla najlepszego właściciela nieruchomości.

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)